Mam dowód na to, że wzrost u kobiet liczy sie najbardziej

jesli chodzi o wyglad faceta.. bylem na imprezie w weekend i siedzialem przy stoliku z piwkiem, podbila do mnie fajniutka dziewczyna (przypadkowo.. chciala po prostu usiasc a ja zagadalem ) no i rozmawialismy sobie, widzialem w jej oczach doslownie blask, byla ladna, sexowna.. no taka zona :) :) BYLEM JUZ W NIEBIE.. rozmawialismy z 30 minut, ona tez byla zajarana, ciagle na mnie patrzyla, cieszyla sie, usmiechala itp... i wszystko prysło dosłownie jak bańka mydlana kiedy razem wstalismy aby zatanczyc... mam raptem 172 cm, ona mogla miec z 165 max.. .ale miala szpilki dzieki ktorym byla mniej wiecej w moim wzroscie i w momencie kiedy zobaczyla ze jestem niski to doslownie uciekla!!! bylem zalamany, poszedlem kupic nastepne piwo, wypilem i ucieklem do domu w placzu , ze przez geny jestem skazany na samotnosc do konca zycia :/ , takich sytuacji mialem miliony...

Ta, jasne. Chcesz chusteczkę?

dla ciebei to non sens i smiech.. ale dla mnie to przegranie zycia i wiecznie nieszczesliwym czlowiwkiem ejstem przez to ;/

cyt. widzialem w jej oczach doslownie blask, byla ladna, sexowna.. no taka zona faceci serio widza w kobietach tylko zony lub dziwki? a Ty sie tak nie martw, to nie prawda ze ci okolo 170 sa skazani tylko na bycie nieszczesliwym.

Może od razu rolkę papieru velvet?

Nie wierze. Gdybys mial 162 to moze, ale ty jestes sredniego wzrostu. Poza tym niekazdy moze byc wysoki.

Anthony Hopkins nie jest zbyt wysokim mężczyzną (170 cm wzrostu), ale ma w sobie to coś, co sprawia, że kobietom kolana miękną :) A ty się czepiasz wzrostu... NUDZIARZ jesteś.

a trzeba było siedzieć :D

//faceci serio widza w kobietach tylko zony lub dzi**i?// co to za glupi tekst?? a kobiety tylko w facetach widza maszynke do pieniedzy?? to nie jest pierwszy przypadek.. wiele razy mialem taka sytuacje, ze kobieta zaczyna sie mna interesowac, krece ja, podobam jej sie i nagle jak sie okazuje ze jestem niski to koniec zainteresowania... i owszem, facet w moim wzroscie nie musi byc nieszczesliwy, bo jesli ma w chuj kasy to i ma kobiete to i ma rodzine i wszystko jest pieknie ale przecietny czlowiek z moim wzrostem bez pieniedzy jest skazany na bycie nieszczesliwym w zyciu

damascenka... ale ten caly antony hopkins jest znany na caly swiat zapewne i ma w chuj kasy... wiec on nie musi byc wysokim sprawa sie tyczy TYLKO LUDZI PRZECIETNYCH (CZYT: BEZ KASY I SLAWY) bo wiadomo ze kiedy facet ma sporo kasy i jest znany to nawet moze miec 165cm a i tak bedzie mial kobiety wokol siebie.... chodzi o ludzi PRZECIETNYCH KUWRA!!! a tacy jak ja sa skazani na samotnosc w zyciu PRZEZ WZROST

Tragedią byłoby życie z takim jęczybułą, jak autor. Żadne pieniądze nie ozłocą słabego charakteru.

Benuś, zanim miał te miliony, też był niski i też kobiety za nim latały, jak szalone. Domyślam się, że prawik jesteś. Adieu.

No...to koreczki w buty następnym razem, te trzy centymetry uzyskasz :P

spróbuj sobie zorganizować jakąś mailową terapię u Polanskiego

Mialam kiedys taka sytuacje :) gadalam z facetem przy barze, bylo calkiem ok, potem oboje wstalismy i sie okazalo, ze jest niski. Od razu polowa zainteresowania mi wyparowala, niestety. Ale znajdziesz kiedys swoja, moze po prostu niska dziewczyne, jestem pewna :)

OMG - NISKI facet = przegrany do końca zycia - facet z małym fiutem = przegraniec - babka z małym biustem (AA) lub jego brakiem - przegrana zyciowo - babka i facet z marnym uzebieniem = przegrani - facet i babka z nadwagą = przegrani - ludzie majacy zeza, downa, porazenie mózgowe, jezdzacy na wózku i borykajacy z inwalidztwem na codzien = przegrani do konca zycia, skresleni - ludzie z wadą wymowy = skreśleni - babka ze wzrostem 155 cm = przegrana NIE WIEM CO SIE ROBI Z TYM DZISIEJSZYM SPOLECZENSTWEM, ALE TO JEST CHORE!

damascenka... tak, a ty napewno wiesz jakie powodzenie mial antony za nim nagral PIERWSZY SINGIEL (bo po tym wydarzeniu juz kobiety mogly na niego leciec- a jeszcze mogl nie byc znany na caly swiat i bogaty) hahahah nie oszukujmy sie, co ty mozesz wiedziec:) nie zylas obok niego.. nie ma ludzi ktorzy sa niscy i sa szczesliwi... chyba ze tak jak wspomnialem maja sporo kasy, ciekawa prace, sa znani itp... ale na to tylko maly procent ludzkosci jest skazany ps. prawiczkiem nie jestem.. ale historia mojego stosunku nie byla zbyt dobra... poznalem laske na czacie, spotkalismy sie po 2 tygodniach pisania od razu u niej w domu, popilismy vodki i zesmy sie przespali a po wszystkim owa panna powiedziala mi ze to pomylka i nie chce wiecej sie ze mna spotkac... fajnie co ?

szXZX - wobec tego wszyscy jesteśmy przegrani :D Ja mam jedno oko zielone a drugie niebieskie. Kurcze, wybrakowana jestem :D

Anthony Hopkins, baranie. Nie Marc Anthony. :-o

Chociaz wiesz co, ta sytuacja w barze to faktycznie sie zniechecilam do faceta, ale tak teraz sobie mysle o wszystkich chlopach, z ktorymi sie spotykalam...Wiekszosc byla bardzo przystojna i wysoka (min. 185cm), 3 modeli (pracowalam jako modelka jak bylam mlodsza) a najlepszy w lozku byl facet ktory mial 175cm i do dzis cos mnie do niego ciagnie a do tych innych niekoniecznie, wiec jednak nie mozna generalizowac :)

niedawno widziałam na jakimś kanale chyba na tlc program o kolesiu (kult białej skóry) który pochodził z Malezji, wyjechał do USA (tamtejsi ludzie są bardzo niscy) - koleś miał te 164 cm wzrostu. NIE MIAŁ W OGÓLE ŻYCIA. Był po 30-sce, w pracy NIKT go nie traktował poważnie, nie wiem jak wyglądały jego realcje damsko-męskie, ale podejrzewam, że marnie. Był gotów zooperować sobie nogi - przedłużyć je o 7 cm ! Tak był zdesperowany. Ostatecznie nie przeszedł badań i nie został zakwalifikowany do zabiegu. I jeszcze jedno, aby zrealizować sawoje marzenie gotów był przez pół roku odbywać rehabilitacje BRADZO BOLESNĄ. Do czego ludzie sa zdolni, na prawdę.

Dam się ogolić na łyso że to nie o wzrost chodziło. 170 to jeszcze nie tragedia. Moj znajomy ma 160 w kapeluszu a panny się o niego zabijały. Niezauwazyszy, że to on nas wszystkich z sobą skutecznie skłócił.

no taka zona Kobiety też wyczuwają desperatow.

Sądząc po tendencji do użalania się nad sobą przez autora, też mam wrażenie, że to nie wzrost był powodem.

"z Malezji, wyjechał do USA (tamtejsi ludzie są bardzo niscy) -" w USA tez nie są specjalnie wysocy, wiec ten brak życia to raczej z wydziwiana, a nie niedostatków wzropstu

teraz niskich chlopakow... pociesz sie ze mam 175( jestem dziewczyna) i co ja mam powiedziec? :O

może powinieneś podrywać kobiety zza kierownicy samochodu? podobno to skuteczne i nie widać wzrostu.

// Moj znajomy ma 160 w kapeluszu a panny się o niego zabijały. // kocham takie teksty... a sluchaj, moja krewna miala 5 metrów, wazyla tysiac kg a kazdy facet chcial ja przeleciec... kurwa w dupe se wsadzcie jakies zmyslone historie typu "moj znajomy..." SRAM NA TAKIE GOWON!!! ja mam oczy i widze co sie dzieje... przykladowo , moj kumpel ma 163 cm, ma 28 lat i NIGDY NIE MIAL KOBIETY!!!!!! jak myslicie, dlaczego?? hahahah wiadomo ze chodzi o wzrost... bo ogolnie jets BARDZO LUBIANY < PrZEZ KOBIETY TEZ ALE ZADNA NIE CHCE ZNIM ZWIAZKU ps. antony hopkins to aktor... znany i bogaty , do tego stary pierdziel, nic dziwnego ze mial powozdenie jestem przekonany ze gdyby nie byl znany i nie mial kasy to by siedzial na odpowiedniki tego forum tylko w usa i narzekal ze zycie jest niesprawieldiwe

sama chciałabym mieć 175cm wzrostu...zazdroszczę.

ale sam podkreslal, ze czuje sie wyobcowany z tamtejszej spolecznosci. żal mi bylo czlowieka, zamiast cieszyc sie z zycia to ten desperacko szukal jakiegos ratunku w postaci operacji. Dobrze ze tego nie zrobil. Trzeba sie pogodzic z wlasnym losem. do dzis nie wiem czy on mowil o 164 a w rzeczywistosci po zmierzeniu jego wzrostu okazalo sie, ze mial 150+, nie pamietam juz.