boje się porodu...kto ze mną?

strasznie sie boje....juz kilkanascie dni do terminu...nie potrafie zupelnie sobie tego wyobrazic

Nie bój się bo i tak go nie unikniesz a tylko się nakręcasz. Najlepiej o nim nie myśl a będzie łatwiej

ja mialam podobnie. balam sie okropnie!! a bylo lepiej niz sadzilam:) wystarczy robic co lekarz kaze. glowa do gory!!

ja jestem w 39 tygodniu. potwornie sie boje bolu i masazu szyjki macicy. masakra to bedzie bo jestem panikarą

ja tez jestem panikara.....

a wiadro będziesz mieć między nogami do końca życia :D

Ja o tym nie myślałam i się nie bałam :) Najważniejsze jest dobre nastawienie i myślenie o dziecku, że zaraz się je zobaczy :) I trzeba słuchać położnej :) Mi szybko zleciało i byłam zadowolona i dumna z siebie i córki :)

urodziłam na początku 42 tygodnia i z radością leciałam na porodówkę, bo miałam już dosyć tego ''błogosławionego stanu''. był ból, ale to nic w porównaniu z emocjami i faktem, że właśnie o własnych siłach wydało się na świat własne dziecko :)

tez sie balam, ale jak mojemu synkowi zaczelo spadac tetno to juz bol mialam w du.pie byleby syn urodzil sie zdrowy. na szczescie bylo ok i nie urodzil sie niedotleniony.

spoko,ja 5 miesięcy temu na myśl o porodzie srałam po nogach i słusznie :D a tak na serio-dobra położna i zdanie się na nia-to ci bardzo pomoże.lęk przed czymś nieznanym to normalna reakcja u każdego człowieka.I nie sugeruj się porodami koleżanek,bo ja się tak sugerowałam że pierworódki to dziećmi plują,błędnie wpatrywałam się w to że większość moich koleżanek urodziła bardzo szybko,Cóż mój poród trwał 4 dni.każdy poród jest inny,ale nie ma sensu panikować że ta rodziła tyle godzin to pewnie ja też tak będę. Powodzenia i szybciutkiego rozwiązania,zdrowia dla Ciebie i maluszka ;) będzie dobrze, a strach jest normalny;)

Strach jest naturalny ale w trakcie porodu może powodować brak koncentracji i problemy Postaraj się uspokoić zwłaszcza na porodówce Mi się udało i dzięki temu poród wspominam bardzo dobrze :)

Ja boję się cesarki. W tym tygodniu się dowiem, czy będę ją miała :O

a ja sie boję tego nieznanego bólu, ze go nie wytrzymam...bo juz samo badanie rozwarcia sprawilo mi taki ból ze masakra

ja tk samo czuje.bo jak mnei lekarz bada to mówi ,,jak panią to boli to jak pani chce urodzic" jestem przerazona. a bardziej niz badanie rozwarcia boli masaz szyjki macicy . ehhhhhhhhhhh

Ciężko to wytłumaczyć, ale ja tego bólu nie pamiętałam już w czasie partych skurczów.. Dla większości kobiet na tym świecie ten ból jest do zniesienia, to i dla Ciebie będzie.. Strach to zły towarzysz przy porodzie..