Nie umiem być wierna

Witam mam taki problem że nie potrafie wtrzymać długo z jednym facetem :/ od 2 lat mam chłopaka i od jakiegoś czasu nie moge przestać myśleć o zdradzie. Dobrze mi z moim chłopakiem jest mądry wykształcony ale nie wychodzi nam w łóżku i stąd moje fantazje. Już mnie nawet nie pociąga fizycznie. Za każdym razem jest tak samo nudno :/ Jestem młodą dziewczyną mam dopiero 22 lata i chciałabym jeszcze coś przeżyć w życiu. Mój chlopak wyjechał na 2 tygodnie i stało się poznałam fajnego chłopaka spotkaliśmy się pare razy. Tylko że on nie wie ze mam chłopaka i zauważyłam ze strasznie się zaangażował. Teraz nie wiem co robić. Czy urwać kontakt z nowoppoznanym chłopakiem i wrócić do starego i udawać ze nic sie stało czy postawić wszystko na jedną karte i spróbować z nowym. Proszę nie osądzajcie. Napiszcie co byście zrobili na moim miejscu?

Ja na Twoim miejscu nie wchodziłabym w żaden związek.

Powiedz kochankowi, że go nie chcesz. A jak będzie naciskał, że cię nie podnieca i ma małego. Zadziała! A co do twojej niewierności, może się wyszalej? A potem znajdź faceta, który będzie dobry w łóżku. Nie osądzam, różni ludzie, różne hierarchie wartości. Przecież to, że ma być dobry w łóźku nie oznacza, ze od razu ma być pusty. Powodzenia!

zobacz tutaj: http://bit.ly/oGHABC przyda Ci się; ) :D

nie spotkam takiej dziewczyny jak ty.

Jak Cie dupa swędzi to nie wchodź w związki tylko deklaruj się jakoś wcześniej facetowi w stylu : jestem wolnym strzelcem , uwielbiam przygody ...związki są ble ...jestem złą kobietą...nie wytrzymasz ze mną..to są takie sygnały chcę seksu, przygody stały związek mi nie w głowie.i tyle

tobie zależy tylko na tak zwanym "pierdoleniu". Nigdy nie będziesz w żadnym związku. Ciebie będą rżnąć przygodni faceci po kątach. Jesteś zwykłą szlajarą.

Ja bym nie była nigdy na Twoim miejscu, bo zrywam znajomość jak chcę rozpocząć kolejną, a nie łapię się za dwóch naraz a potem mam dylematy:/

wzruszyła nas twoja historia

wy sie nie znacie, ale wydaje mi sie to poprostu to nie jest ten jedyny! Ja tez nie umiem byc w stalym zwiazku,ale to tylko dlatego, ze moja druga polowka jeszcze sie nie pojawila!

No niektórzy tak mają,że nie są wierni w związkach chociaż są zauroczeni ,zaangażowani czy coś

Nie powinnaś wchodzić z żaden związek, a wszystkich chętnych, no może tylko tych co Ci się podobają to powinnaś obsługiwać.