gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

L Ty jesteś normalnie ewenement (tak to brzmi????) w skali światowej

Coraz zimniej... letnie sukienki do szafy trzeba odłożyć. Buuuu....

Trzymajcie mnie zrzędy wszelkiej maści!!!!!!Nie myślałam, że w takim ciemnogrodzie żyjemy!!! Moja sąsiadka przyszła do mnie z płaczem, bo była u spowiedzi(wszak dzisiaj piątek, a ona kościelna) i ksiądz nie dał jej rozgrzeszenia!!!! wiecie czemu???? Ksiądz zapytał się jej, czy uprawia jeszcze sex z mężem. wyznała( jak na spowiedzi), że tak a DUSZPASTERZ zwymyślał jej, że kobiety są do rodzenia dzieci, a nie do pustej prokreacji. Ona już dzieci raczej mieć nie będzie, więc uprawia małżeńską prostytucję i nie może jej dać rozgrzeszenia!!! Musiałam sobie usiąść, bo chyba bym glebę zaliczyła. Nie wiem kto głupszy ona czy ten klecha..

Ja pierd...! :/ Czytam i nie wierzę. Świętoszek bez skazy, kto by pomyślał... Niech się lepiej za siebie wezmą, hipokryci pieprzeni! Niech w seminariach zrobią porządek!

Najgorsze jest to , że chyba potrzebny jej będzie psycholog. Nie dopuszcza do siebie tego, że mogła nie dostać rozgrzeszenia! Myślałam, że jest bardziej rozgarnięta. a ten klecha to pewnie jakiś niewyżyty impotent lub coś w tym rodzaju

Nie mam pytań..........ja pier.....Swój temat na temat instytucji koscioła mam wyrobiony.................U mnie 2 lata temu powiedział ,że mu po koledzie za mało kasy dajemy......Byłam w szoku bo jak ktos to opowiadał to nie wierzyłam

jak widać są lepsze asy... ja od lat nie chodzę do spowiedzi po tym jak zapytał mnie kiedyś stary pryk wypasiony jak to robię z mężem. Odeszłam od konfesjonału i nigdy już nie poszłam do spowiedzi i chyba już nie pójdę

trzeba było mu opisać ze szczegółami :D

ciekawe jaka pozycja jest najbardziej grzeszna :D

stwierdziłam, że nie zrobię mu tej przyjemności....mam alergie na nich

Upasione to jak rasowy tucznik, wylewa swoje cielsko z auta, o jakim zwykły zjadacz chleba może pomarzyć. Księży z powołania spotkałam w życiu sztuk raz :/ Opodatkować by się ich należało. To biznes jak mało który.

Ja miałam takie głupie szczęście, że jeszcze w podstawówce(gdzie religia była na salkach katechetycznych), miałam religie z pedofilem, który kazał sobie dziewczynkom na lekcji drapać wewnętrzną część dłoni. gdy powiedział, że mam mu tak robić powiedziałam mu,że jest zboczony.Przez następne kilkanaście lat byłam napiętnowana w mojej miejscowości. Potem już jako dorosła osoba ciągle byłam w konflikcie z klerem i tak mi zostało. Nigdy nie zaakceptowałam ich rozpustnego trybu życia chociaż w rodzinie zdarzają mi się księża i rozpustnice(sorki-zakonnice).

Ja pi****le!!!! Do sąsiadki przyjechało pogotowie! lecę zobaczyć co tam się dzieje...

To i ja jestem. Musze pozrzedzić bo poszłam kupić dziecku piżamkę i sobie balerinki do gonienia i okazało sie ze na zadnej z 2 kart nie mam kasy, nawet 20 zł mi nie dało! buuuuuuuuuuuu

No i zabrali biedaczkę do szpitala...a mnie koma padła...eh..czas na nową

Nie żartuj Ana! Czy ta kobieta jest aby normalna? A ten klecha... szkoda słów :(

No nie żartuje...jej Biniu zapłakany mówi, że zawału dostała. ńie wiem tylko czy wie z jakiego powodu. Mnie też po tym ciśnienie skoczyło...

A czy ona normalna?.....cóż...bardzo kościelna....a to może paść na główkę. Żal mi jej.....

Wierzyć się nie chce. Ile Ona ma lat?

52

No tak, to Ona jeszcze z tego pokolenia bogobojnych, albo raczej wierzących ślepo każdemu, kto przyodzieje koloratkę.

Nie wszyscy w tym wieku są bogobojni...ja mam 50-tke i patrzeć na nich nie mogę chociaż mama i tata wychowali mnie po katolicku

Ja hmm nie byłem w spowiedzi od 15 lat....i tak długo wytrzymałem jak mnie wypytywał co widziałem w pewnych gazetach, które jako dziecko znalazłem kiedyś z kolegami bawiąc się na dworze :P co tam było jak to wyglądało co czułem itp :/ nie wiem czy rajcowało go wysłuchiwanie? Fakt faktem, że są niestety księża betony, więc nie dziwię się, że ludzie olewają wiarę. Jeden ksiądz odmówi Ci ochrzczenia dziecka nieślubnego mimo, że rodzice chcą je wychować w wierze..a drugi powie, że to żaden problem, a nawet się cieszy, że zdecydowali się na to. Ale ja już kończe temat religii:P

Na tego ksiedza to ja bym skarge złożyła conajmniej do proboszcza. Niech mu każą katechizm od nowa poczytać!!!!

Ale masz rację...niektórzy w naszym wieku tak mają, że kościółek to wszystko- to jak beton - bez młota lub dynamitu nie ruszysz.

Ana, ale można mieć 50-tkę i być realistą, trzeźwo patrzącym na życie i ludzi, potrafiącym dokonywać własnych, autonomicznych decyzji, albo być jak Twoja sąsiadka, obrazująca owczy pęd.

Znam też podobne przypadki wśród swoich rówieśników, ale są one odosobnione raczej.

Nie żartuj! Danka!? Skargę na księdza?! W życiu!!! Przecież ona do spowiedzi do katedry chodzi i tam ją tak potraktowali. Kościółlek to całe jej życie. Wszystkie msze, różańce adwenty itp. Kończę ten temat, bo zdenerwowałam się. Jaka by nie była, to sąsiadka zza miedzy.

U mnie tu dookoła mnogo tych kościelnych(w rodzince też), tylko ja jakaś inna- antyklerykalna.

Akurat ten rodzaj inności ja poczytuję za plus ;)