PANICZNY STRACH o własne zdrowie, strasznie i z tym ciężko, jak sobie radzic?

Zdecydowałam sie napisac bo juz mam dosc. Od dłuższego czasu towarzyszy mi paniczny lęk o zdrowie moje i mojego męż. Jest to strach ktory doprowadził mnie do nerwicy. Zaczyna sie od tego ze cos mnie zaboli, zakreci mi sie w głowie, wyskoczy mi krosta cokolwiek i odrazu widze w tym groźną smiertelną chorobe, nowotwór itp. Jakis czas temu biegałam po lekarzach jak szalona. Wydawało mi sie ze mam guzy w piersi, raka macicy, ziarnice, jestem bezpłodna, mam czerniaka skóry, guza w mózgu, stwardnienie rozsiane, nowotwory tarczycy itd. Oczywiscie wszystkie badania wykluczają moge podejrzenia ale do czasu bo za chwile znajduje cos nowego. Rozmawiałam z psychiatrą, psychologiem ale niewiele to pomogło. Męcze sie strasznie bo żyje w ciągłym lęku. Boje sie ze za chwile umre bo np zakreci mi sie w głowie. Wiem ze to nie jest normalne

no to nie jest normalne jak psycholodzy nawet nie pomogli, spróbuj się czymś zająć, żeby zapomnieć o głupich myślach :-)

Szukam jakiegos hobby, czytam, na codzien pracujei staram sie z tym walczyc ale ten okropny strach przychodzi i niszczy mi życie. Nie mam pojecia skąd sie wziąl. W mojej rodzinie nigdy nie było jakis ciężkich chorób. Czasami siadam i płacze bo juz nie mam siły. Nie chce zeby moje zycie tak wyglądało, chce sie nim cieszyc. Walcze o to kazdego dnia Chcieli bysmy z mężem starac sie o dziecko ale az mi skóra cierpnie na mysl o tym jak ja sie bede bała o to dziecko. Musze sobie jakos z tym poradzic, tylko cholera jak?!

biedna ja mam zzsk i to w dupce:)

upppppppppppppppppp