Jaki to ma sens, o co mu chodzi?

Spotykamy się od niedawna, ostatnio rzadziej bo cos nie poszło i musimy zamknąć sprawy z ex.Kiedyś powiedział "tylko ja cię mogę porwać", nawet w łóżku wylądowaliśmy, było nam super, ale ja musiałam wyjechać i się zobaczymy za parę tygodni.On dzwoni codziennie, czasem po kilka razy więc chyba mu zależy ale co to za tekst przy okazji rozmowy o meczu,że musze sobie męża piłkarza znaleźć żeby coś tam? to tak żeby mi dogryźć czy traktuje mnie jak koleżankę???

A tak Jego spytać, to nie łaska? Co On, tak naprawdę, o tym myśli? Tak nawiasem, czasami, jak człowiek jest zaangażowany uczuciowo, to bywa, nie za bardzo wiedząc, co powiedzieć, "pieprzy" różne głupoty, potem "druga strona" długo zastanawia się, "co poeta miał na myśli"- a "poeta" po prostu nie wiedział, co powiedzieć i takie-to głupotki Mu się wymsknęły.

powiedziałam mu,że pieprzy głupoty to ten,że taka zafascynowana jestem piłkarzami ... Kurde koleś mnie bajerował ostatnie 2 miesiące, spaliśmy razem,dzwoni codziennie jak wyjechałam i taki tekst? zazdrosny czy jak? bo naprawdę się zaczęłam zastanawiać czy facet mógł zmienić zdanie i chce mnie za koleżankę? to możliwe?

Mam nadzieję, że Twój partner też przeżywa takie niepokoje, myśli i analizuje każdą Twoją wypowiedź. To dobrze rokuje na przyszłość. Ale najważniejsze- to ROZMAWIAĆ, uczyć się rozmawiać o wszystkim, nie pozostawiać problemów "pod dywanem".

nie wiem, ale obiektywnie to facet chciałby mieć za koleżanką dziewczynę, której powiedział,że chce z nią być jak poukłada sprawy z ex, doszło do sexu a teraz dzwoni codziennie? czy on tak z zazdrości zeby się podroczyć

a może chce mieć i tę "ex" i ciebie na boku? co to za układnie spraw? Zrywasz, kończysz i tyle.

?

nie zrozumialam.To on jest teraz z ta ex i jednoczesnie obiecuje byc kiedys tam z Toba w przyszlosci? Mozesz to sprecyzowac?

Nie jest z ex.Zaczęliśmy się spotykać i wszystko szło dobrze ale ja wszystko zepsułam gadaniem o ex.To kazał mi się wyprowadzić od ex i zdać egzaminy i wtedy sobie o nim przypomnieć.No i wyprowadziłam teraz został egzamin za tydzień.Ale on i tak dzwoni codziennie a przy okazji taki tekst rzucił jak rozmawialiśmy,że takiego męża powinnam sobie znaleźć jak mnie tak fascynują sportowcy.Nie wiem czy drażnił sie i tak gada czy ma mnie już tylko za koleżankę i dlatego?:o kiedyś powiedział,że nie chce żebym była tylko koleżanką

a ex to sportowiec?Jesli dobrze zrozumialam to Ty bedac z chlopakiem poszlas z drugim do lozka.Czy tak?

nie!! ale jak go poznałam to mieszkałam z ex jak ze współlokatorem Były to nie sportowiec. Zadzwonił wczoraj jak zwykle i rozmawialiśmy o meczu a on wypalił,że powinnam sobie znaleźć męża piłkarza skoro mnie tak fascynują... Co to za tekst, droczył się czy uważam mnie po tym wszystkim za koleżankę? On ma 29 lat

juz chyba polapalam sie.Dobrze, ze chcial bys sie wyprowadzila od ex, bo sprawy trzeba najpierw zakonczyc.Dopiero wtedy cos nowego powinno sie zaczynac.Mysle, ze moze przestraszyl sie, ze niezbyt jest doskonaly, jak tak interesujesz sie sportem, badz byl przekorny.Nie martwilabym sie tym a dala szanse temu zaczynajacemu sie uczuciu. Zycze powodzenia i nie boj sie stawiac pytan :-)

On dzwoni codziennie i rozmawiamy o pracy i takich zwykłych rzeczach.A jak chciałabym pierwsza zadzwonić i życzyć miłego dnia to nawet nie wiem co powiedzieć...

czemu? Masz pietra? Zapros go na ciacho, spacer, rower.Pomyslow niech podsunie Ci wyobraznia. Badz bardziej kreatywna, jak zalezy Ci na tej znajomosci .Podobno los jest w naszych rekach.

ps. moj chlopak pracuje jako zegarynka

O mój Boże... "On powiedział, że powinnam zjeść twarożek zamiast kanapki z szynką. Czy to znaczy, że nic dla niego nie znaczę?!" Bardzo słusznie uznał, że masz się odezwać jak wyprowadzisz się od exa, bo to jakieś chore układy. A tekst z pilkarzami jak każdy inny. Po prostu skoro się na nich napalasz, to Ci facet wyjechał z takim tekstem. A Ty już uskuteczniasz szukanie tysiąc pięćset czterdziestego siódmego dna...

to wyżej to podszyw :o on jest zraniony przez ex nie chcę się narzucać bo zawsze to on dzwonił pisał pierwszy i nadal w sumie ale czasem mi go brakuje i mimo,że mamy kontakt codziennie to brakuje mi go... tak jak teraz rano. Zanim się między nami popsuło to dzwonił też rano życzyć miłego dnia, brakuje mi tego...teraz dzwoni tylko wieczorami

tylko (L)egia

wyprowadziłam się od ex ... został ten egzamin... a on póki co trzyma mnie na dystans... Dobrze i cieszę się,że dzwoni codziennie nie zerwał kontaktu, ale tęsknię za nim bo wracam do miasta dopiero po egzaminie za 1,5tygodnia... chciałabym mu powiedzieć,że tęsknię ale nie wiem czy mi po tym wszystkim wypada.Albo życzyć miłego dnia ale nie wiem jak... czy samo "miłego dnia" i sie rozłączyć czy wymyślić pretekst?

Ola -przestan juz tak zapalke dzielic na piec.Zalezy Ci, to daj to odczuc mu.Czy to wazne , kto do kogo kiedy dzwoni? Wazne , by fajnie sie ulozylo.Zamiast sie zamartwiac tu na Kafe , zadzwon i powiedz mu, ze brakuje Ci go, ze chcesz spedzic z nim kilka godzin . Wiecej odwagi a mniej dylematow.

Nie mogę z nim spędzić czasu póki co bo wjechałam i wrócę po egzaminie za 1,5 tygodnia... Ale chętnie dałabym mu odczuć że mi zależy tylko nie wiem jak... wystarczy 'milego dnia'?

jejejej.No to zadzwon i powiedz , ze nie mozesz sie doczekac spotkania, ze chialabys przyspieszyc czas , ze chcesz zjesc pyszne ciacho i wypic z nim goraca czekolade za 1,5 tygodnia.Jasne, ze wypada mu to powiedziec, jesli tak czujesz .

tylko spytałam o zdanie, nie chce sie narzucac

a powiedzial Ci, ze sie narzucasz?Jesli nie -badz odwazniejsza .

"nie ine wystarczy! napisz mu wiersz i zadedykuj piosenke! i powiedz ze go kochasz i oddasz mus ie przy najblizszej okazji... k**wa co za ludzie.." Hihihihih. Ładne :D

Ale co ja mu powiem "miłego dnia no to cześć"? bo wczoraj rozmawialiśmy na wieczór prawie godzinkę

poddaje sie juz :-( Pozdrawiam Cie Olu.

Olka a nie mozesz wyslac smsa o tresci milego dnia?

wczoraj takiego wysłałam , nie odpisał tylko wieczorem zadzwonił i gadaliśmy z godzinę

no to wyslij i dzis, moze odpisze - taki sms to nie narzucanie sie, nie martw sie