Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamamina

dla noworodka od dziadków

Polecane posty

Gość mamamamina

co wasze dzieciaczki dostaly od dziadkow gdy sie urodzily? a moze nic nie dostaly? napiszcie jak to u was wyglada :) zalozylam juz jeden topik ale go wcielo... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies121
mój nic nie dostał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamina
ani od jednych ani od drugich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
do teściów kasę na wózek a od moich rodziców ubranko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies121
ani od jednych ani od drugich :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grejs keli
wózek dostał od jednych a od drugich nic materialnego ale mieliśmy od nich duże wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córa jak sie ur
dostała łóżeczko od moich rodziców ubranka poścel kocyki a od teściów wózek i zrobili nam chrzciny córeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla M mama robila "kolekcję" rzeczy jak tylko się o ciąży dowiedziała, K dostal calą reklamówe ciuchów bo moja siostra pracowala w 5,10,15 i miala ogromne zniżki wiec mama mu "na te zniżki" nakupiła, Lolcia jakieś spioszki, bodziaki, kocyk polarowy. Tesciowie dla każdego dziecka leżaczek a dla loli huśtawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgrsxh
jedni kupilo wozek 1800zl, a tesciowie mebelki 2200zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery ściany
Do autorki: Uważasz że Dziadki mają obowiązek kupić coś dziecku? Bo moim osobistym zdaniem nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safdfhg @@@
od moich rodziców nic a od meza rodziców i trojga( pracujacych, niezamężnych) rodzeństwa dostał karuzelke canpol babies te najzwyklejsza, zrzucili sie;) musiał byc to dla nich ogromny wydatek na chrzciny nie dostał nic, na roczek nic tylko od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safdfhg @@@
Nie maja obowiazku, ale czasami wymagaja aby pamietac o ich swietach-urodzinach, imieninach wiec głupia grzechotka to nie jest mega wydatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery ściany
Pytam bo ja właśnie uważam że nie mają obowiązku ;) Chociaż moja Teściowa uważa inaczej. Bo ona i Teść kupią nam wózek to uważa że moi rodzice powinni nam kupić łóżeczko. Co dla mnie jest śmieszne bo ja jej nie zmuszam żeby mi kupiła to jest jej dobra wola. A Dziadkowie nie mają obowiązku kupowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safdfhg @@@
ja patrze na to tak-nie maja obowiazku, ale kiedy wiesz,ze ich stac na drobiazg to jest ci miło,ze ktos pamieta-ja bardziej cieszę sie gdy mój synek cos dostanie i widze jego radość niz z tego co sama dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery ściany
No pewnie bo to miłe jak dziecko coś dostanie :) Ale nie lubię właśnie w mojej Teściowej tego że jak ona lata po sklepach kupuje, zachwyca się to oczekuje od mojej Mamy tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamina
nie uwazam zeby to byl ich obowiazek. pytam tylko jak to wygladalo u was. u nas moi rodzice kupili malej lozeczko, komode, materacyk i posciel (to ok 1500 zł) a tesciowie moi byli OBURZENI ze nie maja malej co kupic bo juz wszystko miala kupioe przez nas - czekali z tym pytaniem do dnia kiedy juz mala byla na swiecie. i mieli pretensje ze "nic nie zostawilismy na prezenty tylko polecielismy i wszystko kupilismy" jak widac nie ogladalam sie na nikogo i nie liczylam na prezenty. moi rodzice 2 miesiace przed porodem zabrali mnie do sklepu kazali wybrac co mi sie podoba i kupili. i milo z ich strony - mnie tylko strasznie wkurzyla postawa tesciow i ich oburzenie. w efekcie kupili nam nianie elektroniczna - oczywiscie zlozyli sie na to oni, szwagierka z mezem i zwagier (to ich wyszlo po 50 zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie oczekiwałam ale
Tata dał pieniądze kilkaset zł. Teściowie ok 1000 zł. Mama i ojczym wózek za 3 tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamina
teraz meza siostra urodzial dziecko i tak samo wyczekalismy do konca, dzisiaj maz zadzwonil do tesciowej i zapytal na co sie skladamy dla malego - na co uslyszal ze ona juz im pieniadze dala wczesniej zeby sobie kupila co jej potrzeba - pytanie czy tez dala 50 zł? watpie... awlaszcza ze wie ze drudzy dziadkowie kupili wozek - ja sie nie chwalilam ze moi kupili to i tamto pominelam to - i mysle ze czuli sie zobowiazani wobec tego do wiekszej sumki niz 50 zl. a na dzien dziecka kupili malej hustawke - i powoesili u siebie na podworku zeby miala jak przyjedzie do nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie oczekiwałam ale
Ja w ogóle byłam zaskoczona gestem rodziców i teściów,bo nie spodziewałam się takich (moim zdaniem sporych) prezentów. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×