Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Never Lose Hope

MAMY 1,5 ROCZNIAKÓW

Polecane posty

Gość zmamowiaciała
Witam,mój ma prawie 1,5 roku. Przyznam, że dość ciężkie jest dla mnie to wszędobylstwo dziecka. Jak nie śpi, to czasem ciężko cokolwiek zrobić, np. w kuchni, bo dziecko zaraz podbiega, grzebie w szafach w kuchni, dobiera się do kurków kuchenki gazowej, wyciąha to, co nie wolno. Z drugiej strony wiele lepszy czas niż czas noworodkowo - niemowlęcy, bo dziecko więcej już kuma, inaczej się sobą zajmie, człowiek nie jest non stop uwiązany z dzieckiem na ręku. Co do rozwoju, to moje dziecko jeszcze słabo mówi, dopiero zaczyna tam coś po swojemu przebąkiwać, nie mówiąc właściwie zadnego konkretnego, wyraźnego słowa jeszcze, no może poza "mama", "da" (daj) i "ba" (bam). Chodzić zaczął, jak miał prawie 15 miesięcy, więc późno, ale teraz za to biega jak szalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
Moja córa ma 14 m. Od 7 m przestała przesypiac noce. Problem jest taki, że w nocy je. Kolację ma 20-21 200 ml gestej manny na kozim mleku. Idzie spac. 1 -2 w nocy budzi sie i chce jesc wypija 180 ml mleka koziego z kleikiem i idzie w kime. Następna taka flacha o 5 rano...Probowalam dawac pic. 1 noc działało 2 juz rady nie dalo - musialam dac flache. DAjcie jakis sposob na efeektowne oduczenie jedzenia nocnego bo przceiez córze się zeby popsują i dla brzucha nie zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
moje dziecko ma ZAKAZ wstepu do kuchni i przez to nie mam problemow z grzebnaniem w szafkach czy baweiniem sie kurkami,.Mowie WYJDŹ Z TĄD , nie wolno ci tu wchodzic . I wie ze do kuchni nie moze sie skradac.Pozatym mam jeszzce 3 latke i 11 latke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmamowiaciała
U nas jedzenie nocne właśnie w wieku 7 miesięcy się skończyło. Od tamtego czasu w ogóle nic nie jada w nocy.Przesypia całe nocki, tyle że wcześnie rano się budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmamowiaciała
a zakazy u nas jeszcze nie działają zbyt mocno. Jak nie wpuścisz do kuchni, to wali w drzwi, płacze za mną, tak że niemówienie, że ma sobie iść, nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam córeczkę
moja od dawna zasypia sama wieczorami śpi cała noc od 20do8-9 rano.. w południe też śpi własnie dałam ja do łóżeczka i wstaje koło 16.. mówi: mama tata daj nie tak beee mniam mniam choć baba dziadzis uj (wujek) itp. dużo rozumie jak jej powiem gdzie jest miś .krzesło łóżko stół wózek poduszka zegarek kuchnia pokój obrazki zdjęcia kredki ksiażki itp.. to pokazuje gdzie co jest przynosi mi ksiażeczki i każe czytać pytam sie jej gdzie jest kotek piesek kwiatek słoneczko chmurka trawka babcia dziadek itp wszystko pokaże.pytam sie jej a gdzie sie robiu siusiu i kupke to pokazuje na nocnik ale nie chce jeszcze na nim nic robić czasami tylko pokazuje ze chce to ja sadzam i zrobi siusiu albo kupke ale to żadko sie zdaża ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
4-7 miesiac spala 21-6 rano. potem cos w nocy zaczela sie wiertolic poplakiwac i zrobilam najgorszy blaad dalam flache.Od tamtej pory noc w noc flacha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
ja wiem ale tez trzeba przeciez cos ugotowac i nie moge pozwolic aby dziecko mi sie zwlaszca wkółko pelzało pod nogami , wywalalo mi gary, noze, widelce, kurrki przekrecalo. Sama ją wyprowadzam , wie ze albo ma sie baiwc w salonie swoimi zabawkami , albo do kojcadzieciecego ją wszadzm jak jest upierdliwa wiec przewaznie woli wziasc jakas pilke,klocki albo cos i sie bawic a nie wchodzic do kuchni.To jest jedyne miejsce gdzie nie ma wstepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam córeczkę
moja nie je w nocy stawiam jej na noc butelkę z piciem oczywiście nie pełna butla tylko połowa ... śpi przy lampce nocnej .. w nocy wstaje bierze picie pije odkłada i idzie spać dalej... nie musze do niej wstawać nie płacze mi w nocy ... potrafi sama sie zabawić maluje itp.. a jak robie obiad to przyhcodzi cio chwilę i mówi mniam mniam mniam i daje jej próbować co robię :) i idzie spowrotem o pokoju się bawić.. tez mi po szafkach chciala wszystko wyciągać ale powiedziałąm nie wolno i wziełam szafki zawiazałam sznurkiem na kilka dni i już nic nie otwiera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja też mam córeczkę
a tabliczkę mnożenia tez zna i alfabet i recytuje wiersze, bo tak się chwalisz i piszesz, jak byś conajmniej o 2 latku mówiła, nie o kilkunastomiesięcznym dziecku.Trochę spasuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
czyzby manna z kozim mlekiem byla malo sycąca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja też mam córeczkę
i moje dziecko chyba geniusz, bo wszelkie sznurki, gumki i zabezpieczenia szafek umie sam otwierać bez problemu, żadno zabezpieczenie nie jest przeszkodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
ja jakbym miala wymieniac co moje mowi to bym kafeterie zablokowala hehhee:D :D Moja ma 20 miesiecy powiem tyle ze mowi juz pelnymi zdaniami skladniowo i lubi pyskowac :)ale jest uparta, nieznosna, lubi postawic na swoim, potrafi byc dokuczliwa, meczaca ,lubi wyprowadzac z rownowagi wszystkich dookola , bardzo absorbujaca wiec z nią trzeba którko i konkretnie , nie mozna do niej łaskawie i delikatnie podchodzic bo dziecko ma ostry charakter i trzeba "twardo" do niej .Nawet jak walnie drzwami to musi byc nasza reakcja odrazu, nie mozna tego przemilczec i udac ze sie nie slyszalo bo jest typ dzieckaco odrazu tzreba ja naprostowac aby sie nie rozkrecala..wiec terror u niej od razu jest likwidowany .Jak łagodnie do niej sie mowi to nie reaguje, a jak ostro i stanowczo tonem to wtedy dociera.No ale za ten idnywidualizm ją kochamy.Bedzie harda i twarda baba z niej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam córeczkę
moja też ściągała ale zabroniłam jej musi wiedzieć co wolno co nie.a jak nie sluchała dawałam do kojca płakała i przestała...musi wiedziec co jej wolno a co nie i sie nauczyła tak samo bylo co na stole to jej i też miała kary bo niemożna ściągać szkalnek gorących z piciem czy ciastek nagryzać i odkladać itp.. i teraz też tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja też mam córeczkę
No właśnie, chodzi mi o to, że jak pojawia się taki temat, to zaraz znajdzie się ktoś, u którego jedyną rzeczą, o której umie porozmawiać, to chwalenie się do przesady dzieckiem, a ona umie to, robi to siamto i sramto, a przecież w temacie mamy 1,5 roczniaków można pisać o wielu apsektach tego wieku, a nie tylko rozumieć to jako temat do wychwalania się, że moje dziecko już maluje obrazy niczym Picasso, sam sika, sam je i sam chodzi po mleko do sklepu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja też mam córeczkę
takie małe dziecko nie rozumie jeszcze, że nie wolno ściągać gorącej herbaty ze stołu. 2 latek może tak, ale nie 1,5 roczniak. Jak nie upilnujesz, to i tak ściągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam córeczkę
hmm moja ma 1.5 roku skończyła dokładnie 4 września .. i wie co jej wolno a co nie takie dziecko juz sporo rozumie tylko trza tłumaczyć do skutku az wkońcu zrozumie... moja dobrze wie co oznacza słowo nie. nie wolno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
na mnie płacz nigdy zadnego wrazenia nie robil bo wiedzialam ze to był placz ze jej sie nie ustapiło, a mnie to skolei wogole nie ruszało,a ze wyje bo wyprowadzilam ją z kąś albo za kare w kojec wrzucilam no to mogla podziekowac sama sobie,lecz juz nie pamietam kiedy moje dziecko ostatni raz plakalo.Zobaczyła ze to na nikim wrazenia nie robi, nigdy nie udalo jej sei zwrocic uwagi rykiem nie przypominam soie kiedy ostatni raz zaczela plakac bo cos po jej mysli nie pozło...w koncu zrozumiala ze taki terror nie dziala na nikogo a jeszce dodatkowo była karcona za takie brzydkie zachowanie. Jak zaczela walic drzwiami, lub czyms rzucac wten czas od razu nasza reakcja była..nie ma ze pakusia i bidne dziecko, o nie, przez takie podejscie dzieci sa bezkarne i niewychowane.Dyscyplina musi byc od urodzenia.Ja bym fiola dostala z 3 dzieci jakby kazda wymuszala histeriami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
jak to 1.5 nie zrozumie??? wiec po to sie tlumaczy i mowi aby zrozumiala, nie przesadzaj ze dziecko 18 miesieczne czy 20 miesieczne nie zrozumie.NIE to znaczy NIE i, mowie sie ze gorace , poparzy sie koniec .Popzatym jak ojciec czy matka mowi nie wolno i wytlumaczy to na dzieciecy sposob dlaczego wiuec dziecko ma sieposluchac a nie ze malutkie i nie rozumie.Bez przesady, to ty w wikeu 4 lat dopiero masz zamiar tlumaczyc dziecku aby nie brala hebraty z kawy lub nie wkladala łap tam gdzie nie trzeba?? Dziecko w wieku 18 miesieczne jest juz kumaty i wie co to znaczy "nie rusz " nie degradujcie tak inteligencje swoich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam córeczkę
powyższy wpis jest dobry... takie dziecko rozumie... i to dużoo jak teraz nie nauczysz póżniej będą problemy moja wymuszała płącz i krzyk tez na nikim wrażenia nie robiło i lądowała w koojcu ... teraz wie za co siedzi tam i tyle.. wie ze juz nie wolno sporo rzeczy robić czy też dotykać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
no chyba ze jestescie z tych matek takich jak moja kolezanka, przyszla ze swoim synem do mnie (mial 19 miesiecy) zacząl wchodzic na ławe,lapy do mojej 3 letniej corkiu zuupy wsadzał, butami w szybe walic a ona ze on jeszce nie rozumie dlaczego nie wolno tak sie zachowywac wiec dziecko robilo to co chcialo bo mu mamusia nie zwrocila uwagi, poniewaz kierowala sie takim przesądem ze jest jeszce maly i nie zrozumie dlaczego nie wolno wsadzac łap w w goracy talkerz zupy mojej 3 letniej corki albo walic zabloconymi butami o szybe balkonową, lub wyciagac z komody moje dokumenty ..:o :o nerwowo wyszlkam wtedy z siebie i pokłocilam sie z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
takie dziecko owszem, sporo rozumie, ale takie zakazy nie zawsze działają na dziecko.Ja co rusz zakazuję, zabraniam, mówię, że nie wolno, ale dziecko nie zawsze usłucha.Takie dziecko owszem, kumate jest, ale nie na tyle, żeby bezbłędnie wykonywać polecenia z serii "nie ruszaj tego", bo i tak nawet jak z 2 razy nie ruszy, to jak nie upilnujesz, kiedyś tam i tak coś dorwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Grunt to uczyć, zabraniać, nie,że pozwalać na wszystko tłumacząc, że nie rozumie, ale nie zgadzam się z opinią, że 1,5 roczniak wszystkiego usłucha. Może 20 miesięczniak czy dziecko bliżej 24 miesięcy tak, ale takie, co się dopiero zbliża do 1,5 roku jeszcze nie.Dziecko poznaje świat przez ruszanie właśnie takich zakazanych rzeczy i dla niego to jest pokusa nie do odparcia, a zakaz działa wręcz odwrotnie,zachęca jeszcze bardziej do ruszania tego, co nie wolno,Poczytajcie pierwsze lepsze poradniki, schematy rozwoju dzieci w tym wieku, to sami zobaczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
No ale to co? jak dla was dziecko podobno nie rozumie wten czas nic nie reaguijecie, nie interweniujecie gdy cos zlego robi i czekacie kilka lat kiedy zacznie rozumiec???a pewnie ze nie slucha, o taka natura malego dziecka...wiec ty jao rodzic jestes od egzekwowania posluszentswa dziecka i muisz zmusic goroznymi indywiduaolnymi meotdami do wlasnego dziecka do posluchania oco prosisz bądź co rządzasz.Moja tez sie buntowala do roznych rzeczy bo hciciala cos robic a my jej nie pozwalalismy, np zbiertania po sobie zabawek na miejsce, trzeba było troche poszkolic buntownice ,i jak sie nie skuchala (taka niepokorna natura dziecka)wten czas trzeba bylo odpowiedni ametodą wyegzekwowac poslusenstwo.Jak mowie nie wlaź na komode, nie skacz z lozka pietrowego to mimo jej zapartosci ty jako rodzic wrecz musisz dziecko uczyc posluszenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
mojetwoje masz dziecko?? nie zrwacasz mu w ogole uwagi gdy pcha lapy do gniazdek elketrycznych lub do kuchenki sie dopiera?? nie odciągasz go??? twoje slowa cytuje: .. zakaz działa wręcz odwrotnie,zachęca jeszcze bardziej do ruszania tego, co nie wolno,...." no pieknie, czekac az sie nieszcesice stanie, bo przeciez nie bede go odciagac zakazywac bo jeszcze bardziej mu apetytu narobie?? glupie myslenie wogole sie w praktyce nie sprawdza Jkaci dziecko rozwala pokoik siotrze,wywala jej rzeczy szkolne ,robi rozpierduche w pokoju, z plecakla wyciaga wszystko wtebn czas jak tu nie zwrocic uwagi.Ehh widze ze tu sa zwolneniczki z edziecki ok 1.5 rocznemu nie wolno powiedziec "NIE WOLNO" bo wten zcas dziecko nakrecam..gratuluje, moz ety poczytaj poradniki do czego doprowadzi wieczne ustepowanie dziecko bo myslisz ze go jeszce bardziej bedziesz zachecac do psot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 14 miesieczną core
Nie zgodze sie z tobą "mojetwoje " uwazam ze jesli dziecko w tym wieku cos psoci, broi ja jako matka mam prawo mu zwrocic uwage , lub powiedziec ze tak nie mozna, i nie zgodze sie z tym z enie powinnismy tak maylm dzieckom zrwacac uwagi bo je nakrecammy jak tu ujelas.Wten czas radzisz kompletny brak reakcji? do czego to dojdzie jak bedziesz mu poszwalac na wszystko bez ani jednego slowa /nie/ a w jakim okresie zamierzasz dziecko udzywczajac od psot na ktore mu kiedys pozwlalas Dla dziecka to ejst ogromna krzywda jesli mama kiedys kompletnie nie reagowala , nie zwracala uwagi na karygodne zachowanie dziecka a dopiero gdy dziecko starsze wtedy zacyzna go strofowac .Od zawsze dziecko powinno sie mowic co nie moze,,nawet jak moja 14 msieczna corcia podchodzi do kabelkow , ja zawsze ją odciagam i mowie ze tam nie wolno, tak nie mozna, i uwazam ze wrecz musze jej to mowic a nie zostawiac ją i niech robi sobie co chce,to bybylo wtedy niepowazne z mojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak sie nie da
tak, jasne!Mam pozwolic synowi aby wlazł gdzie mu sie podoba i nie powiinam mu zwrocic uwagi ani zakazywac tam wejsc bo zacheci sie jeszce bardziej? no ty kobieto niepowanza jestes.Widac ze nie masz dzieci, a jesli masz to wspolczuje ze na wszystko im pozwalasz , nigdy nie zakazalas ani nie odciagnelas od jakiegos miejsca.Tylko krzywde tym dzieciom robisz pozwalając im na wszystko.Ja mojemu mowie aby tego nie ruszal i musze mu to mowic .Kada normalna matka ktora chce dobrze wychowac dziecko od poczatku dziecku mowi co ejst zle a co dobre i nie ma myslenia typu "Nie zwroce mu uwagi , nie zakarze mu tykac sie do kontaktow bo jesszcze bardziej bedzie psocił" dla mnie to jest bardzo zle podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
umiecie czytać ? Chyba nie. Wyraźnie piszę, że zakazuję, nie pozwalam co rusz, a te sobie teorię wszystkie jednym chórem wypisały, że ja na wszystko pozwalam.Co za idiotyczna teoria. Kompletny brak zrozumienia tekstu u Was, gdyż ja też nie jestem za pozwalaniem na wszystko. Piszę wyraźnie, że nie pozwalam,właśnie jako rodzic nie dopuszczam, by dziecko wkładało łapki tam,gdzie nie wolno, tylko tłumaczę Wam, że rzadko kiedy słowo "nie wolno" działa tak, że dziecko samo odchodzi od gniazdak i grzecznie idzie gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×