On zazdrosny o znajomych ze studiów...

"dla zaocznych imbecylek" Zaocznych? Ja tam nigdy za naukę nie musiałam płacić.

spinam to sie od 10 wzwyz

i dlugo cie trzyma?

na intymne pytania nie odpowiadam

zbuntuj sie raz i odpowiedz!

zawsze szczery "aneciu, slonko drogie, znow nie zrozumialas..." Klasyka. Nie masz co napisać, więc piszesz, że ktoś cie nie rozumie. Mnie byś bardziej zadowolił jakbyś nic nie napisał.

od kafe :O czas na leczenie zjebie :O

Mnie byś bardziej zadowolił hahahahahaha

ja slowa o sobie nie pisalem tutaj zatem, od kogo slyszalas? ten fragment ci umknal promieniu bystrosci :-)

Wszyscy wykurwiać

Hmm chyba muszę uważniej dopierać słowa...

dopieraj ile wlezie

"ten fragment ci umknal promieniu bystrosci" Nie umknął, po prostu nie muszę ci się ze wszystkiego tłumaczyć, alles klar?

*dobierać.

dziewuszysko kisiło non stop pipę na kafe toż to musi mieć przewaony żywot :D:D:D:D:D Ta kretynka aneta jest na początku studiów :D:D:D

ZS już niekoniecznie mam okazje na poznawanie nowych ludzi :-) oboje z moim facetem pracujemy w jednej firmie, wiec znajomi z pracy, sasiedzi itp są wspólni. Tacy znajomi tylko jednej ze stron, to u niego ludzie ze studiow (jak sie poznalismy, on wlasnie skonczyl studia). Ja zaczelam z nim byc jeszcze przed swoimi studiami, dla niego pojechalam studiowac do b. odleglego miasta, gdzie mieszkał (potem przeniósl sie jeszcze dalej i tu mamy dom - w efekcie na 2 koncu Polski w stosunku do mojego miejsca urodzenia), zerwalam wiec kontakty z ludzmi z LO - zostaly juz tylko maile i sporadyczne smsy. A o kolegow na studiach byl zazdrosny, że to faceci, a ja na studiach mialam praktycznie samych facetów, kilkanascie tylko dziewczyn i wszystkie nienormalne i nienadające sie do przyjaxni/kolezenstwa (dlugo by pisac). Wiec ja ogranczalam te kontakty z kolegami, co wieczor on dzwonił, rozmawialismy przed snem, ja u nikogo na imprezie nie siedzialam dluzej jak do 23.... wtedy myslalam, że tak wygląda miłość. Dziś rozumiem, że to byla klatka, a co bylo - to mineło.... I żal mi tych kontaktów ze studiów, miałam naprawde swietnych kolegow, którzy traktowali mnie jak siostre, na imprezach, gdy ktoś obcy sie do mnie przystawiał - koledzy mnie "bronili", pilnowali jak mlodszej siostry, ale moj facet w to nie wierzył (u niego na studiach, jak twierdzi, bylo smao ruchanie i rozwiązlość wiec u mnie też na pewno :/)

robi wsrod chlopow :D

"...jest na początku studiów" Oczywiście. :)

ile ta imbecylka ma lat ?

Ja mam zawsze 18 lat. Pisałam już.

i niestety boli mnie, jak do nas przyjeżdżaja jego znajomi ze studiów i sie zaczynaja wspominki róznych wygłupów studenckich - na 3 roku to, na 4 tamto, rózne ciekawe i smieszne akcje i historie z zycia, wygłupy, szalenstwo.... ja w tym wieku bylam juz powazna partnerką zyciową powaznego mezczyzny i nie mogłam takich rzeczy robic. Także, drogie studentki mające doroslych facetów - nie dajcie sie pozbawic mlodości. W zyciu trzeba sie troszke wyszalec, by potem spokojnie zając sie powaznymi sprawami

na priv :D:D:D Zyeb jest na drugim roku

stawiam na nik tej imbecylki :O czyli rocznik 90 :O

Na drugim? To weź ty się lepiej dopytaj IMO i Wiary. :)

wiara-- obrabia wszystkim dupy na privie i pisz w oranż :D:D:D:D:D:D:D:D:D

to ja desznik vel duch cafe:O:(

prawiczek jak zjeb IMO :O:O

tylko, juz nie jedna osoba napisała ze jest falszywy :O:O

a prawiki sie wyminiaja info :D:D moze jest facetem jak rok czy nb

polonistą. To sprawdzone und potwierdzone :D:D