My już po... Na zakończenie filmu z wesela pocałunek świadków.

Co o tym sądzicie... Jesteśmy już po ślubie. Na zakończenie naszego ślubno -weselnego filmu kamerzysta dał pocałunek świadków. Zastanawiam się, czy nie powinien raczej dać jakiejś scenki z nami, np. naszego pocałunku, przytulenia, tańca, machania do kamery.. czy cokolwiek innego, ale... z nami? To jednak nasz dzień, a nie świadków. Tym bardziej, że scen ze świadkami na filmie i tak jest bardzo dużo. Co o tym myślicie? Wyobrażałam sobie jakieś takie romantyczne zakonczenie filmu... a tu w końcowej scenie świadkowie dają sobie buzi. Czy to ja marudze, czy może to nietakt ze strony kamerzysty? Pozdrawiam :)

Zakończenie z wami w roli głównej wydaje się logiczne. Może kamerzyście spodobała się świadkowa :) Troszkę się czepiasz - masz wspaniałe wspomnienia, macie siebie, a filmu nie musicie oglądać do końca :)

serio tragedia :O może jeszcze miała białą sukienkę i zjebali ci dzień w tym dniu?

latać i całe XX godzin tylko WAS kamerować jakby innych ludzi nie było wcale? dla kamerzysty świadkowie też byli warci ujęcia więc zrobił jak mu się podoba ja nie wiem gdzie ty kurwa widzisz problem

wypierdalaj a film wyjeb jak ci się coś nie podoba idź obciągać mężusiowi lepiej

jasne że na zakończenie filmu powinno byc coś z wami a nie świadkowie

masz racje...to wasz dzien

Na rozpoczęcie i zakończenie filmu powinni być Państwo Młodzi. Na inne osoby jest czas w trakcie filmu. Ale początek i koniec jest dla młodych wg mnie. Wiadomo, że wszyscy są ważni, ale zakończenie filmu to takie jakby podsumowanie, taka scena która zapada w pamięć. I co? Swiadkowie są najważniejsi w tym dniu?