chłopak w wieku 27 lat, który...

nigdy nie miał dziewczyny, co o tym myślicie? Chłopak jest inteligentny, po studiach, własna firma, jak dla mnie to przystojny (choć nie wszystkim moim koleżankom się podoba), chodzi na siłownie i kupił sobie ostatnio motor - trochę się dziwnie zachowuje, coś w stylu kryzysu wieku średniego w wieku 27 lat... myślicie, że warto się z takim spróbować związać? boję się trochę jego starokawalerskich przyzwyczajeń (bo już trochę takich podłapał) no i że z seksem nie będzie najłatwiej.... co o tym myślicie?

Do seksu tylko jurny 15-latek tak do 30 lat! potem to juz nie ogier! Do zapłodnienia młody buhaj, knur, kogucik, a do odchowu bogaty z kasą!

on też musi kiedys przeżyć kiedyś swój pierwszy raz...za rok może być niezły zaganiacz z niego...

Ja bym mu dała szansę, może coś z niego będzie ;)

o skąd to niby wiiesz , że nigdy nie miał ?

on tego nie ukrywa ;) wszyscy jego znajomi to wiedzą :) ogólnie jest bardzo sympatyczny, chociaż czasami da się odczuć, że uważa się ogólnie za kogoś inteligentniejszego - sam przyznał, że ma wymagania, co do inteligencji potencjalnej dziewczyny, ale jak to śmieją się jego znajomi, on po prostu jest strasznym łamagą do dziewczyn... nie umie się zabrać :P

no więc też martwi mnie poniekąd fakt, jak on sobie radził "z tymi sprawami" do tej pory...

spróbuj to się dowiesz .. :p chyba za wiele nie ryzykujesz ?

zaraz...nie bardzo rozumiem, jakich przyzwyczajeń, jaki kryzys?

no nic, pewnie spróbuję... nawet mu ostatnio doradzałam, jak poderwać dziewczynę :P ale to taka pier.doła, że sama będę musiała chyba działać :P jaki kryzys? kupił sobie nagle motor i zaczął chodzić na siłownię... wypisz wymaluj ma swój mały kryzys... albo wymyślił sobie taki wabik na dziewczyny... a przecież z nim rozmawiałam, jest naprawdę fajny, wystarczyłoby żeby po prostu się do jakiejś odezwał i konkretnie przeszedł od słów do czynu, tylko mu do tej drugiej fazy nie udaje się przejść :P a ja nie jestem pewna, czy potrafię podrywać facetów tak ze swojej inicjatywy, facet to jednak powinien być facet... nie wiem, poczekam jak trochę nabierze odwagi chłopak, może się doczekam (zanim przekroczę czterdziechę:P)

a co mu doradzałaś , jeśli wolno wiedzieć ?

Wiesz, są ludzie którzy w pewnym momencie decydują, że chcą o siebie zadbać...a motor może chciał już wcześniej?