Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LGBALI

Mój zwiazek ? :( Co robić ?

Polecane posty

Gość LGBALI
Tak, mamy plany na przyszłość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panipoważna, co za głupie i średniowieczne myślenie, że dziecko coś zmieni. Nie chciałabym być tym ich dzieckiem, bo to nic miłego słuchać kłótni rodziców i widzieć, jak zamiast pałać do siebie miłością, pałają nienawiścią. A zmiana będzie tylko jedna, zamiast dwóch nieszczęśliwych osób, będą trzy. LGBALI, bardzo często zdarza się, że po zamieszkaniu razem nie ma już takiej sielanki. Wychodzą wtedy wszystkie nasze wady, które mogą przeszkadzać naszemu partnerowi. Po prostu trzeba się z partnerem dotrzeć. Postaraj się go jakoś zaskakiwać czymś miłym, sama wiesz, co on lubi. Ale jeżeli to nie pomoże, no cóż, wtedy nie wiem czy jest sens to dalej ciągnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie moje zdanie jest.
Skoro Ty ciągle oczekujesz,że to on będzie Cie przytulał,całował i zabiegał o Ciebie......to się facet w końcu wkurzył.Dziewczyno!! O faceta też trzeba zabiegać.Sorry ale wychodzi z twojego pisania,ze uważasz się za księżniczkę,która od rana do nocy facet ma adorować,bo Ci się to odgórnie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milady28
a ile macie lat? moze jestescie bardzo mlodzi? Chlopaki pozno dojrzewaja i dlugo nie wiedza czego chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGBALI
Nie, nie chodzi mi o to, ze od rana do nocy On ma nadskakiwać nade mną - nie o to mi chodzi. Ale ja nie będę zaczynać pierwsza czegoś zeby On był zadowolony jak On nawet swoim "gratów" nie może sprzątnąć bo ma z tym problem... Chciał by zebym ja wszystko robiła i jeszcze w łóżku mu dogadzała - nie będę sobie z faceta lenia robiła zeby myślał ze na wszystko mu wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarówno Ty jak i Twój facet powinniście być świadomi , że mieszkanie pod jednym dachem do łatwych nie należy przynajmniej na początku. Każde z was żyło wcześniej inaczej, wobec tego mogą powstać konflikty choćby z braku prywatności czyli ciągłej obecności partnera w domu. Mieszkania ze sobą trzeba się nauczyć, do tego potrzeba rozmowy, ustalenia zasad i kompromisów oraz co najważniejsze chęci. Musicie poważnie porozmawiać o waszym wspólnym życiu , ponieważ tak jak teraz być nie powinno. Do tego trzeba chęci 2 osób , sama nic nie zdziałaś jeżeli on nie b ędzie chciał niczego zmieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGBALI
Ja mam 21 on 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę sobie z faceta lenia robiła zeby myślał ze na wszystko mu wolno skup sie po raz trzeci - co tu chcesz przeczytac? jakie slowa uznasz za odpowiednie? przyklad 1 - rzuc go! przyklad 2 - przeczytaj ksiazke o zolzach przyklad 3 on tylko nie umie okazywac milosci ale jestescie sobie przeznaczeni przyklad 4 - on sie zmieni po slubie, na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milady28
o Matko i jestescie parą 7 lat. Jak zaczeliscie chodzic bylas wrecz dzieckiem.... Na pewno bardzo sie zmienilas od tamtego momentu i on tez... wasze poglady..... oczekiwania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGBALI
Nic nie ma, ale chciała bym zeby to On się do mnie przytulił jak wchodzi do lóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie moje zdanie jest.
Masz 21 lat i jesteś w związku z facetem 7 lat!! Czyli prawie połowa tego waszego związku to taka zabawa w związek.Majac 14 lat nie można mówić,ze jest się w związku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrara@@
to mu powiedz wprost żeby Cie przytulił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma 23 lata, a jesteście 7 lat razem. Hmm, a może on po prostu się nie wyszalał i wystraszył się tego, że Wasz związek jest tak już na poważnie. Poza tym związek to nie licytacja, kto więcej razy pierwszy pocałuje, przytuli itd. I z tego co wiem, faceci lubią jak kobieta się do nich tuli, bo to oznacza, że szuka u nich bezpieczeństwa, oparcia. A jeżeli Ty jesteś zimna jak lód, to nie dziw się, że on tak się zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milady28
a na ile powazne sa juz wasze plany? Bardzo konkretne ? Jestescie zareczeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milady28
Tylko szczera rozmowa, a nie jakies gierki we wzbudzanie zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGBALI
Wyszalał się. Dobrze powiedzmy, ze przytulam sie do Niego pierwsza jak wchodzi do łóżka, zaczynamy sie całować i On oczekuje czegoś więcej... zaczyna moją rękę kierować do swojego krocza żebym zaczeła coś robić zgadzam się na to... ale po wszystkim wtedy już nie zaśniemy przytuleni do siebie bo dostał to co chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGBALI
Wyszalał się. Dobrze powiedzmy, ze przytulam sie do Niego pierwsza jak wchodzi do łóżka, zaczynamy sie całować i On oczekuje czegoś więcej... zaczyna moją rękę kierować do swojego krocza żebym zaczeła coś robić zgadzam się na to... ale po wszystkim wtedy już nie zaśniemy przytuleni do siebie bo dostał to co chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGBALI
Zaręczeni jesteśmy. W przyszłym roku chcemy kupić sobie działkę. O ślubie są jakieś rozmowy ale na razie nie chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie moje zdanie jest.
Po pierwsze - Kiedy to się wyszalał? mając 16 lat już był z Tobą w 'związku Raczej nie szalał wcześniej,ba na pewno nie szalał wcześniej;) Po drugie- Sorry ,ale jesteś strasznie niedojrzała i niestety ale głupia:O Sama nie wiesz czego chcesz i masz z tym problem. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. 16 lat miał, to jak on mógł się wyszaleć? Przecież to jest wiek, kiedy dopiero szaleć się zaczyna. Jest wiele związków, które zaczynają się tak wcześnie, a po kilku latach rozpadają, bo jedna ze stron chce jeszcze poużywać życia. Usiądź z nim i pogadaj na spokojnie, zapytaj się czy on uważa, że wszystko jest między Wami ok? Czy chciałby, że Wasz związek tak właśnie wyglądał? Może wtedy powie Ci szczerze, co go boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karry-perry
Mysle ze czujesz sie odepchnieta przez niego. Tak jak radzą inni musicie szczerze porozmawiac. O zwiazek trzeba dbac i go pielegnowac, zacznij dzialac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko ona niedojrzała, on tez zachowuje się jak mały chłopczyk. Dobrana para ;) nie ma co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie moje zdanie jest.
To chyba zależy od wielu rzeczy jak się żyje w związku:)ja osobiście z moim obecnym mężem jestem 20 lat.Zaczęliśmy być ze sobą jak mieliśmy po 17 lat:)Młodzi byliśmy,ale jacy dojrzali.20 lat małżeństwa za nami i jest wciąż cudownie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie moje zdanie jest.
Co racja to racja -" z tej maki chleba nie będzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie moje zdanie jest. U mnie było podobnie. Zaczęłam być z moim partnerem przed moją 18 i nigdy nie żałowałam, że nie skakałam z kwiatka na kwiatek. Każdego dnia kocham mocnej i nawet po kilku latach mam motylki :D Ale ja się staram w tym związku, on też. Lubimy się wzajemnie zaskakiwać. A kiedy jedno z nas ma gorszy dzień, ten drugi przy nim jest. I mój partner jest spokojny, nigdy nie przepadał za dyskotekami czy pubami, wolimy spędzać czas na zwiedzaniu ciekawych miejsc. Chyba po prostu miałyśmy szczęście, że tak dobrze trafiłyśmy bo w dzisiejszych czasach jest ciężko o normalnego partnera ;) Ale facetom też jest ciężko, skoro niektóre kobiety zachowują się jak księżniczki i tak też chcą być traktowane. A w rzeczywistości są zimne jak lód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie moje zdanie jest.
Pina77 - Masz całkowita rację:)W związku ,żeby dostawać,trzeba też dawać od siebie.Nie jakieś licytacje,kto pierwszy albo kto więcej.I też myślę podobnie jak Ty,szczególnie czytając fora,ze trafiłyśmy na TYCH facetów i jesteśmy szczęściary!!Bo tak jest:)Ja swojego męża po tych wspólnych latach nigdy w życiu nie zamieniłabym na innego.Nigdy ani raz w naszym wspólnym życiu,nie żałowałam,ze jest moim mężem:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×