Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sle

Pomocy!!! CZY TO NERWICA????

Polecane posty

Gość sle

Witajcie. Problem pojawił się jakoś trzy tygodnie temu. Dodam, że stresuje się w miejscach formalnych tzn. miejsca gdzie jestem obserwowana tj. przeprowadzenie jakiejś prezentacji, wyjście do kościoła czy na miasto ( dodam, że jestem osobą dość znaną w moim mieście ze względu na stanowisko pracy jakie mam). Wszystko zaczęło się od tego, że serce zaczęło mi mocno bic w sytuacjach własnie gdzie jestem na świeczniku ( to trwało pare lat, zreszta zawsze serce mi biło, nawet pamietam przed egzaminami w szkole czy jeszcze w gimnazjum czy podstawowce jak tylko musiałam coś przedstawić przed klasa- jakiś referat czy coś w tym stylu). Kilkanaście dni temu dostałam takiego silnego bolu głowy, że czułam ze odplywam- myślalam poważnie ze zwariuje że postradam zmysly. Przeszło po paru chwilach. Od tygodnia mam silne bóle głowy ( czuje ścisk głowy- w tylniej częsci, czasami od góry- jakby ktos chciał mi głowe pila przeciąć na pól). Ten ból utrzymuje sie stałe. Nie działaja na niego tabletki na ból głowy. Kiedy patrze na moje kosmyki wlosów, widzę ze całe sie trzesą ( przeraza mnie to!!). Do tego czuje że głowa mi cala pulsuje. Odczuwam to znacznie kiedy się kładę spać i trzymam głowę na poduszce ( słyszę jak cala głowa mi pulsuje), nie moge przez to zasnąc- wywoluje to we mnie strach i jeszcze bardziej sie martwie. Zauwazyłam że pulsuje mi nie tylko głowa, ale i nogi w okolicach łydek, a nawet i całe ciało ( ktoś kiedys położył na moim ramieniu głowe i smial sie ze tak dziwnie mi pulsuje ramie). Dziś pierwszy raz odczułam mrowienie w stopach. Dwa razy w ciągu ostatnich 4 tygodni poczułam silne odrealnienie- siedze sobie ze znjomymi i nagle zupelny odjazd- niby jestem z nimi, slucham, ale czulam jakby mnie tam nie bylo. Nie potrafie tego wyjaśnić. Zaczelam czytać o tych objawach na internecie. Zanim jeszcze nie miałam wiedzy co to moze byc, bylam w takim strachu ze myslalam ze sfisiowałam, że trafie do psychiatryka. Bardzo sie bałam choroby psychicznej. Z objawów wynika ze to moze byc nerwica. Dodam, ze brałam na uspokojnie hydrozyzyne dawke 25 mg ( miałam bo dziadek zażywa). Jednak mi to nic nie pomaga. W nocy zamiast spać, budze sie i słysze ten puls w głowie. Nie moge w ogole spać. Aha, obecnie nie mam czym sie przejmować. Dodam, ze od paru dni mam tylko te bole glowy, pulsujace ciało i mrowienie od dzis. Serce mi nie bije mocno, bo nigdzie nie wychodze, bo jestem na urlopie, wiec niczym sie nie stresuje. ale.. doszło do tego, że boje sie wyjsc gdzies- boje sie ze znowu dostane takiego ataku odrealnienia, boje sie ze to moze sie bardziej jakos rozwinac. Prosze o rady co mam robic. Hydrozyzyna nie działa na mnie.. Dzis rano wstalam znow z bolem glowy niewyspana, z mrowieniem stop. Co robic??? Aha, 4 tygodnie temu mialam kleszcza, ale wykluczam borelioze, bo nie mialam rumienia, a poza tym to chyba za wczesnie aby objawy boreliozy sie uwidocznily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadikha
wybierz się do psychiatry. Powiedz mi czy wyjście gdziekolwiek (do sklepu, na spacer) wywołuje u Ciebie lęk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sle
Nie, raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadikha
to wybierz się do lekarza, powiedz mu co czujesz. Tutaj raczej nikt Ci nie postawi diagnozy i nie da recepty na leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sle
Tzn u siebie w miescie czasami mam tak ze wstydze sie isc do sklepu jak mam tluste wlosy czy cos takiego ale ogolnie nie mam problemu ze czuje strach. Strach raczej czuje przed tymi objawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×