Jestem znudzony małżeństwem

jutro bendzie kac

dawno nie mialam kaca

różnie to może byc ,a tak naprawde czego ty szukasz?

kaca wspólczuję ja miałem niedawno

tego sama nie wiem :) czegos, moze urozmaicenia, moze przygody, moze taka juz jestem ze zycie w malzenstwie mnie nudzi, zawsze mialam zrywy i porywy wiec i tak dlugo ostatnio zyje w spoczynku :)

no to ja mam podobnie i.....

nie mieszkam w kraju, ale praca wymaga ode mnie czestych tu przylotow i tylko tutaj odzywa mi sie to cos hahahahh chyba klimat mi sluzy

wam facetom jest znacznie latwiej, chociazby dlatego ze nie jestescie matkami :)

ale ojcami

hmm... z jednej strony rozumiem z drugiej nie. z tej że pokusy są wszędzie i ciężko to tak, ale to, że możesz spierdolić dobre małżeństwo to nie!

to trzeba robic to z głową

a dlaczego spierdolic ? A moze bede sie lepiej czula psychicznie ? bede milsza ? zrelaksowana ? usmiechnieta ? Uwazasz ze to psuje malzenstwo ? a ja nie rozumiem osob, ktore maja na cos ochote a sa tchorzami i trzesa porami i nie robia czegos tylko ze strachu.

nie wiem kto się ukrywa pod nickiem bubusiu drogi ale podoba mi sie twój tok rozumienia tak oczywistych spraw

ja natomiast nie rozumiem dzisiejszych dekadentów i nie lubię hedonistów. wybacz ale to nie strach że będzie pała z kartkówki

tok rozumowania tokiem rozumowania, a wcielenie go w zycie jest troszke trudniejsze. Mam jeszcze jeden dylemat :) Nie potrzebuje byle jakiego chloptasia do sexu - tego mi nie potrzeba. Musi byc to ktos kto bedzie mnie przyciagal. A co bedzie jesli nie zapnuje nad tym przyciaganiem ?

kobietom też odbija ;) no ale cóż... swój swojego znajdzie. miłej uczty wam życzę, możecie się teraz polizać ;)

a strach przed czym ? Mysle, ze gdybym byla zupelnie spelniona nie ciagneloby mnie do niczego, a jesli ciagnie, zycie mam tylko jedno, nie chcialabym pomyslec kiedys ze nie pozwolilam sobie na spelnienie :)

mi nie chodzi w tym wszystkim o lizanie :) polizac sie moge z kotkiem :)

puszczaj się ile możesz!!! poczuj że żyjesz!!! najlepiej postaraj się o pracę w agencji towarzyskiej, a rodzinie powiedz, że dorabiasz jako cieć na budowie... :) Buhahaha

przyciągał? czym? masz jakieś kryteria?

jedno podstawowe : meskosc :)

każdy to słowo interpretuje inaczej

utajniona prostytucja full exclusive-o i to jest asertywne rozwiązanie! kobieto! dwie pieczenie na jednym ogniu... szczyt spełnienia ;) chcesz się dowartościować, rozumiemy ;) pozwoliłam się lizać, żebyście nie czuli zażenowania jak się rozkręcicie w podłechtywaniu swoich jąder szwu.

a wszyscy dobrze wiemy czym jest "męskość" owa. czy możemy nazywać po imieniu? ok. uważam, ze pozwolenie mam. penis. i te penisowe rzeczy. źle cię dyma ten twój kochaneńki ;)

penis?

masz racje :) kiedys wydawalo mi sie, ze wystarczy meski wyglad i sie przeliczylam :) mam w domu przystojniaka a swiatopoglad mi sie zmienil :) lubie facetow twaro stapajacych po ziemii, zaradnych zyciowo, zdecydowanych, stanowczych. Typ uroczego romantyka mnie nieziemsko drazni :)

nie znasz bab zlotko :) Penisa mojemu mezowi moglbys pewnie pozazdroscic, urody i kondycji rowniez :) A jednak ....

haha :D dobra ja mam pompę z ciebie. teraz twoja kolej. śmiej się z dziewczyny która się inaczej zaopatruje choć przyznaje, że jest ciężko... oj ciężko. kto na ile wie czym jest dane słowo? dla jednych pestką dla innych kamyczkiem w kieszeni. brecha fest. http://www.youtube.com/watch?v=HAVd0eNoN8g&NR=1&feature=fvwp wiem, że to ty :P

a gruby? z cyckami? rozstępami? poza tym idealnie jak sobie życzesz? hm? bierzesz? z penisem średnia polska krajowa :P ??? hmm?? brałabyś na ostro?

a swoja droga zawsze z luboscia bedac w Polse sledze to forum, z nudow wieczorami hahahah i nie moge sie nadziwic jacy wy wszyscy jestescie swietojebliwi :)