Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ubezpiecznie

Ubezpieczenie dziecka, jak to jest???

Polecane posty

Gość ubezpiecznie

prosze powiedzcie jesli wiecie, slyszalam ze dziecko do ukonczenia 18 roku zycia jest ubezpieczone tak jakby z "urzedu" tzn. ani rodzic nie musi go ubezpieczac w zakladzie pracy a ni np. w URZEDZIE PRACY gdy rodzice sa bezrobotni. Czy to prawda? Czy jesli nie jestem zarejestrowana w PUP a nie pracuje to moje dziecko ma ubezpueczenie? z gory dzieki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubezpiecznie
nikt nie odp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubezpiecznie
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuiytrfds
Dziecko do 18 roku życia ma zapewnione bezpłatne leczenie, więc nie musi być gdzieś indziej ubezpieczone. Tak samo kobieta w ciąży ma bezpłatne leczenie, więc nie można jej odmówić np. wizyt u ginekologa, mimo, że nie pracuje i nie jest zarejestrowana u UP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie!
u mnie w Kielcach to samo,jak szlam rodzic musialam pokazac ubezpieczenie to samo z dzieckiem nawet jak szłam do lekarza rodzinnego do nas to miejscowego osrodka tez musialam pokazac,ze dziecko jest ubezpieczone przy mnie:(.Pytalam tez w pracy czy dziecko jest od urodzenia odrazu ubezpieczone to Pani ksiegowa odpowiedziala,ze nie i musialam skladac papierki do zusu o ubezpieczenie przy mnie.wiec nie wiem jak to jestjuz tym ubezpieczeniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
dokładnie tak jak piszą wyżej - gdziekolwiek pójdziesz do lekarza to każdy pyta o zaświadczenie o ubezpieczeniu - ty ubezpieczasz sie w zakladzie pracy lub urzędzie pracy i musisz zgłosić swoje dziecko do tego ubezpieczenia - wówczas oni ubezpieczają tez dziecko - wypełniach taki druczek że dziecko jest ubezpieczone u ciebie - ewentulanie u ojca dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby tak jest, ale jak kiedyś byłam z dzieckiem na izbie przyjęć (nagły wypadek) to pani w rejestracji była oburzona, że mam niepodbitą książeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słysze żeby dziecko było ubezpieczone a już tym bardziej kobieta jak jest w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no usg
na mój rozum to raczej chodzi nie tyle o ubezpieczenie a o darmowe leczenie. Działa to na zasadzie takie że w razie skorzystania z leczenia opłaca je państwo. Ale to nie jest tak jakby było ubezpieczenie. Dlatego jesli jest możliwość to lepiej ubezpieczyć siebie i dziecko czy to przez up czy w zakładzie pracy rodzica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jedynie miałam darmowe leczenie u dentysty podczas ciąży i nic więcej do ginekologa też chodziłam początkowo prywatnie bo niestety tak dużo osób miał potem już jak Panie zauważyły że jestem w ciąży to zapisywały mnie bez względu na to czy jest dużo osób na kasę chorych czy też nie. Gdyby darmowe leczenie dziecka by było to każdy by nie ubezpieczał poza tym odnośnie tych całych ubezpieczeń pytałam przed porodem paru lekarzy i kazali mi się ubezpieczyć żeby nie było takiej sytuacji że dostaje potem rachunek za poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyjaciółka to przerabiała. Wygląda to tak, że dostaje się rachunek i odwołuje się od tego, powołując na przepis: "Dzisiaj wchodzi w życie rozporządzenie Rady Ministrów z 18 lipca 2008 r. w sprawie sposobu i trybu finansowania z budżetu państwa świadczeń opieki zdrowotnej (Dz.U. nr 137, poz. 858). Zgodnie z rozporządzeniem prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych przysługuje, oprócz kobiet w ciąży i w okresie połogu oraz dzieci do 18 roku życia, także osobom przebywającym w zakładach karnych i cudzoziemcom osadzonym w polskich aresztach lub ośrodkach strzeżonych."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi ob to, że jest dużo biurokracji i lekarze idą na łatwiznę, bo nie chce im się sporządzać raportów itd. Tutaj cytat z gazety prawnej: "Kobieta jest uprawniona do bezpłatnego leczenia na podstawie faktu, że jest w ciąży. Rzecznicy praw pacjenta działający przy oddziałach NFZ podkreślają, że pracownicy placówek medycznych nie mają żadnego prawa żądania od niej dokumentów potwierdzających prawo do bezpłatnego leczenia. W przypadku odmowy udzielenia pomocy medycznej należy np. telefoniczne skontaktować się z Funduszem."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wniosek z tego taki, że jeśli jest możliwość lepiej się ubezpieczyć, bo nie trzeba walczyć z lekarzem, przychodnią. Prawo jest jasne i w razie problemów, jesteście wygrane, ale troszkę nerwów będzie to kosztowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faw
ja czytałam na stornie nfztu że dzieci faktycznie mają darmowe leczenie ustawowo zapewnione, niemniej jednak rodzice maja obowiązek ubezpieczyć dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annngella
ja tez miałam z tym problem nigdzie do lekarza nie chcieli mi dziecka przyjac...pojechałam do nfz i mi dali kartke ze dziecko jest ubezpieczone do 8 tyg po porodzie a pozniej musiałam zarejestrowac sie i dopisac go do ubezpieczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darmowe ubezpieczenie gwarantuje nam panstwo kobiety w ciazy i dzieci do 18 r z mowi o tym konstytucja , tylko ze panstwo nie ma kasy aby zwrocic koszty NFZ wiec wymaga potwierdzenie ubezpieczenia ale to jest nie prawne , mozna w trudnych przypadkach zwrocic sie do rzecznika ubezpieczonych albo praw obywatela i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cure
Ja nie wiem jak to jest. Rodziłam już po 18 i ciągle wymagali ode mnie zaświadczeń, że moja mama opłaca krus i jestem na jej ubezpieczeniu. Byłam w ciąży, ale żeby nie moja mama, to pewnie by mnie nie przyjęli. Musiałam się długo tłumaczyć, kiedy w książeczce nie było ostatniej wpłaty bo zapomniałam tam włożyć potwierdzenia przelewu.. Kazały mi wrócić z potwierdzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cure , moglas powiedziec ,z e zapytasz o interpretacje rzecznika prwa obywatela i na pewno by cie przyjeli , nie ma takiej obcji ze odmawiaja udzielenia pomocy dziecku badz ciezarnej a jak tak chca to niech pani w recepcji napisze takie oswiadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest ubezpieczone
jak nie jesteś ubezpieczona to i dziecko nie jest o 18 roku życia jest ubezpieczone przy matce. Ja po po macierzyńskim nie byłam ubezpieczona i tak samo moje dziecko więc musiałam wykupić sobie ubezpieczenie w nfz-cie za 3 miesiace 340 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do matki to oczywiste
że po macierzyńskim darmowe leczenie już nie przysługuje. O ile dobrze pamiętam to darmowe leczenie przysługuje w czasie ciąży i chyba 6 albo 8tyg. po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam z dzieckiem u lekarza, nie miałam ze sobą dowodu ubezpieczenia, pytam się czy donieść a pani doktor powiedziała, że każde dziecko do 18 roku życia jest z urzędu ubezpieczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubezpiecznie
dziekuje wam za odpowiedzi!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubezpieczenie dziecka nie jest obowiązkowe ale warto je posiadać. Ja osobiście nie ubezpieczam dziecka w szkole ponieważ jak za ten zakres ubezpieczenia stosunkowo za dużo każą sobie płacić. Ubezpieczyłam dzieciaki na http://nnwszkolne.com Sama mogłam zdecydować jaki rodzaj ubezpieczania wybieram oraz jaka będzie wysokość stawki czy też zakres ubezpieczenia jakim dzieci będą objęte. Dodatkowo jeszcze Pan który mi doradzał dobrał mi taką ofertę że za ten cały pakiet na którym mi zależało zapłaciłam mniej niż w szkole. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my też mieliśmy podobną sytuację, lekarka powiedziała, że każde dziecko aż do pełnoletności jest ubezpieczone. Co więcej, płacąć szkolne ubezpieczenie od nieszczesliwych wypadków to też dziecko ma różne świadczenia: czy jak się my coś stanie, czy jak będzie w szpitalu. male pieniądze a jakieś ubezieczenie zawsze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest z ubezpieczeniem dziecka w szkole? Czy ono jest obowiązkowe czy jednak nie? Zapłaciłam, a dziś dowiedziałam się, że wcale nie musiałam. Nikt nam w szkole nic nie powiedział, że nie musimy płacić, po prostu padła informacja,że mamy zapłacić 40 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesiksa
Teoretycznie nie jest obowiązkowe. Ja Ci radzę wykupić ubezpieczenie dziecka w PZU, nie płaci się dużo, a dziecko ma ochronę dużo lepszą niż w przypadku zwykłego, szkolnego. Ja tak ubezpieczam moich chłopców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karol

polecam ubezpieczenie dziecka w ergo hestia, najlepsza oferta na każdą sytuację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×