Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poważnie mówię

Jaka z dwojga złego jest lepsza, gruba czy anoryktyczka?

Polecane posty

Jak dla mnie, to wolę przy kości, niż anorektyczkę. Jakoś te bardzo chude dziewczyny to mnie obrzydzają. Te grube są dla mnie obojętne, ale nie powodują u mnie obrzydzenia, jak te chude. Nie mówię tu o tych normalnych, tylko tych z niedowagą, której kości wystają, dla mnie to odpychające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleś, nie używaj określenia "anorektyczka". Anoreksja, to bardzo ciężka i śmiertelna choroba. Używaj słów, których znaczenia rozumiesz! Chudzielec, szkapa, deska, chudzina - owszem, ale nie "anorektyczka"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcvcvxcv
nikogo nikt nie obraza uzywajac okreslenia anorektyczka wiec nie dramatyzuj. d;la mnie anorektyczka jest tak samo nie do przyjecia jak laska z duza nadwaga, ale chyba tez wybieram gruba, bo na gruba moge patzrec a jak na wieszaka patrze i te kosci wystajace tomnie ciarki przechodza. taka rubik na przyklad, ona jest obrzydliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damascenka Kolesia to sobie w swojej melinie poszukaj, a ja będę mówił anorektyczka, bo jak wspomniałem to nie chodzi mi o chude czyli o normalne, tylko o tak chude że aż odpychające, czyli podchodzą pod anorekcje. A że to jest choroba to chyba każdy wie, tak samo jak otyłość, więc o huj ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
lepsza gruba.bo w zimie dobrze grzeje,a w lecie dużo cienia daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujek czesuaff
Właśnie że powinno się mówić anorektyczka! Ma głupia kurrwa to na co sobie zasłużyła swoją pokurrwioną obsesją na odchudzanie i niech zdycha na własne życzenie. Kocham puszyste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, zabolało, jak widzę :D Produkuj się, mały :D A jak ci siostra na anoreksję umrze, to zaśpiewasz inaczej. Nara, miękki. PS. Nie odpisuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobieonaaa
poważnie mówię lepiej gruba,bo jeżeli nie otyła chorobliwie,to może się ciut odchudzić. A taka chuda(nie mylic ze szczupłą mającąprawidłową wagę w stosunku do wzrostu) rzadko kiedy zechce sama przytyć aby posiadać prawidłowa wagę. Lepiej przytulic sie do ciała,niż do kości. Seks z koscistym człowiekiem(czy to kobieta czy mężczyzna)nie należy do przyjemnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
popieram damascenke, teraz naduzywa sie pojec z zakresu psychologii, uzywajac ich zupelnie niepoprawnie i czesto rowniez obrazajac ludzi naprawde chorych :) z dwojga zlego - CHUDA, taka prawda i post zalozyl na 99% grubasny wielorybek, po czym zaczal sam sobie odpisywac i popierac siebie hahaha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
k...., co za prorodzinna polityka :D pfff, ciekawe ilu facetow patrzy tak naprawde na to, jakie dzieci urodzi mu jego wybranka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepsza chuda. Zresztą, to dowodem na to, że grubasy to debile jest to, ze dzielą świat na "przy kości" i "wieszaki". Trochę pomyślunku, są na tym świecie jeszcze kobiety bez nadmiernych kilogramów i bez niedowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna czekolada
kobieta to nie wiem, bo sama jestem kobietą ale faceta wolę z nadwagą, niż chudzielca. Dla mnie to strasznie nieprzyjemne przytulać kości. Nawet u dziewczyn, gdy np. składam im życzenia - mam wrażenie że przytulając osobę "przy kości", czując trochę sadełka, jest przyjemniejsze, niż objąć taką chudzinę, mam wrażenie że ją złamię. sama mam normalną sylwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna czekolada
"ciekawe ilu facetow patrzy tak naprawde na to, jakie dzieci urodzi mu jego wybrank" Podświadomie - bardzo wielu, chociaż mogą sobie nie zdawać z tego sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ma urodzić dziecko kobieta, której przy porodzie trzeba odsunąć sadło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujek czesuaff
Anoreksja to choroba owszem ale na własne życzenie. Anorektyczki mają pokurrwioną jazdę z odchudzaniem i taka powinna zdychać. Nikt normalny na to nie choruje tylko pierrdolnięte odchudzaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NADwaga to też nie jest stan normalny, a anorektyczki przynajmniej dążą do doskonałości. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3232423324
"NADwaga to też nie jest stan normalny, a anorektyczki przynajmniej dążą do doskonałości. " Wiem, że to taki żarcik, ale naprawdę poznałam kilka tygodni temu faceta o takich poglądach. Wyznawał zasady pro-ana (propagujące anoreksję), twierdził że takie dziewczyny dążą do doskonałości, więc są godne podziwu. I że takie ciało, bez grama tłuszczu, cytuję dokładnie "anorektyczna sylwetka" jest ideałem. Jego dziewczyna przy wzroście 170 cm, ważyła 50 kg (czyli już i tak chuda), a on jej kazał schudnąć tak do 42 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak są tacy, co pasą swoje świnie do 300 kg to są i tacy, co je odchudzają. Problem w tym, że w dzisiejszym świecie dziewczyna bardzo szczupła często jest obiektem docinek ze strony grubasów. Ja znam te tłuste świnie bardzo dobrze, co nazwą kogoś pustą szmatą bo nie ma fałdek. Zresztą, znacie zasadę prawdziwości? Prawdziwy mężczyzna zaczyna się od 185 cm a kobieta kończy na 60 kg ;) Cała reszta to odpadki genetyczne. To mówił ja, facet 165 cm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o przeciwieństwo anoreksji, która jest już, chorobą, to chyba mówimy od otyłości pierwszego lub drugiego stopnia. Już widzę jak wolicie panie 100+kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, dla wielu facetów kobieta, którą nazwą "przy kości" wcale nie jest gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie kiedy ktoś idzie ulicą i krytykuje to zawsze jest to zabawne - bo każdy ma jakieś wady. No, ale kiedy robi to osoba której samej wiele do ideału brakuje to jest to trochę niesmaczne i samemu nie wiadomo jak się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plebejskie myślenie. Jak ktoś jest brzydki to nie może krytykować urody? Może. Problem w tym, że ta sama osoba która wylewa tyle jadu na innych później narzeka, że nikt nie widzi jej bogatego wnętrza. Swoją drogą, zawsze podobałem się grubym. Sam jestem bardzo szczupły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korniszzon
ok, co sądzicie o takich: 1. http://onlycutechubbygirls.tumblr.com/post/9996610635 (bez tych tatuaży i dziwnie ściętych włosów) 2. http://onlycutechubbygirls.tumblr.com/post/9953259981/http-onlycutechubbygirls-tumblr-com 3. http://onlycutechubbygirls.tumblr.com/post/9932567820/o-0 Dla mmnie właśnie takie są "przy kości", czyli kawał cyca, kawał dupy, kawał brzucha, a nie jakieś monstrualnie grube, że tracą kształty. Co myslicie o takich? Ruchalibyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brovar - ano właśnie. Chodzi o to, że z osobami które mają kompleksy często trzeba się obchodzić jak z jajkiem, przy czym same potrafią być cholernie nieprzyjemne. Mam znajomego który wygląda jakby wiatr mógł go porwać. Na początku nie przeszkadzało mi kiedy komentował dziewczyny na ulicy, ale jak ktoś pół dnia chodzi i dosłownie wyśmiewa przechodniów to się robi nieprzyjemnie. Tym bardziej, że jak mu zwróciłam uwagę, że powinien jeść normalnie to się na mnie obraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak. Na jedną noc a może mniej to mam niskie wymagania, ale budzić się przy kimś, kto już jest gruby, a potem będzie jeszcze tył - nie dla mnie. Ale nie przejmować się proszę, ja to patolog. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie ruchał
zupełnie nie w moim guście. Wręcz zaprzeczenie tego, co uznaję za kobiece, seksowne i podniecające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×