Zaręczyny

Witam , jak w temacie zamierzam w tym miesiącu się oświadczyć i nie wiem za bardzo jak sie do tego zabrać :( chce żeby ten dzień moja wybranka zapamiętała do końca życia i chce zorganizować dla niej coś wyjątkowego ... czy macie jakieś pomysły jak dobrze zorganizować zaręczyny i co zrobić żeby były wyjątkowe ...?

wymyśl lepiej coś sam, bo co później powiesz jak zapyta jak na to wpadłes? "wiesz Kochanie, siedziałem na kobiecym forum i obce baby mi doradziły?":P

http://patrz.pl/zdjecia/grota-nestle-i-zareczyny

Raczej moja wybranka nie będzie dochodziła źródła mojej inspiracji, a nawet jakby to powiem że pomagała mi rodzina lub znajomi .. a co do pomysły "żaby" to wątpię żeby się jej taki pomysł spodobał , aczkolwiek na swój dziwny sposób ciekawy pomysł :)

Ma ktoś jakieś pomysły? Bardzo mi zależy na jak najlepszym zorganizowaniu tego wyjątkowego dnia :)

jakas wycieczka, kolacja, opcji jest mnostwo :)

zaręczyny mój już maż załatwił dla nas wycieczke na sylwestra do berlina na 3 dni i miały byc oswiadczyny o północy pod bramą brandenburską ale ja nic nie wiedziałam a on tez ze ja panikuje w tłumie i sie rozryczałam tam i chciałam jak najszybciej wracac...oswiadczyny były na 2 dzien w pokoju hotelowym:) ale i tak było super...jak wrócilismy to były oficjalne zareczyny, u moich rodziców w domu, były kwiaty dla mnie i dla mamy i czekoladki dla ojca bo on nie pije:)

Chodziło by mi o jakieś konkretne propozycje lub o poradnik jak to o "A" do "Z" zorganizować , nie wiem w ogóle jak się za to zabrać ....

kup pierscionek najpierw;)

słuchaj, zacząć trzeba od tego, czy masz jakiekolwiek pojęcie o tym, jak ona chciałaby żeby te zaręczyny wyglądały. W sensie czy wolałaby żeby to było sam na sam, czy raczej pośród rodziny/przyjaciół, czy w miejscu publicznym, czy raczej bez świadków...

zalezy ile masz kasy na te oswiadczyny? moze wykup jakis weekend w małej milusiej chatce albo w przytulnym hoteliku gdzies w uroczym miejscu:) Pewnie bedzie tam tez jakas resturacja, zamów kolacje ze swiecami i szampanem/winem...kup piękny duzy bukiet czerwonych róż, po kolacji wstan , podejdz do niej, uklęknij wyjmij pierscionek, powiedz jak ci z nią dobrze, ze ja kochasz i nie wyobrazasz sobie zycia bez niej, ze chcesz z nią byc do kona swych dni i zapytaj czy zechce uczynic cie najszczesliwszym facetem na ziemi i czy zosanie twoją zoną;) ona powie tak ty jej nałozysz pierscionek pocałujecie sie i heja do pokoiku ;)

Pomysł z wycieczką fajny lecz nie wykonalny za bardzo ze względów finansowych ... pierścionek to oczywiste że muszę kupić ale jest problem.. jak zmierzyć obwód jej palca tak żeby nie nabrała podejrzeń co się szykuje ....?

ja kiedys zostawiłam u mojego swój jakis pierscionek...bo mam taki nawyk, ze jak jestem w domu to sciągam wszystką biżuterię opcja z tym, ze idziecie razem kupic pierscionek jak dla mnie mało romantyczna

no to nie musicie nigdzie jechac..wystarczy kolacja w restauracji....moze wczesniej ....teatr- nie jakies nudy tylko na komedie, czasami lepiej mozna się usmiac niz w kinie a jak dziewczyna ma klase to doceni:) moze jesli umiesz gotowac to zrób taką kolacje w domu?

Ona wolałaby raczej mniej publiczne zaręczyny... ja zresztą też...ja jestem dość nieśmiały.. a ona mogła by spanikować i wyjść.. więc wolałbym zaręczyny bardziej sam na sam....tylko to bardzo ogranicza możliwości co do ich oryginalności ...

hmm mój szwagier zabrał swoją narzeczoną na zakupy...ona cos tam kupowała jakąs kiecke a on do niej , ze moze jakis pierscionek dotego....nie zareczynowy tylko zwykły, sztuczna bizuteria, ona poprzymierzała ale nic nie podobało sie jej...on zapamiętał co mierzyła, potemprzyszedł i kupił i miał miare na ten zaręczynowy ;)

Właśnie ona nie nosi raczej pierścionków wiec mam problem....

no to po kolacji spacerek wzdłuz rzeczki...jesli taka jest w poblizu i tam sie oswiadczysz:) bez swiadków mój obecny mąż to tez bardzo iesmiały jest i nogi mu sie trzesły i głos ale dał rade:)

no ale mozesz zaproponowac zeby jakies tam poprzymierzała....ja tez nie nosiłam kiedys poza tym mozna kupic w slepo a potem jak cos pojsc juz po zaręczynach z narzeczoną i wymienic na dobry rozmiar, popytaj w salonach

albo poczekaj do jakiejs okazji...jej urodziny/imieniny/ jakas rocznica/zdany egzamin/walentynki/swieta itp

Właśnie mieszkam w Szczecinie i tu nie ma za bardzo żadnych rzeczek itp. miejsc ... tylko ogród kwiatowy ale tam zazwyczaj jest więcej osób niż w niejednym hipermarkecie :P

no kurde jakis park chyba macie????

boleslaw po ile macie lat?

Właśnie wszystkie rocznice, święta , egzaminy itp. są już za nami więc to chyba też tak trochę głupio ...

hmmm to lipa bo sie domysli stawiam na opcje tetar/kino...spacer=oswiadczyny,potem kolacja

21 :) no mamy mamy tylko co mam do niej podejść po prostu przy ławce lub drzewku i się oświadczyć ?

hmm ja to widze tak...masz tam u siebie jakis park ze stawem albo cos takiego gdzie jest jakis ładny mostek?? sobie łazicie, wchodzisz na temat ze ci tak z nią super, ze jestes szczesliwy....dochodzicie do mostka ...mówisz patrz kochanie jak tu pięknie. Chwilka powagi...klękasz mówisz to co pisałam wczesniej, wyciągasz zkieszeni pudełko z pierscionkiem, otwierasz i kierujesz w jej strone zeby go widziała ( pisze juz kawa na ławe) , pytasz ją czy cie sprawi ze bedziesz najszczesliwszym facetem na ziemi i czy za ciebie wyjdzie albo lepiej czy zostanie twoją zona..ona sie zgadza ty wstajesz...buzi buzi i juz:)

potem jak moesz to zabierz ją na t a kolacje bo obojgu wam bedą się trzesły nogi;) i trzeba sobie usiasc i sie napic...niekoniecznie alkohol;)

ooo a te kwiaty to ty jej daj zaraz jak sie spotkacie a jak sie spyta coto za okazja to powiedz , ze ją kochasz i to taka okazja:)

Ten pomysł z mostkiem naprawdę mi się podoba :) Dzięki wielkie "ja miałam super romantyczne" za pomoc :)