Uroda i wygląd nie są najważniejsza - to co jest ?

Ytytyt, widzę, że dalej cierpisz z powodu wzrostu. ;)

Moze sie zdziwisz, ale wsrod nizszych facetow jest wiecej koneserow dlugich pieknych nog ;)

pasztecik hej!:D i jak tam u Ciebie, złapałaś jakiegoś na swój nieodparty urok osobisty? Iris- - może i jest więcej, ale mogą sobie co najwyżej popatrzec

Witaj Chałabała. :D A u mnie bez zmian, dalej nie powalam. Ale ... zadbałam o prezencję. Zrewitalizowałam szafę i czuję się trochę lepiej. ;) A Ty jak się miewasz? Poznałeś kogoś? ;)

no jak się możesz łatwo domyślic, poznałem tłumy ślicznotek i teraz mam problem którą wybrac:( wszystkie wzdychają " proszę spotkaj się ze mną, mam już dośc normalnych facetów, chcę się w końcu związac z kurduplem". a ja jestem w kropce, bo wszystkie one i miłe, i ładne, i już nie wiem co robic

ale fajno,że z Tobą juz lepiej. w końcu nie jest tak źle, żebyś nie mogła czegos ze sobą zrobic,nie?

Oj, nastrój widzę masz niezmieniony. :( Szkoda, bo z doświadczenia (pamiętasz jak biadoliłam nad sobą) wiem, jak to jest kiedy depresja truje człowiekowi żywot. Osobiście dalej nie jestem w najlepszym nastroju, ale już troszkę lepiej się czuję, bo zadbałam o siebie zgodnie z planem i jakąś (mizerną, ale jednak) poprawę w wyglądzie dostrzegam. Może też powinieneś coś podobnego zrobić? :)

Dzięki za miłe słowa. :) Może modelki ze mnie nie będzie, ale zawsze to lepiej wyglądać chociaż starannie. :)

pasztecik - może powinienem zrobic coś podobnego, tylko to nic nie da. wyższy nie będę, a bez tego lipa:( chociaż jeśli chodzi o fizycznośc to też się dowiedziałem o sobie czegoś dobrego, więc lekko mi się też humor poprawił

A czego to się dowiedziałeś? :P Pochwal się. Tak jeszcze wracając do poprawy wyglądu, to możesz ogólnie zadbać o figurę, ubiór, fryzurę. Uróść to nie urośniesz, ale może wyeksponujesz zalety. Pewnie to brzmi jak frazes, zwłaszcza w moich postach, ale można chociaż tak sobie humor poprawić. ;) Zresztą- powiem to jeszcze raz- facet z 174 cm wzrostu to żaden kurdupel!:P

pasztecik, ale Ty głupoty gadasz. te zalety są i tak niczym wobec mojego kurduplowatego wzrostu. tak, nie mam 50 lat, wśród moich rówieśników jest on kurduplowaty i przestań już zaprzeczac faktom ( chociaż to miło,bo wiem, że robisz to w dobrej wierze ). chwalił się nie będę, bo się wstydam:P

Aj no, czego tu się wstydać. Rozbudziłeś tylko moją ciekawość. :( Ktoś pewnie powiedział Ci, że masz przystojną twarz, czy dobrze typuję? ;) U mnie też nowe ciuszki nie zrekompensują ogólnej brzydoty, ale lepiej się czuję- spójrz na to z takiej perspektywy, skoro już nie chcesz dopuścić do wiadomości, że Twój wzrost jest NORMALNY. :P

nie zgadałaś, nie o twarz chodziło, a wręcz odwrotnie:P w weekend byłem ze znajomymi nad morzem i jakoś tak wyszło, że koleżnaka zrobiła mi "kto wypina tego wina" a wiesz, w samych gaciach byłem, i stwierdziła, że mam b jędrny tyłek, na co druga oblukała i mówi "no faktycznie". a kiedyśtam słyszałem, że babki zwracają uwagę na męskie pośladki, nie mniejszą, niż my na damskie, więc jakoś tak fajno się zrobiło. głupie to wiem, ale jak zdajesz sobie sprawę ze zwoich wad to i takie pierdoły cieszą

Aa no pewnie, to jest niemały atut.;) Niezależnie od płci- jędrne pośladki to fajna sprawa. :D Wcale to głupie nie jest, sama znam ten rodzaj uciechy, raz koleżanka powiedziała mi, że mam fajny kolor włosów i ona chce się na taki przefarbować, to się ucieszyłam, że "chociaż to mam w miarę". :) Jak byłeś nad morzem, to trzeba było korzystać z wakacyjnej atmosfery i rwać koleżanki. :P

Potwierdzam! posladki sa mega wazne :D

oj pasztecik, ty chyba żyjesz w innym świecie. moje koleżanki są ładne! za Chiny Ludowe, ani nawet Narodowe nie dałbym rady żadnej z nich poderwac

No i co, że ładne. Może też mają kompleksy. Większość ludzi (w tym ja, z tym, że ja naprawdę jestem mocno brzydka) myśli, że ktoś ma nie wiadomo jakie wymagania i uważa, że zasługuje na jakiś modeling w związku ze swoją urodą. A w większości przypadków jest tak, że ktoś ma takie same zahamowania i nastawiony jest na pesymizm obrazu siebie. :P

""przy dobrym charakterze to i wygląd jest dobry bo się o siebie dba " to się sprawdza w przypadku kobiet, ale z facetami jest inaczej. bo może on o siebie b dbac, a i tak nie będzie miał dobrego wyglądu, bo będzie mu brakowało kilku cm" normalnie nie żreć fast foodów, ćwiczyć, dobrze się ubierać i takie tam. jak pewny siebie atakcyjny facet :P grubas z mieśniem piwnym to ma fatalny charakter

ta co mnie klepała,może tap madl nie jest, ale jest ładniutka, a kompleksów i zachamowań nie ma na bank, po zachowaniu widac, że lubi swoje ciało. pozostałe - a tylko jedna była z parą - może jakieś tam kompleksy mają, ale daj spokój, nie na tyle silne, żeby brac się za meneli, kurdupli czy innych przedstawicieli najgorszego sortu

Hym, myślę, że podstawą jest zadbanie o siebie ;)

lsjglskjgflsk fs k - Twoje rady nie dodadzą niskiemu wzrostu, więc on chocby nie wiem jak się starał pozostanie nieatrakcyjny

suwka - jeszcze ciebie tu brakowało...kawał o gościu na wózku już wymyśliłaś?

Taaa :D Wzrost, ech... To może być faktycznie problem, ale nie przekreślałabym przez to całego życia.

Nie, bo nie gustuję w takich kawałach. Proste i jasne. Dziwne, że ktoś taki niski nie potrafi tego zrozumieć ;)

Ytytyty, słuchaj no, z tym niższym sortem przesadzasz. Nawet taka szkarada jak ja nie uważa się za podgatunek. :P Pomyśl sobie, czy Ty patrzysz na jakąś przeciętną koleżankę, jak na przedstawicielkę gorszych? :) Raczej nie, w zasadzie nie zwracasz na to uwagi. Skoro więc problem leży w tym 174 cm, to mogłeś spróbować, na pewno byś się nie ośmieszył.;) suwka- może podstawa to to nie jest, ale zawsze lepiej chociaż coś tam poprawić niż całkiem do d. wyglądać. :P

Pasztetówa, a jednak uważam, że to podstawa. Moja koleżanka ma żółte zęby od papierosów i śmierdzi jej z buzi, a to poważnie przekreśla jakiekolwiek relacje z facetami ;)

"Pomyśl sobie, czy Ty patrzysz na jakąś przeciętną koleżankę, jak na przedstawicielkę gorszych?" taa ale to co innego. faceci nie są aż tak wymagający jak kobitki

E tam, pod tym względem się nie różnimy. :P Od płci to chyba nie zależy.

O matko, czy to nie o nas?:) http://pl.wikipedia.org/wiki/Dysmorfofobia

może o Tobie, ja nie mam żadnych przekonań, ja jestem zwyczajnie niski