Nisko osadzona ciaza

Hej, dowiedzialam sie dzis ze moja ciaza ( 7tydz i 4 dni) jest nisko osadzona w macicy, ale lekarz nie powiedzial nic o zadnym zagrozeniu, malo tego jak zapytalam czy moge biegac ( bo zdarzylo mi sie 2 razy troszke przebiec na autobus) to powiedzial ze moge biegac, jezdzic na rowerze, ze ciaza to nie choroba.Czy to nie jest dziwne? moja kolezanka byla u tego samego lekarza, kiedy byla ze swoja martynka w ciazy i stwierdzil wtedy tez ze ciaza jest nisko osadzona,ale powiedzial o zagrozeniu i zeby na siebie uwazala. Czy to nie dziwne? :/

ktos byl w podobnej sytuacji?

nieforsować:O

chyba nie zrozumiałaś lekarza w twoim przypadku zarodej jest nisko umiejscowiony w macicy a pewnie w przypadku koleżanki chodziło już o to że dziecko już sie szykuje do kanału rodnego i ustawiło się główką w dół.... co do sportów to raczej powinno unikać się tych które mogą powodować kontuzje, upadki teoretycznie można jeździć rowerem, ale po co kusić los....czytałam raczej opinie lekarzy że lepiej jeździć takim stacjonarnym (ergonometrem) niż ryzykować wywrotkę w zaawansowanej ciaży to samo z bieganiem: w ciąży zmienia się punkt ciężkości i łatwiej o zachwiania równowagi....poza tym po co na siłę zmuszać się do forsownych i potencjalnie niebezpiecznych form ruchu jak można popływać na basenie, lub poćwiczyć w domu pilates lub jogę dla kobeit w ciaży ?!

i jeszcze jedno a propos ćwiczeń, ćwiczenia w ciąży mogą być niebezpieczne bo dużo kobiet ma gwałtowne zmiany ciśnienia podczas zmieniania pozycji ciała (nagłe wstawanie z leżenia, siedzenia itp) bezpieczniej więc wybierać takie sporty które nie narażają nas na upadki również ćwiczenia z cieżarkami, na siłowni nie są polecane, bo mogą powodować zbytnie skurcze mieśni brzucha

E tam, sporty, ktorych sie powinno unikac, to sporty walki albo jazda konno, a nie glupi rower czy bieganie. Owszem, srodek ciezkosci moze sie troche zmienia, ale bez przesady, nie tak, ze sie nie ma kontroli nad swoimi ruchami. Zreszta ten srodek sie nie przesuwa nagle pewnego dnia, tylko stopniowo, tak ze dzieje sie to w spokob calkowicie plynny. Ja sobie nie przypominam, zebym choc raz w ciazy stracila rownowage. Jak rowniez - zebym w calym swoim zyciu choc raz spadla z roweru. Nikt nie mowi, zeby jezdzila jakies crossy po lesie, ale po prostej drodze, ppomalu - to ja nie wiem, co by trzeba robic, zeby z tego roweru spasc. i w takim wypadku powinno sie nie wychodzic wcale z domu, bo mozna stracic rownowage idac po schodach albo wsiadajac do autobusu.

Nie bede jezdzic na rowerze:P po prostu chodzilo mi ogolnie co mi przytoczyl lekarz, jakie przyklady, ze co mi niby wolno.No wlasnie zarodek jest nisko umiejscowiony z macicy, tak z boku a nie na gorze.Dziewczyny teraz mam problem z obliczeniem wieku ciazy, na usg poczatkowo wychodzilo 6 tyg i 4 dni ( 8, 6 mm) i tak mi wychodzilo z obliczen,ale jak lekarz uslyszal bicie serca i zmierzyl zarodek znowu, to sie okazalo ze ma 7 tyg i 4 dni (12 mm). Nie moge liczyc od ostatniej miesiaczki bo owulacja mi sie przesunela.Juz nic nie wiem :(

nie przejmuj się tym, najwyżej wcześniej każą Ci jechac na wywołanie jak się nic nie będzie działo... było by gorzej, gdyby było w drugą stronę - zakładam, ze termin wyznaczono Ci na podstawie tego ostatniego pomiaru?

tak, na 28 kwietnia niby wg usg