Nietypowa rekrutacja ....

Witam Od kilku m-cy intensywnie szukam pracy, wysyłam dużo aplikacji do banków oraz różnych instytucji finansowych, stąd też nie pamiętam o jakiego potencjalnego pracodawcę może chodzić w tym co napisałam dalej. Kilka dni temu otrzymałam telefon od firmy doradztwa personalnego z informacją o zakwalifikowaniu się pierwszego etapu rekrutacji, zgodziłam się na ustalony termin rozmowy ale nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie o jaką instytucję fin. czy bank chodzi. Pani stwierdziła, że nie może mi takiej informacji udzielić, że o wszystkim dowiem się w trakcie umówionego spotkania. W trakcie tegoż spotkania też nie otrzymałam odpowiedzi jaka firma szuka potencjalnych kandydatów do pracy... Pierwsza rozmowa polegała na poznaniu mnie jako kandydatki do pracy, czyli mnóstwo pytań o doświadczenie zawodowe, predyspozycje itp. itd. Odpowiedź czy zakwalifikowałam się do drugiego etapu (rozmowa już z dyrektorem firmy szukającej pracownika/ów) otrzymam za kilka dni. I wtedy dopiero, jeśli zakwalifikuję się do kolejnej rozmowy, dowiem się jaka to jest firma aby móc przygotować się merytorycznie tj. odnośnie oferty produktowej i firmy jako takiej. Pierwszy raz spotkałam się z takim utrzymywaniem w tajemnicy nazwy pracodawcy... Czy spotkaliście się z taką sytuacją bądź słyszeliście o takim przypadku ?

U nas w ogóle wszystko owiane jest wielką tajemnicą. Oczywiście za ile będziesz pracować też nie wiesz... Qrwa mac. Mam już tego dosyć.

tak, spotkałam się z taką sytuacją i powiem od razu ,ze jak dla mnie to jakaś podejrzana sprawa.Masz prawo nie pamiętać czy nie wiedzieć z kim aktualnie prowadzisz rozmowę o prace,to normalne, że ludzie wysyłają dziesiątki cv w poszukiwaniu pracy!jak do mnie oddzwaniali to od razu prosiłam o info skąd dzwonią, tłumaczac,że ja sie staram o prace nie tylko u nich(maja obowiazek udzielic Ci takiej informacji,chyba kazda szanujaca sie firma sie przedstawia?)potem okazywalo sie,że to jakis (teraz b.modny tele-marketing czy inny badziew.

akwizycja.

Dziewczyna która zadzwoniła do mnie aby ustalić termin pierwszej rozmowy rekrutacyjnej przedstawiła się i podała nazwę firmy z której dzwoniła ale ona dzwoniła właśnie z firmy zewnętrznej doradztwa personalnego prowadzącego rekrutację dla swojego klienta. Natomiast właśnie nie otrzymałam odpowiedzi do jakiej firmy tak naprawdę w tym momencie będę starała się o pracę .... To bardzo niekomfortowa sytuacja...Owszem padło m.in pytanie o jakiej kwocie wynagrodzenia myślę podałam widełki, oczywiście bez odpowiedzi czy jest to w ogóle możliwe czy nie. W trakcie całej rozmowy nie otrzymałam również żadnego "sygnału" czy dana moja odpowiedź się podoba czy nie po prostu zero emocji z drugiej strony... Domyślam się że firma prowadząca rekrutację posiadała ustalony profil kandydata jaki szukają dla swojego klienta a pytania które mi zadawali miały na celu sprawdzenie czy spełniam odgórne wymogi na dane stanowisko czy nie. Jakie to stanowisko miałoby być też nie wiem.... Na koniec spotkania nie było także żadnego podsumowania naszej rozmowy tj. chodzi mi o to czy mam jakieś szanse na przejście do kolejnego etapu czy nie co się podobało a co nie jest było po ich myśli. O akwizycji, pośredniku handlowym nie może być mowy dlatego, że nie wysyłałam swojej aplikacji do firm proponujących taka pracę. Poza tym z ogłoszeń które przeglądam codziennie bardzo dużo m.in. firmy akwizycyjne i pośrednictwo handlowe nie spotkałam się aby korzystali z firmy doradztwa personalnego lecz sami zajmują się rekrutacją. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na "wyrok" albo tak zapraszamy albo Pani już dziękujemy. Dziwna dla mnie jest taka forma rekrutacji ale najwyraźniej taką strategię firma przyjęła a mnie jako poszukującej pracy nie pozostało nic innego tylko jak najlepiej odpowiadać na zadane pytania.

ja ostatnio wysłałam aplikacje, gdzie w ogloszeniu było napisane, że szukaja osob do biura i nawet byly podane obowiązki, że proawdzeniue biura, odbieranie tele., wystawianie faktur itp, a co sie okazalo? akwizycja! i pani na rozmowie też nie chciala powiedziec konkretnie o co chodzi:/ także na bank cos podejrzanego, bo normalne firmy sie tak nie czają i nie ukrywają

Piramida MLM , coś wzorem Kasiorka2010 . Wielka tajemnica,srały muchy :D. Chcą z Ciebie zrobić łosia, który będzie szukał kolejnych łosi albo będziesz wciskać ludziom jakiś badziew za jakieś nędzne pieniądze !

Dzięki, że napisaliście co o tym wszystkim sądzicie :-) Nie jestem osobą początkująca w życiu zawodowym, mam kilkunastoletni staż pracy, wiem konkretnie gdzie widzę siebie tj. na jakim stanowisku pracy , co chciałabym robić. Także w żadne badziewie nie dam się wciągnąć to na pewno. W poniedziałek otrzymam informacje czy zakwalifikowałam się do kolejnego etapu rekrutacji czy nie. Tak czy inaczej liczę na to, że również w sytuacji gdy decyzja będzie negatywna powiedzą mi o jaką firmę chodziło, ja na pewno będę się tego domagać. Chociażby z tego prostego powodu aby po raz kolejny nie wysyłać do nich swojej aplikacji. Pojutrze będę wiedzieć co to za tajemnicza firma . aseksualny impotent daruj sobie te Twoje żałosne teksty....

moja siostra się też zajmuje rekrutacją i mówiła, że czasami tak jest że nie podają firmy bo ta firma nie chce żeby potencjalny pracownik odpowiadał 'pod firmę' tylko chcą się dowiedziec o nim rzeczy na poziomie neutralnym :)

to daj znać jak sie dowiesz czy to bylo jakies naciaganie czy normlana firma:) no i powodzenia:)

"ja też się bałam" - wiesz, że też dokładnie tak sobie pomyślałam :-) Dzięki, że napisałaś teraz wiem , że jest możliwe to, że firma i cała rekrutacja może być jak najbardziej w porządku :-) I ja sobie tak myślę przed jutrzejszym telefonem z firmy rekrutującej, że gdyby okazało się, że nie przeszłam dalej to nie mogę tego brać do siebie jako osobistej porażki... po prostu szukali kandydata spełniającego bardzo konkretne warunki który postawił im klient (mój potencjalny pracodawca ) a ja najnormalniej w świecie ich nie spełniam ot co :-) Chociaż oczywiście mam cichą nadzieję, że będzie OK :-) "eee tammm" jasne, jutro napiszę o jaką firmę chodzi :-) Nie dziękuję , żeby nie zapeszyć...to bardzo miłe z Twojej strony :-D

Niestety dzisiaj nie otrzymałam żadnej informacji. Nie otrzymałam ani e-maila ani telefonu... Rozmowę miałam w tamtym tygodniu powiedział, że poinformują mnie w poniedziałek więc ja zrozumiałam że w ten poniedziałek... już nie dopytywałam w który.. Gdyby to miał by być poniedziałek za tydzień czy dwa to chyba by o tym wspomniał, tak myślę :-) Czekałam na wiadomość do 15-tej a później zadzwoniłam do dziewczyny która ze mną ustalała termin pierwszej rozmowy. Zgłaszała się poczta głosowa. Spróbuję jutro czegoś się dowiedzieć.

hmm skoro nie zadzownili to chyba nici z tego niestety:( a szkoda, bo ciekawilo mnie to czy to coś porządniejszego czy naciagacze:P bo ja bym chyba od razu zalozyla, ze jakaś sciema i nie probowala, ale skoro mowicie, ze porzadne firmy też czasem sie ukrywaja to fajnie wiedzieć na przyszłość:) to daj znac jutro, ja tez ciagle poszukujące wiec trzymam kciuki, bo rozumiem jak to jest:)

UWAGA na Kasiorek2010 TO OSZUST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Nazywa się Viktor Folo meyev Wystarczy wpisać w Google aby dowiedzieć się kim jest ! Nie dajcie się zwieść jego bełkotowi

wiemy wiemy o kasiorek.

rekrutacji.. Nie założyłam, że są to naciągacze dlatego, że dużo firm pozostawia kwestię znalezienia odpowiednich kandydatów do pracy właśnie firmom doradztwa personalnego, poza tym firma ta ma stronę internetową wyglądającą profesjonalnie z dużą ilością informacji. We wtorek dostałam maila z firmy rekrutującej następującej treści "Witam serdecznie. Z przykrością chcielibyśmy poinformować, iż Pani kandydatura w trakcie I etapu rekrutacji, pomimo wielu niewątpliwych zalet, niestety nie została rozpatrzona pomyślnie. Jesteśmy świadomi, iż posiada Pani duży potencjał i należy do grona wartościowych kandydatów. Dlatego też pragniemy w przyszłości przedstawić Pani (oczywiście w przypadku powstania oferty spełniającej Pani oczekiwania) inną, ciekawą ofertę pracy. W związku z tym prosilibyśmy o informację czy wyraża Pani zgodę, by przesłana już przez Panią aplikacja pozostała w naszej Bazie Kandydatów. W przypadku braku odpowiedzi w tej kwestii, będziemy to traktować automatycznie jako wyrażenie zgody. Jeszcze raz dziękujemy za przyjemność prowadzenia z Panią procesu rekrutacji. Pozdrawiam" Maila podpisała asystentka zarządu. Dzisiaj byłam na kolejnym spotkaniu I etap rekrutacji ale już wiedziałam że jest to bank. Także wszystko było jasne. Zupełnie przypadkowo spotkałam tam dwie dziewczyny które były tak jak ja na tej rekrutacji o której pisałam wcześniej. I co się okazało...jedną z nich zaprosili na drugi etap i dowiedziała się, że firmą która poszukuje pracowników jest GENERALI, że chodzi o sprzedaż ubezpieczeń, że koniecznym jest założenie własnej działalności gospodarczej oraz że wynagrodzenie jest tylko i wyłącznie prowizyjne. Dziewczyna zrezygnowała. Ja zrobiłabym to samo także nie mam czego żałować , że nie przeszłam do II etapu :-) Szkoda tylko, że nie pytają człowieka przed maglowaniem na I etapie czy w ogóle wchodzi w grę z mojej strony założenie działalności gosp. Zaoszczędziłabym czas i ja i oni i wiele innych osób które zrezygnowało z podpisania z nimi umowy. .... Natomiast druga dziewczyna nie przeszła tak jak ja dalej i otrzymała maila identycznej treści jak Wam wkleiłam powyżej. Pozdrawiam :-)

nie pomyślała, że to będzie ta właśnie firma... Tak zdecydowanie, to już rozdział zamknięty jak widzisz działam dalej :-D

haha niezłe nie spodziewałabym sie, ale przynajmniej sie dowiedzialas, że jestes wartosciowym(potencjalnym kiedyś tam) pracownikiem:P ale faktycznie po co tracą czas na poszczególne etapy rekrutacji, jesli potem okaże sie, że osoby, ktore przeszły nie będą chcialy zakladac wlasnej dzialalnosci, takie pytania powinny byc na wstpenie, ulatwiloby to selekcje kandydatów

Taaa właśnie :-D Widzisz jak dobrze, ze poszłam na ten I etap , mailowo uświadomili mi jaka ja to zdolna jestem i ile mam zalet bo bym żyła dalej w nieświadomości ha ha ha :-D Ręce opadają po prostu, dzisiaj byłam jak wspomniałam wcześniej też na spotkaniu rekrutacyjnym i tutaj także konieczne jest założenie jednoosobowej firmy m.in. oczywiście.... Ale o tym przynajmniej powiedzieli na pierwszym spotkaniu. Pozdrawiam :-D

w ogóle to powinni o tym informować już w ogłoszeniu o prace, wtedy by mieli tylko kandydatury osób, które są na to gotowe. A skąd jesteś:)? też wczoraj byłam i powiedzieli, że zadzwonią czyli jak zwykle..

na rozmowie organizowanej przez firmę doradczą tzn. na tej samej co ja ???? :-) Jestem z Nowego Sącza a Ty ?

kiedyś kasiorek, teraz SAPIENTI SAT, UWAŻAJCIE NA NIEGO BO TO OSZUST ! naciągacz internetowy czyhający na NASZE pieniądze ! ! ! ! ! ! ! !