Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myslalam zle widocznie

zawiodl mnie.

Polecane posty

Gość myslalam zle widocznie

musialam wyjechac zagranice,w dodatku ostatnie miesiace byly dziwne miedzy nami... myslalam,ze odrazu po pracy bedzie wchodzic na skype,zeby dowiedziec sie co u mnie... oczywiscie pomylilam sie,najwidoczniej ma mnie w dupie,wcale nie teskni,super sie bawi. bardzo mnie zawiodl,ale moze i lepiej,ze przekonuje sie,ze z jego strony to cos b.letniego? nie wiem,moze jestem jakas glupia,ale ja odrazu po pracy bym pisala,miala chec dowiedziec sie co i jak,a tu?nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ci takiego moglabys
faceci :( myslisz, ze cie zostawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslalam zle widocznie
wiesz to wszystko jest troche skomplikowane,wydaje mi sie,ze moj wyjazd jest juz takim zakonczeniem tego zwiazku,z jego strony nie mialam pewnosci,ze mnie kocha,nie dawalam rady w tym zwiazku.myslalam jednak,ze wyjade i on zrozumie,ze mnie kocha,ze mial tylko jakies glupie watpliwosci,a tu sie okazuje,ze on sie chyba b.dobrze ma,przed chwila wrocil z meczu i sie pyta co tam...a ja jestem oschla,coraz bardziej zdaje sobie sprawe,ze juz pozamiatane. a ja czekalam na niego,zeby sobie z nim pogadac.czuje sie jak idiotka,bo mi przykro,tesknie,czesto o nim mysle,a on za to ma mnie centralnie w dupie,meczyki,jakies wyjscia na bilard,czy inne bzdury.to juz nawet nie chodzi oto,ze jestem zazdrosna,ze jakas pozna,tylko,ze ma mnie gdzies a ja myslalam,ludzilam sie,ze to ten jedyny w koncu. moze powinnam zachowywac sie jak on,totalnie go olac,ale niestety znajomych nie mam tu,wiec sama nie wyjde,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ci takiego moglabys
dasz rade kochana 🌼 nie masz nikogo tam w pracy, z kim moglabys wyskoczyc gdzies zeby kogos poznac?? chyba nie pracujesz sama?? moge wiedziec ile on ma lat?? moze jest jeszcze mlody i wydaje mu sie ze cale zycie przed nim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslalam zle widocznie
jestesmy bardzo mlodzi,mamy po 22lata,razem 1,5roku,oczywiscie zwiazek z nim byl bez sensu,teraz to widze,bo pewnie on uwaza,ze sie nie wyszalal,po co mu stala dziewczyna skoro moglby sobie ciagle zmieniac.ogolnie nie mam zaduzo do zarzucenia mu. ciezko mi go wyrzucic z glowy,ale widze,ze tak chyba bedzie najlepiej. niebardzo z kim mam wyjsc,jestem u rodzicow w domu,znajomych praktycznie nie mam,nie mam z kim wyjsc,a wieczorem przymulam. :( nawet nie mam ochoty z nim pisac,skoro wiem,ze mu tak wspaniale(to znaczy ja to podejrzewam),nie chodzi oto,ze ma byc zalamany,no ale chyba jakby mnie kochal to by zrobil wszystko,zeby jak najwiecej czasu ze mna spedzac na rozmowie,niz leciec z kolega do baru. oczywiscie wcale sie nie zdziwie,jak zaniedlugo w ogole przestanie sie odzywac,bo znajdzie sobie jakas nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslalam zle widocznie
nie widzielismy sie pare dni(moze malo,ale jakoze mieszkalismy razem to wyczuwam duza zmiane) a on ani razu nie napisal mi,ze teskni choc troszke.ja mu tez nie,ale on na 1000% wie,ze tak jest,a ja juz nie chce sie narzucac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×