Chętnie wprowadzę się na 5 dni do jakiegoś miłego pana

Zdaje się, ze na tym inwencja twórcza scenarzystki się wyczerpała:)

Dark_side...wyrosłem dawno już z tego, by o własnych refleksjach informować ogól....to tak samo jak próbowac wszystkie mozliwe samochody zatankowac jednym najlepszym paliwem...połowa sie spali, trzeć bedzie miała zatarte tłoki, pojedzie zaledwie niewielka ilość...

Co do miłej propozycji...wiązana zakłada w sobie uczciwość..jak cos jest za darmo to zazwyczaj kosztuje tyle ile druga strona nie zamierzała płacić.

Chwilowo jesteśmy TU sami :D. Boisz się, że będziesz przez ogół źle zrozumiany? Równie dobrze moje poranne refleksie mogą być tak różne od Twoich, że perspektywa wspólnej kąpieli zniknie za horyzontem a śniadanie okaże się ciężkostrawne i każesz oddać mi wodę

dark_side też mam remont, daj znać do kogo się warto wprowadzać, żeby nie trafić na psychopatę lub co gorsza nudziarza :P

Przez to co napisałeś rozumiem, że ciepła woda będzie tylko pozornie darmowa

No , fakt, zagrożenie inwazjąpodszywaczy wzrasta z kazda minutą. Jestem normalnym, w miarę dobrze wychowanym, dorosłym mężczyzną. Kap sie, ciesz czystościa i świeżoscią, Moja cena za to nie jest obciążeniem, zapewniam Cię. Nawiasem mówiąc, niezły scenariusz wymysliłaś i chetnie dołoże do niego swoje 5 groszy:)

rozwódko, oczywiście :D. U mnie zresztą lada chwila puszczą ciepłą wodę więc zapraszam, tylko ja nie jestem tak bezinteresowna jak vasaroli ;)

Przygarnąłbym taką dziewczynke na 5 dni ale wstydziłbym sie sikać przy obcej. Gotuje tak że nawet Magda Gessler chciala by u mnie zamieszkac ale nienawidze zmywać naczyn więc nawet jaK jedzeniem doprowadze Cie do ekstazy to TY zmywasz kochanie bo ja nienawidze tego. Moge odkurzać, sprzątać, prać Twoje damskie gatki ale myć naczyn nie będe pod groźbą smierci.

Dziwaku, to mamy problem, będzie potrzebna nam jeszcze jedna kobieta która lubi myć naczynia, co za tym idzie zużycie ciepłej wody drastycznie wzrośnie :D

Nic nie mam do dodania, dla tego tez i refleksjami dzielic sie nie zamierzam. Śniadanie bedzie tradycyjne, spokojne , nudne i zadumane.

No to juz dwa problemy mamy bo ja brzydze się poligamią i dwoch dziewuch w domu nie zniosę. Zatrajkotałybyście mnie. Poza tym, lepiej jedna, a dobra :)

sie na gadaniu jak zwykle

To właściwie nie robi Ci pewnie różnicy, czy zjesz je w moim towarzystwie, czy jedynie we własnym, wtedy ja w Twojej wannie będę czuła się intruzem a to przecież nie o to chodzi :D

nie boisz sie ze Cie jakis psychopata utopi? :D

Dziwaku jest jedno racjonalne wyjście z sytuacji-zmusisz się do mycia naczyń :) jeśli uznasz, że warto oczywiście

Utopi? Liczę na to, że psychopata ma jakieś ciekawsze pomysły na odebranie mi życia, ten jest mało wyszukany

Jedyne co by mnie zmusiło to świadomość że robie to za kogoś/ dla kogoś, dla kogo warto. No ale o tym trzeba sie przekonać na własnej skórze jak to sie mowi. A jak warto to i do dołu z gównem da sie wejść jak jest dla kogo, maluszku.

Wymuszasz na mnie powtórzenie się...Zatem: "Moje zdanie pozostaje takie same. Ty korzystasz z możliwości miłej kąpieli, ja nie jem samotnie śniadania i mam z kim podzielić sie refleksjami przy jedzeniu. To uczciwa wymiana dwóch osób. Nic innego nie proponowałem. Jesli cos miało by zaistniec dodatkowo, to zaistnieje, ale wystarczajaco miłe mi bedzie udzielic Ci pomocy . Bo tak nieiwele do tego trzeba. O wiele trudniej jest z rana sciagnac kogos na sniadanie do cudzego stołu." a szczegóły są do ustalenia pod adresem portoero@o2.pl P.S. Ponieważ niedługo będziesz miała własna ciepła wodę, możesz wziąć ze sobą jakąś ilość dla bezpieczeństwa:)

Co do mordowania to myślę ze 101 sposobów i każdy ciekawszy by sie znalazł. Wiem jak odbierać życie. (Wiem jak ratować to i wiem jak odbierać, jestem lekarzem). Na pewno byśmy co dla Ciebie znaleźli

Ruchanie za ciepłą wodę? miałem iść do burdelu ale w takim razie zapraszam do siebie.Wygląd nawet nie jest ważny skoro za darmo :)

tyskie, dla mnie wygląd niestety ma pewne znaczenie, dlatego okazać się może, że Twoja ciepła woda odpada w przedbiegach

Dziwaku mam nadzieję, że nie weterynarzem?

3 dni szukasz ciepłej wody,sprawdź może już jest?

przystojny, wolę nie sprawdzać. Całkiem przestał mi przeszkadzać jej ewentualny brak :D Super zdjęcie w stopce!

Nie. Nie weterynarii. Ale może i szkoda, kobieta czasem jak zwierze jest. Wtedy tradycyjna medycyna ni chu chu nie pomaga.

Dziekuje za chwilę rozrywki, zostawiam towarzystwo w tym miejscu.

Mam nadzieję Dziwaku, że nie jesteś pruderyjny i dasz radę wytrzymać kilka dni ze mną w roli zwierza ? :D vasaroli również dziękuję, było mi bardzo miło

Nie moge obiecać że wytrzymam. Lubie święty spokój i żyje wg. tytanowych zasad. Nie wiem czy kobita mnie nie wykonczy. Wy bardzo złe jestecie. Na szczęście małe i słabe, zawsze można w szafie zamknąć za kare.

Dziwaku a w nagrodę co można dostać? Idę się kąpać, zejdzie mi pewnie z tym grzaniem trochę