Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obejrzałam płytę :(

obejrzałam płytę znajomej ze ślubu i wesela ...

Polecane posty

Gość obejrzałam płytę :(

ja żyję z rozwodnikiem i wzięliśmy skromny cywilny, kościelnego nigdy mieć nie będę ale po obejrzeniu tej płyty tak bardzo bym chciała, to wszystko takie piękne jest, on niby ma zamiar starać się o nieważność tamtego małżeństwa ale biorąc pod uwagę, że to trwa latami to pewnie będę miała ze 35 lat jak się proces skończy, więc nawet jeśli pomyślnie to już mi się nie będzie chciało pewnie wesela robić :( smutno mi strasznie teraz :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mając 35 lat wcale nie będziesz za stara na piękne wesele,mam znajomą która miała prawie 40 a była po cywilnym 12 lat i miała 3 dzieci a zrobiła naprawdę huczne wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghbtryntyn
i co z tego że 35 lat, wcale nie bedziesz stara a bedziesz mogła zrobic sobie wesele jakie będziesz chciała, ja byłam duzo mlodsza i brakowalo mi odwagi się postawić wiec zrobilam wesele pod innych nie pod siebie.... a zawsze marzyłam o skromnym i eleganckim gdzieś w małym kosciolku w górach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To skoro tak bardzo tego pragniesz to dlaczego nie zrobiliście po cywilnym? Bo co, nie wypada czy co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzałam płytę :(
nie robiliśmy po cywilnym bo mąż chce się starać o nieważność tamtego małżeństwa, może się uda a może nie, jeśli tak to wtedy byśmy zrobili i nie chcieliśmy robić teraz bo potem co byśmy zrobili, drugie wesele czy tak bez echa czy jak? nie wiedzieliśmy co robić, możliwe, że się nie uda, znając nasze szczęście na 99% nie wyjdzie więc pewnie nigdy po prostu nie będę miała tego wesela tak wiem, że w wieku 35 lat spokojnie można ale to już bym była taka "stara panna młoda", zresztą dziewczyna, której płytę oglądałam sama mi powiedziała, że teraz robiła ślub bo za 5 lat będzie stara i brzydka a ma teraz 24 lata, ja mam teraz 31 lat, lekko się zdołowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda uahaha
po co bralas rozwodnika haha, slub koscielny jest wazny do smierci i tyle,, on zawsze bedzie mężem tamtej ktorej przed bogiem przysiegal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzałam płytę :(
takie teksty to mnie akurat śmieszą :) jesteś świetnym katolikiem, który świeci przykłądem, tak cudownie znasz zasady religii a nie znasz przykazań o tym jak się miłuje bliźniego swego jak siebie samego? sobie też starasz się na siłę sprawić przykrość? mnie takie teksty nie ruszają, poza tym spróbuj mojemu J. powiedzieć, że jest jej mężem :D mnie to wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzałam płytę :(
aha, jeszcze jedno, ślub kościelny jest ważny do śmierci - jeśli był zawarty ważnie i nie było ku temu przeszkód, to czy tak było czy nie było ocenią inni, nie ty :) pozdrawiam i wszystkiego najlepszego ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaddazava
obejrzałam płytę :( aha, jeszcze jedno, ślub kościelny jest ważny do śmierci - jeśli był zawarty ważnie i nie było ku temu przeszkód, to czy tak było czy nie było ocenią inni, nie ty pozdrawiam i wszystkiego najlepszego ci życzę :D:D:D:D:D:D KK jest lasy na kase. Wiec jak maz posmaruje odpowiednio ksiezulom to na pewnoe stwierdza, ze slub byl niewazny :D Nie martw sie, w KK nie obowiazuja zadne prawa oprocz prawa kasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz wybór, to nie jest ostatni okaz faceta na Ziemi :) możesz znaleźć innego i mieć piękne wesele skoro tak Ci zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz przynajmniej waidomo o co w tym wszystkim chodzi... o wesele i ten spen a nie o milosc i radosc z bycia z drugim czlowiekiem,do czego sprowadzacie swoje zwiazki ,do otoczki,zamiast do milosci...starszne to jest...wesele to tylko dwa ni lun nawet tylko jeden,wazne jest to jak zyjecie w zwiazku ...czy tylko ja tak mysle...co sie dzieje na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi sie zdaje ze te tematy
sluchajcie, z autorką jest cos nie tak, to juz ktorys z kolei jej temat na kafeterii zalozony w ostatnich dniach wlasciwie o tym samym, napisalam juz o tym tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4956540

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×