Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na jesienne wieczory

Zagmatwana opowieśc

Polecane posty

Gość na jesienne wieczory

Nie wiem, jak sobie z sobą poradzic. Jestem osobą zamkniętą i nieśmiałą. Kiedyś w moim otoczeniu pojawił się ktoś, kto się mną zainteresowal. Ze względu na moją fobię nie odwzajemnialam tego, wręcz unikałam tej osoby. Przez dlugi czas męczyłam sie z tą sytuacją. Ta świadomosc, ze komus sie podobam i fakt, ze i tak tej osoby nigdy nie poznam, bo uciekam przed nią, powodowala ze codziennie cierpialam. Nagle wszystko sie skonczylo, przestaliśmy sie widywac i ja zaczelam normalnie funkcjonowac. Rozpoczelam nowy etap, zaczelam dazyc do swoich marzen i juz poczulam sie szczęśliwa...gdy nagle znow ta sama osoba pojawila sie w moim zyciu. Wszystko zostalo zaburzone, wrocily wspomienia i znow widze to zainteresowanie, ktore bardzo mnie krępuje, bo nie jestem atrakcyjna osobą, tym bardziej nie lubie gdy ktos mi sie przygląda. Do tego wszystkiego dodam, ze przez caly okres w ktorym nie mielismy ze sobą kontaktu co jakis czas nachodzilo mnie to dziwne wrazenie, ze ta osoba o mnie myśli. W tych chwilach towarzyszyły mi dziwne objawy, z początku nie wiedzialam, co to jest, potem pomyślalam, ze to owa osoba wywoluje we mnie takie stany, z koleji pozniej pomyslalam sobie, ze to moja bujna wyobraźnia i powinnam przestac nadsluchiwac swoich stanow i wziazc sie w garsc. Tak tez, zrobilam i gdy tylko nachodzila na mnie ta dziwna "fala energii" ignorowalam ją i zajmowalam swoj umysl i cialo czyms zupelnie innym. Jednak kiedy w moje zycie ponownie wkroczyla ta sama postac wszystko wrocilo z powrotem, moje zycie wywrocilo sie do gory nogami, zostalam wytrącona z rownowagii, do ktorej tak dlugo dochodzilam. Co ja mam zrobic. Jak sobie z tym poradzic. Jak przestac myślec o tej sobie (nawet nie wiem, czemu o niej myśle - to tak, jakby ta osoba wywolywala mnie w myslach). To wszystko mnie przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Mam dla ciebie fajne cwiczenie . Przygladaj sie sobie w lustrze i doceniaj w sobie piekno. Kazdy ma w sobie cos pieknego :) Uwierz w siebie dziewczyno . Nie jestes w niczym gorsza od innych :) Przytulam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz bardzo slaba samoocene :) Nie bedziesz nigdy szczesliwa jak sie nie bedziesz sobie podobac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jesienne wieczory
moze masz racje... z tym, ze opisalam tu inny problem z ktorym sobie nie radze, osoba ktora ponownie pojawiala sie w moim zyciu wywrocila je do gory nogami. Nie moge sie zmotywowac do wykonywania zajec, ktore wczesniej robilam z przyjemnoscia. Teraz potrafie godzinami bezczynnie siedziec w miejscu i rozmyslac o tej osbie, odtwarzac w glowie obraz zaszlych wydarzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jesienne wieczory
kurcze, czy ktos mial podobnie, i czy ktos wie, jak zajac sie sobą i nie zwracac uwagi na to wszystko, co wokol mnie sie dzieje? mam na mysli tą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz jakis problem
ale on tkwi w Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyhtut67u6ry
mialem to samo , identycznie moj znajomy podobnie , tacy jesteśmy , ale to pozytywne z drugiejmstrony dla naszego serca uciażliwe , trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz nabrac dystansu do siebie :) Ze to tylko facet jakis facet , i liczy sie tylko te dni ktorych nie znamy :D Musisz znalesc sposob zeby zapomniec jakos :D Wymysl cos , nie wiem czego wszystko na mojej glowie :D Znajdz sobie nowego chlopaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jesienne wieczory
mialem to samo , identycznie moj znajomy podobnie , tacy jesteśmy , ale to pozytywne Dla mnie to nie jest pozytywne, ogromnie męczy, przez jakis czas mialam spokoj i bylo mi z tym dobrze. Cierpie gdy uciekam, przed kimś, kto sie mną interesuje. To okropne uczucie, ktorego nikomu nie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×