gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

no ja niestety nie umiałam wpajać córce wiary, nigdy nie czytałam pisma świetego, nigdy sama nie byłam przekonana do swojej wiary. Po prostu jak ja bylam mała to przyjmowalam to wszystko jak rzecz naturalną- religia, kościół (mama kazała :D), komunia- fajna biała sukienka, i jakoś tak było i już. U mnie w domu tez się w sumie nie rozmawialo na temat wiary, boga itp. A skoro jako 15 latka zrozumiałam że księża są obłudni chytrzy i fałszywi to zaczęłam sie pomału odsuwać od tego wszystkiego, ale jak już mnie 18-latce w najgorszych chwilach życia ksiądz, a nawet dwóch okazalo sie totalnymi skurw...... to juz koniec....No dobra- slub jeszcze wzięłam :D (też problemy :) ) no i tak przez to wszystko nie dałam córce dobrego przykladu, poszłam na wygodę, nie chodziłam do kosciola z nią że niby dam jej wybór i teraz własciwie to ona chyba nie wierzy w nic a do tego bierzmowania tez ma anty podejście. Czasem mam wrazenie że idzie bo matka karze.

Inna...mnie rodzice zawsze mówili. prawdę o klerze, ale ro zupełnie co innego niż wiara. Zawsze było pismo świete i według tego się żyło. Nie biegalismy do kościoła nna każde nabożeństwo i nie byismy nawiedzeni. Każdy szedł do kościoła wtedy kiedy odczuwał taka potrzebę i to przeważnie wtedy kiedy właśnie nie było ludzi. Dlatego ja jestem wierząca i rozumiem moją wiarę, ale nigdy się nie pogodzilam i nie pogodzę z tym co uprawia kler. To nie ma kompletnie nic wspólnego z naukami Chrystusa czy Bogiem Powiedziałabym nawet, że zupełnie postępuja zupełnie odwrotnie. Dlatego tak bardzo mnie drażni to ich zakłamanie i obłuda. To draństwo wobec ludzi, którzy im wierzą, a już nie wiem nawet ak nazwać to , że nawet próbują ztuszować orzydliwe rzeczy których się dopuszczają

kurcze....te literówki mnie wkurzają:p:D

Ty sie nie przejmuj literówkami bo ja ich w pospiechu robię dużo więcej i do tego nie poprawiam często " ę, ą" :D Poza tym człowiek nie czyta wszystkich liter :D

Mnie w szkole uczyli dokładności i czystości języka:p:p:D:D.....z polaka byłam zawsze bomba:D....i tak mi pozostało:D.....a wszystkich liter nie czytają tylko osoby bardzo oczytane, które posiadły umiejętność szybkiego czytania ze zrozumieniem:p:D

No u mnie przebiło się słoneczko:D:D

u mnie szaro buro i pada :( A to ja w takim razie jestem szybkoczytacz :) A co do pisania to ja tylko orzeł w pisaniu ręcznym...na kompie jakoś bardziej błęduję bo pykam alt i nie zawsze mi złapie ogonek przy ę i ą a potem mi sie nie chce poprawiać jak mam nadmiar wiadomości do przekazania :P

No to mam tak samo:D.....chyba za mocno się ucieszyłam z tego słoneczka....znowu zakryły je cimne chmurzyska:(:(

może to slonko do mnie poszło bo jakos sie przejaśnia :D :P

wymyśliłaś już obiad?:D...ja dzisiaj nie gotuję:(...muszę zwolnić dzisiaj:(

lecę więc na zakupy bo juz wymyslilam co ugotuję tzw gołabki na szybko czyli takie mielone z kapustą w sosie pomidorowym :D Na razie uciekam....Dzisiaj dzwonil kolega że tablet lada moment mi naprawi to wiecej pozagladam wieczorkami :D

a do tego wieje niemiłosiernie:(

zrzędnę sobie bo mnie zaraz szlag trafi. Kazali do kościoła dać zgodę że rodzice biorą odpowiedzialnosc za dziecko wracające z koscioła o 22 giej.No i zgadzaj sie czlowieku niebh ci nawet zamordują dziecko. Dodam ze do przebycia ze 2 km.

Witam )).....no cóż...kolejny poniedziałek, kolejny tydzień się zaczął:(....ale niestety nie mamy a to wpływu:(....trochę smętnie dzisiaj, ale mam nadzieję, że się mi humor poprawi:)...i na dobry poczatek dla wszystkich...(_)>...(_)>

Inna...to jakaś paranoja to co piszesz z tym kosciołem....wiesz, ja bym nie podpisała takiej zghody, i na dodatek nie puściłabym jej o tej godzinie....zrobiłabym taki raban z rodzicami, że księżulek albo by zmienił godziny, albo dzieciaki by nie cvhodziły. Teraz jest juz ciemno o tej godzinie, a po za tym, to juz jest noc i rózne rzeczy moga się zdarzyć...w życiu bym na to nie pozwoliła

U mojej w liceum nawet w dzień uczeń nie opuści terenu szkoły, mają identyfikatory, fajny sklepik jak toś chce coś zjeść to nawet cepłe dania mają, do tego jezeli zdarzy się sytuacja, że uczeń źle się poczuje, to wzywają rodziców, nigdy i w żadnej sytuacji, nie wypuszcza ucznia poza teren szkoły. Ten wasz ksiądz to chyba na głowę upadł! No i myślę, że chce w ten sposób zmusić rodziców żeby z dzieciakami chodzili do kościoła.

No ja na razie nic nie podpisałam, a córka do kościoła nie poszła. Kilka osob podobno księża zabrali swoimi wypasionymi furami. Oczywiście już myślałam o jakimś rabanie, ale corka stwierdziła ze nic z tego nie będzie tylko co najwyżej nowe problemy że jej klasie znowu coś nie pasuje (bo tak chodzili już od kilku lat) Bo jeszcze problem jest taki ze jej klasa jest najgorsza w szkole i wszystko co tylko teraz robią jest traktowane jak ataki.

Aaaaaaaa odzyskałam tablecik :D I tutaj teraz na pewno będę błędy sadzić. :P ale mogę zaglądać wieczorkami :)

Inna....ciesze się bardzo, że możesz wieczorkiem posiedzieć:D....ja też wieczorkiem mam większy spokoj, bonie trzeba juz za niczym biegać:D.....ok 22 będę na kafe:)

Pozostaje mi powiedzieć....dobranoc...miłych snów:)

Witam)).....poranna kawusia:)...(_)>...(_)>...na dobry początek dnia:).....u mnie za oknem mleko:)

Ojć aż mi smutno że tu kawa poranna czekała a ja nie zajrzałam. Oczywiście szczerze się przyznam że na kompie o porankach jestem, ale bylam zajęta nie powiem czym bo dostnanę od any porządne reprymendy...:P to nie jest wszystko normalne, ale......ech U mnie na dworku tak fajnie że ludzie z krótkim rękawkiem latają :) strasznie się cieszę i ciekawa jestem czy jak będzie taka pogoda 1 listopada to wedle tradycji starsze panie wskoczą w futerka :D

Wczoraj lekko się wkurzyłam, a raczej mi przykro było :( Nastalam sobie przy garach bo chciałam zrobić cos dobrego i innego na obiad. Nie mogłam się doczekać aż mąż wróci i będzie się obiadem zachwycał....no i wrócił, ogólnie zły...posiedział a potem................zrobił sobie jajecznicę z grzybkami Ech nigdy nie zgłębię męskiej psychiki..Tak czy siak to było nie fair. Za karę jadł to dzisiaj a ja mialam wolne od kuchni :)

A za to że tu nie bywałam

I na dobitkę Ana napisałam z małej litery :P

Inna....u mnie to nawet wieczory są ciepłe:)...orzewanie zakniete:), bo nawet grzać ie potrzeba, a śpię całą noc przy otwartym oknie:). Uwielbiam rześkie, świeże powietrze:D Inna:D...jesteś niemozliwa...kawe muszę pić sama, a Ty szlajasz sie gdzieś w necie:D:D:p:p Dzisiaj było cudnie i ciepło, tak, że korzystałam z uroków jesieni i dlatego Ci nie dam reprymendy:pp.....ale popraw się:D i chociaż po kawę przyjdź:D:D

A czasem bywam niemożliwa szczególnie gdy nad moją starością bierze górę moja prawdziwa natura nastolatkowa :D nic nie poradzę że czasem mi odwala bo zapominam ile mam lat :D dobrze, że na żywo mnie nie słyszysz bo wtedy byś pomyślała, że nie całkiem ze mną ok. Tak sobie dzisiaj dumałam czemu ja tak studiuję te lekcje mojej córki i już wiem. Udowadniam sobie i sprawdzam jaka jestem mądra :D Jestem z gatunków które wkurza fakt że czegoś nie rozumie :D no i odkryłam moją piętę achillesową w nauce ....a myślałam, że jestem taka mądra Jest nią fizyka....Kosmos..Czytałam od przodu, od tyłu, z boku, z góry i nic, zupełnie nic. Nawet nie tknęło mózgu mego. Równie dobrze mogłabym poczytac chińską książkę w oryginale :D I kurde tak mnie to strasznie wkurza...nawet 3 razy włączałam filmik na youtube z doświadczeniami...i 3 razy po minucie wyłączałam mh chyba muszę sobie kupić elektroskop i laskę ebonitową :D......ok ok jutro zajrzę na kawę bo chyba mi nic jeszcze nie zadali do poszukiwań lekcyjnych :P

A u mnie grzeją wieczorkami. A co do spania przy otwartym oknie to nie nie nie nie- chyba że na dworze w nocy ze 20 stopni. Zawijam się w kołdrę jak w kokon i wystaje mi tylko głowa. Wyczuwam nawet najmniejszą szparkę którędy mi powietrze wchodzi :D

gdzieś tu krążę w okolicy....czekam na darmową kawę :P