Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beatka@@@

Mam 2 miesięcznego synka

Polecane posty

Czy mogę mu dać coś do spróbowania np coś na palec żeby tylko polizal i spróbował? Do tej pory pije mleko modyf i herbatke z kopru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale idiotkaaaaaaaa
z autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak przez myśl mi to przeszło czytałam tutaj jakieś artykuły i mamy pisały ze dają coś próbować jestem niedoswiadczona to pytam a Ty pomaranczko jeśli nie wyprowadza się na temat to zegnam bo nie pytałam w temacie jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amamy srały a nie pisały
chyba, ze jakies gimgówno. Ja napiszę, żeby dac dziecku chipsy i batonika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do 4 miesiąca układ tawienny nie radzi sobie z innymi pokarmami co Was tak pili do schabowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
daj mu parówkę i colę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppppoooooossss
wsadź palec do słoika z musztardą i daj mu polizać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie przekonałam się na własne oczy ze kafelki schodzi na psy same lajzy tu siedzą nie obrazajac kobiet które normalnie odpisaly oczywiście człowiek się normalnie pyta ale te matusie są takie doświadczone ze tylko z mięsa na kafe skaczą już tu pisać nie będę bo szkoda mi czasu na takie zera jak wyco do imienia to się odp..ier ty jak swojego nazwalas Józef czy Józefa??? Tepa sz..mato nie podoba ci się to co pisze to nie czytaj i nie odpisuj wejdź lepiej na jakiś temat o porządnym wychwaniu bo może nie wiem jeszcze wszystkiego o dziecku ale przynajmniej go będę uczyć kultury ty swojego nie nauczysz bo sama jej nie posiadasz i będzie darlo ryja jak mamusia. To właśnie Polacy i weź tu z kimś porozmawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja opinia .....
nie można po 4 miesiącu jeśli jest na mleku modyf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina 1980
herbatkę z koperku myślę, że możesz mu dać ale z rozszerzaniem diety to poczekaj, jego układ pokarmowy jest bardzo delikatny i możesz dziecku problemów narobić, może go brzuszek boleć a najlepiej dopytaj pediatrę na wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Ale po co chcesz mu dawac inne rzeczy? :o Poczekaj przynajmniej az skonczy te 4 miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cure
Moja córka w wieku 2 miesięcy dostawała łyżeczkę, albo 2 jabłek ze słoiczka. Moja mama mi to poradziła, bo mała miała straszne kolki, zaparcia. I przeszło. :) W wieku 4 miesięcy już bardzo chętnie jadła łyżeczką. Teraz ma 7 miesięcy i uwielbia jeść wszystko :) Dodam, że konsultowałam się w tej sprawie z pediatrą. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cure
Jakie rozszerzanie diety? Ona chce mu tylko dać polizać coś innego niż mleko, matko kochana. nic mu nie będzie, a szybciej polubi nowe smaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj aż skończy 4 miesiące
jemu to nie jest potrzebne do niczego, żeby teraz próbowac, to tylko nam mamom chce się dzieciom wszystko podtykać, a one wcale w tym wieku jeszcze nic oprócz mleka i wody czy herbatek (jak są na mleku modyf.) nie potrzebują Ps. strasznie jakieś najeżone tu dziewczyny siedzą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja jak miala 3 miesiace to
dawalam na małą łyżeczkę trochę rosołu czy tam pomidorowej, oczywiście nie codziennie tylko raz na jakiś czas na próbę, później zaraz przed 4 miesiącem dodawałam jakieś słoiczki, zupki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile wychowawczego
no autorko w swoim ostatnim poście kulturą też nie grzeszysz. :O Co do próbowania przez dziecko to jestem daleka od tego bo rozwój ukł. pokarmowego jeszcze nie dotarł u takiego maluszka do etapu czegoś innego niż mleko. Jeszcze zdąży się najeść innych dań niż mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie karmisz piersią
Z wygodnictwa pewnie. Zaraz napiszesz, że nie mogłaś, że nie miałaś pokarmu. Mleko modyfikowane to sama chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheeeee
tak, Beatko, nauczysz go kultury, oj nauczysz....:D a nie zapomnij przy tym nauczyć go poprawnie pisać, a nie tak, jak mamusia....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie karmisz piersią
dlaczego nie karmisz piersią Z wygodnictwa pewnie. Zaraz napiszesz, że nie mogłaś, że nie miałaś pokarmu. Mleko modyfikowane to sama chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj do 4 miesiąca :) dziecko ma czas jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaspadłazdrzewa
pewnie nic mu nie będzie ale ja tam bym poczekała i nie ryzykowała że dostanie jakiegoś uczulenia a potem same problemy, przecież ma jeszcze czas ale i tak zrobisz jak zechcesz, to Ty jesteś jego matką:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko od 3 miesiąca mozesz
powoli dać trochę zupy "na próbę" czyli łyżeczkę raz na tydzien np :) swojemu dziecku tak dawałam od 3 miesiąca i nic mu nie było. Później jadł wszystko bardzo chętnie. Teraz ma 4 lata i nie ma żadnych problemów z jedzeniem, je dosłownie wszystko :) Tak poza tym niektóre mamuśki tutaj powinny nauczyć się trochę kultury. Pewnie te co się tak oburzyły dopiero w 6 miesiącu zaczęły podawać oprócz mleka inne produkty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dawałam kropelkę soku z mar
chewki albo jabłuszko gotowane - dosłownie tak na koniec łyżeczki .... moja mama mówiła że jak ja byłam mała to właśnie taki był schemat żywieniowy, ze się dawało próbować i jakoś całe nasze pokolenie zje :P I tak jak ktoś tam wyżej później dziecko bardzo chętnie jadło jak już przyszedł czas, na podawanie innych rzeczy niz mleko.... ...co do tego trawienia to jak mały lizną jabłuszka z końca łyżeczki to przecież nic do żołądka nie poszło, więc co niby miałby trawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×