Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poważnie mówię

Jaka z dwojga złego jest lepsza, gruba czy anoryktyczka?

Polecane posty

Gość bewgwetwetwe
a czy tę dziewczynę: http://onlycutechubbygirls.tumblr.com/post/9932567820/o-0 już byście nazwali że ma nadwagę, czy że ma normalną sylwetkę? Ponoć ludziom podobają się ci ludzie, którzy mają podobny jak oni procent tłuszczu w ciele. Czyli wprost mówiąc: szczupłym podobają się szczupli, a grubszym grubsi. Czy jest tak w waszym przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anorektyczka przytyć? Nie znasz się. One często umierają. Żeby przytyć trzeba mieć dużo silnej woli. Ja ważę 60 kg, przytyłem 10 kg - jestem facetem. Przybieranie na wadze to koszmar, zwłaszcza że chciałem żeby to nie było sadło a mięśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bewgwetwetwe Co do zasady, nieprawda. Ja się podobam tłustym a jestem szczupły. Dziewczyna z fotki ma dobrą talię ale dużo dupę. Nie jest fajnie bo ma potencjał żeby tyć. Jako dojrzały facet nie gustuję w kobietach, które mogą się zestarzeć, myślę przyszłościowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anoreksja to choroba psychiczna, więc ciężko jest zmusić taką osobę żeby przytyła. Co do tego procentu tłuszczu - podobno tak, chociaż to nie jest regułą, bo inna teoria mówi, że wybieramy sobie takich partnerów których wygląd dobrze nam się kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
notabene, lubię kobiety z niskim poczuciem własnej wartości, właśnie takie jak ta z filmiku "za gruba". Są łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy okazji, mam kumpla któremu się tylko dziewczyny takie jak ta z ostatniego zdjęcia podobają ;) Więc są amatorzy różnych sylwetek. co do tego filmiku, modeling wymaga akurat aż nieludzko niskiej masy ciała, więc co poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
"za to mam masę, ważę przy 193 cm 104 kg" Łaaaaa! Ale fajowy!! Mój facet przy tym wzroście ma 110 kg i uważam że jest idealny. Jak ja uwielbiam takie wielkie, zwaliste ciała. Teraz niestety jest inny kreowany męski kanon piekna - facet ma być b. szczupły, z grzywką na bok, wydepilowanym ciałem. Blleeeee... A ile masz lat? Bo mój facet przytył dopiero koło 30-tki, wcześniej ważył ok. 85 kg i dla mnie był za chudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
"nie gustuję w kobietach, które mogą się zestarzeć" Raczej trudno poznać kobietę która się nie zestarzeje. Powiedziałabym że nawet niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Raczej trudno poznać kobietę która się nie zestarzeje. Powiedziałabym że nawet niemożliwe. " Nie odbieraj mi nadziei. Często je zmieniam, cóż - szukam tej jedynej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
Chyba że zmieniałbyś kobiety co ok. 5-10 lat :) Wtedy masz szansę mieć zawsze młodą partnerkę... tylko imiona się będą zmieniały ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chyba że zmieniałbyś kobiety co ok. 5-10 lat Wtedy masz szansę mieć zawsze młodą partnerkę... tylko imiona się będą zmieniały ;D" Niekoniecznie, najczęściej są to Magdaleny. Mam tak od podstawówki ;) Zresztą... 5-10 lat? Kurczę, jeśli zmieniać kobiety co 5 lat to często to ja jestem zły... ;( Kurczę, chciałbym być dojrzały, pokochać jakiegoś paszteta za wnętrze ale nie mogę - one zawsze narzekają że świat jest zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znajdź sobie ładną co nie będzie narzekać na proces starzenia :P Przy okazji, co do tej podobnej zawartości tłuszczu...ile musiałabym ważyć żeby to się zgadzało, skoro mój partner waży ponad setkę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSA - o to jesteś dokładnie w moim typie :D Znaczy wolę większych facetów z nadwyżką kg, a nie zachudzonych przesadnie ;) No i wysoki ;) Boski jesteś, co na kafeterii robisz :D Mój ma 188 i 96 kg, uważa że waży za dużo, a ja uwielbiam mieć się do czego przytulić i objąć :D On zresztą też, dlatego ze mną jest i walczy z moją dietą :D A najlepsze że kupowaliśmy mu ostatnio marynarkę w HM, i największy rozmiar ciężko mu było dopiąć, nie wiem, oni chyba szyją te ciuchy na takich wychudzonych gejowatych no :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korniszzon
a co sądzicie o tych: 4. http://www.outaroad.com/fluffy_model_sexy1.jpg 5. http://1.bp.blogspot.com/_QVj1Ll-n6lQ/S-uU_V0ix3I/AAAAAAAAT_Q/9lrEABH8Oyk/s1600/Chubby+but+Sexy.jpg 6. http://24.media.tumblr.com/tumblr_lnnuptxCzS1qib0sho1_500.jpg 7. http://media.photobucket.com/image/sexy%20chubby/fashionplus2010/blue.jpg którąś z nich uważalibyście już stanowczo za grubą i nie tknęlibyście jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tr34t3t4
BSA - czy Ty masz na imię Robert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSA - widzisz, a mnie brzuch u faceta nie przeszkadza :D Właściwie to lubię takich misiowatych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSA - a to dziwne, praktycznie wszystkie moje koleżanki są z większymi facetami (ale żeby nie było że z karkami jakimiś, po prostu z większymi). Misiowatymi - to jest dobre określenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
Brzuch u faceta jest fajny, jeśli idzie w parzez z szerokimi ramionami. Mam kolegę, który ma strasznie drobniutkie ramiona, ale duży brzuch i duży tyłek - sylwetką przypomina zaniedbaną kobietę. Mój facet ma trochę brzucha, ale przy tym szerokie bary, szeroką klatę, uwielbiam to. BRzuch też lubię, mogę się do niego przytulać. Mój ex miał brzuch twardy i umięśniony jak kaloryfer - może i ładnie wizualnie wyglądał, ale jak kładłam na nim głowę to było nieprzyjemnie, bo za twardo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSA - w drugą stronę to chyba nie działa, bo dla mnie ludzie z "innej rasy" nie są aseksualni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miewiórka - spotykałam się z takim strasznie chudym, i to dopiero było... :( Głupio mi było go mocno objąć, bo szczerze się bałam że go uszkodzę, no i głupio by mi było gdyby mi zaczął mówić że za mocno, nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie chodzi o takiego misia-misia, co właśnie ten brzuch ma :) Mój ukochany zawsze miał spory brzuszek. Nie wygląda to źle, bo ogólnie facet najmniejszy nie jest, ale sam siebie określa mianem "grubego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland - mój tak samo :P I nie pomaga że mu mówię że jest w sam raz i że mi się zajebiście taki podoba, bo jak ma napad złego humoru to zaczyna narzekanie :( A najbardziej to jak wraca od rodziców po odwiedzinach narzeka, że go mama przekarmia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cziki - znam to...każdy dołek to "jestem za gruby". Ostatnio porzuciłam już próby pocieszania i zaczęłam dopingować dietę. w dumie dla zdrowia jak zrzuci parę kilo to dobrze mu to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moor - to ja jestem na diecie, i ostatnio jak zaczyna narzekanie, to mówię że może się odchudzać ze mną, w odpowiedzi słyszę że on tego niedobrego żarcia jadł nie będzie :D (a jak zrobię coś z dozwolonych słodkości i wyjdę do łazienki, połowa nie wiedzieć czemu znika :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja jestem chudy i to nie znaczy, że 80-kilowa piękność jest ode mnie silniejsza. Nie wiem skąd to poczucie kobiet, że tłuszcz to siła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd ja to znam. Ale fakt faktem, w pewnym momencie waga mojego lubego zaczęła mocno przekraczać dopuszczalną wysokość więc trzeba było coś z tym zrobić, bo zwyczajnie martwiłam się o jego serce (do tego dochodzi palenie, bardzo mocna postura - tak zwane grube kości - i dwa metry wzrostu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×