PROBLEM, siostrzenica powiedziała mi o czymś, czy powiedzieć jej rodzicom ?

Cześć. Mam pewien problem, więc postanowiłam zobaczyć co inni mi doradzą. Otóż jestem najmłodsza z rodzeństwa, urodziłam się gdy mój brat miał 20 lat. Teraz ja mam 23 lata, a córka brata ma 14 lat. Ona nie ma zbyt wielu koleżanek, przyjaciółki też nie ma, więc zrobiła sobie ze mnie swoją przyjaciółkę. Widzimy się tak raz na dwa tygodnie, ale właściwie codziennie pisze do mnie na gg o swoich problemach itd. Wczoraj mnie na gg zapytała jakiej ja używam antykoncepcji, bo ona tak się zastanawia nad tabletkami !!!! Niestety spanikowałam i powiedziałam, że muszę wyjść z psem bo się posika :( Już do tej pory nie włączałam gg. Wiem, że ona do tej rozmowy wróci. Co robić ?? Wiem o tym, że jakoś od pół roku spotyka się z jakimś chłopakiem. Jeszcze nigdy nikomu nie zdradziłam żadnych tajemnic, sekretów i innych takich. Powiedzieć jakoś to mojemu bratu i bratowej ?

O jaka ja głupia, bratanica miało być oczywiście :( Pisałam z rozpędu :D

nie powinnas mówić jej rodzicom. Skoro młoda tak CI ufa to jak powiesz to straci do ciebie zaufanie i już z niczego ci się nie zwirzy a tak przynajmniej mozesz trzymać rękę na pulsie. Ja bym wzięła młodą na rozmowę i uświadomiła ją porządnie, przede wszytskim, zeby nie robiła niczego dla faceta!!!!!!! tylko sama musi tego chcieć i uświadom ją o antykoncepcji skoro rodzice tego nie robią, a bratowej i bratu przypomnij tylko, ze mają dorastającą córkę i aby zajęli się jej wychowaniem, bo mogą doprowadzić do czegoś nieodwracalnego w skuytkachj.nie powiedziałabym ani słowa więcej. Jesteś czysta - pomogłas małej, ale nie zdradziłas jej, a rodzicom jedynie lekko otworzyłaś oczy

Kurcze, dzięki ale to łatwe nie jest. A co jeśli jaj jej powiem to wszystko, ze ma czas, że jest za młoda, że ma poczekać, a ona zrobi itak po swojemu i potem się wyda, że ja wiedziałam o tych tabletkach i rodzicom nie powiedziałam ? A co jak nie daj Boże wpadnie? I rodzice będą mieli do mnie pretensje, że ja z nią o tym pisałam i im nie powiedziałam ? Najlepiej to był nie włączała już gg, ale to wyjście nie jest :(

Przecież seksing z 14 jest nawet nielegalny. Ja bym ją opierdoliła z góry na dól, niech sobie poczeka nawet ten rok...

Zresztą jaki lekarz jej tabsy przepisze... Może jakiś prywatnie, ale wątpię.

porozmawiaj z mloda, dobrze ze sie interesuje antykoncepcja, widac mysli nad konsekwencjami fakt ze 14 lat to troche mlody wiek na rozpoczecie wspolzycia, ale ona pewnie i tak zrobi co bedzie chciala, lepiej ja uswiadomic wczesniej niz pozniej plakac..

Oj, niestety ale są lekarze, którzy przepisują już takim dzieciom tabletki bez zgody rodziny. Ona ma jedną taką lepszą koleżanką, z którą się najbardziej w sumie koleguje i już mi pisała jakieś 4 miesiące temu, że ona bierze właśnie tabletki - Diane 35 ..... No cóż. W życiu bym nie pomyślała, że i ona wpadnie na taki pomysł tak szybko. Ja może też nie straciłam dziewictwa jakoś późno, bo w wieku 17 ale to było z moim obecnym mężem, który jest do tej pory moim jedynym partnerem seksualnym. Ona mnie też wypytuje właśnie o takie rzecz. Trochę mi głupio wtedy. Ale też tak jej nie mogę chyba napisać, ze na te tematy nie ma ze mną pisać, bo co wtedy? Pozostanie sama z tym tematem :( Ona jest super dziewczynką, dobrą uczennicą, grzeczną córeczką..... po co dzieci to robią tak wcześnie :( A co jak ona będzie brała te tabletki, jakąś pominie, albo po np antybiotykach osłabi się ich działanie i wpadnie ? Przecież wtedy jej rodzice jak się dowiedzą, że ja o tym wiedziałam to mnie zabiją. Ja mam bardzo dobre relacje z moim kochanym bratem, ale nie mam pojęcia co robić.

Nikt nie doradzi więcej ?

Pogadaj z młodą ale za zadne skarby nie mow rodzicom, ona ufa Tobie, wiec liczy na Twoja rade

że taką gówniarę już na tyle swędzi picz że myśli o tabletkach, świat się kończy :o

No, dla mnie to też nie do pomyślenia... :(

porozmawiaj z siostrzenicą koniecznie, nie przez gg a twarzą w twarz. powiedz jej, że jest za młoda żeby poczekała na tego właściwego, że nie ma się co spieszyć itd. ale o antykoncepcji też nią porozmawiaj, dobrze, że się pyta, przynajmniej nie ma pusto w głowie 14 latka i Diane35?

porozmawiaj z nią, jezu ale masz problem. Zaproś ją na kawę i pogadajcie. I zobaczysz jaki ma stosuenk do tego- proste!

a ja uważam, że taka pogawędka nic nie da, lepiej doradź jej solidnie niż by miała potem zostać nastoletnią matką, jeszcze nie widziałam nikogo kto odkocha l się bo mu ciocia tak poradziła. Nie ma co kopać się z koniem, ona żyje wśród nastolatek które uprawiają sex i o tym rozmawiają , skoro woli zapytać Ciebie a nie koleżanek tzn. że chce mieć pewność a Ty lepiej zrobisz jak jej wyjaśnisz, że najpierw powinna iść do lekarza i on zapisze co trzeba. A już w gestii lekarza będzie właściwa reakcja na taką potrzebę. Poza tym pogadaj z bratową czy już ma rozmowę uświadamiającą z córką bo z tego co wiesz teraz jest najlepszy na to czas.

Dokładnie tak. Nie odwiedziesz jej od seksu jak już chce, a dokładnie tłumacząc jak to działa zapobiegniesz aferom typu "myślałam że jak wyjmie to nic nie będzie" Możesz oczywiście dodać że uważasz że za wcześnie, ale to pewnie nic nie zmieni :D