Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Never Lose Hope

MAMY 1,5 ROCZNIAKÓW

Polecane posty

Gość mojetwoje
Ja bym raczej się zastanowiła, czy wasz rozum pozwala Wam dobrze wychować dzieci, bo skoro podstawowego tekstu pisanego nie umiecie zrozumieć i interpretujecie go na zupełnie opaczny sposób, to ja nie wiem, co Wy na lekcjach polskiego w podstawówce robiłyście.Człowiek pisze, że co rusz dziecku na wiele rzeczy nie pozwala,a te zrozumiały, ze ja na wszystko pozwalam, no faktycznie, j. polski się kłania i podstawy interpretacji tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak sie nie da
ale pisalas "zakaz działa wręcz odwrotnie,zachęca jeszcze bardziej do ruszania tego, co nie wolno,Poczytajcie pierwsze lepsze poradniki, schematy rozwoju dzieci w tym wieku, to sami zobaczycie."" Z teraz piszesz ze sama zakazujesz, no wiec po co zakazujesz jak tylko karmisz jego zachete ???wiec jaki cel był na odsylanie wszystkich tu do poradnikow ktorzy napisali ze cos nie pozwallają dziecku. Przeciez sama to robisz a zaaraz piszesz ze zachecamy dziecko do robienia czegos zlego poprzez nasze zwrocenie dziecku uwagi..O co ci chodzilo w tym cytacie????Bo ja juz tez kompl;etnie nie rozumiem ciebie Tu piszesz co innego , odsulasz nas do poradniko, a za chwile dodajesz ze identycznie co rusz swojemu czegos zabraniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Dla tych bardziej kumatych podsumuję, jestem za zakazami, mówię sama "nie wolno", ale sęk w tym,że dziecko 1,5 roczne jeszcze nie wykonuje tych poleceń w pełni grzecznie.Powiem nie wolno, a dziecko i tak dalej wkłada ręce do kontaktu, zachęcone właśnie moją reakcją na "nie" i próbuję Wam wytłumaczyć, że Wasze teorie mówiące, że dziecko w tym wieku słucha i wszystko robi tak, jak matka mu powie, to rzecz niemożliwa.I matka po powiedzeniu nie wolno i tak musi iść i sama zabrać to dziecko od tego kontaktu czy odciągnąć sama dziecko od sprzętu tv będąc u znajomych, bo mówiąc tylko dziecku nie wolno, nie sprawimy, że samo w 10 przypadkach na 10 odejdzie od tego kontaktu czy telewizora, mam jeszcze bardziej po chłopsku wytłumaczyć, czy teraz jarzycie ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Odsyłam Was do poradników, żebyście zobaczyły, że w tym wieku dziecko nie reaguje grzecznie na odmowę nie wolno, co jednak nie oznacza, by w ogóle nie mówić nie wolno. No co za ciężko myślące kobity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
ja mam pytanie co dajecie swoim dzieciaczkom na kolację? I w jakich ilosciach i o ktorej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
i czy moje zdanie "zakaz działa zachęcająco" musi oznaczać, że zatem nie należy zakazywać, gdzie wyście to wyczytały ? Wasza interpretacja tekstu jest nader słaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak sie nie da
no ale jak moje zaczelo wyjmowac buty z szafki i sobie nimi rzucać no to co mi radzisz ? jak postepowac? przeeciez musze mu powiedziec ze NIE WOLNO rzucac butami , a ty mi wywalasz ze zakazując mu jeszce bardziej go nakrecam, to najlepiej nic kompletnie nie reagowac?? Jetses naprawde suchym teorytykiem Sama zwracasz wlasnemu dzieckuuwage, tu nas odsylasz do poradnikow bo my takze zwracamy dzieiom uwage ... jestes niespojjna w twoich myslach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
No ja wywala te buty to oczywiste, że mówisz nie wolno i zakazujesz, a co miałabyś niby robić ?????? Tylko że dziecko i tak Ci może nie usłuchać i skończy się zabraniem dziecka od szafki.A Ty pisałaś pewnie wcześniej , że Twoje 1,5 roczne dziecko na wszystkie odmowy nie wolno grzecznie reaguje, a wg. mnie to bzdura i o to się czepiam. Nie jestem teoretykiem, sama mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
a po co mi poradniki?? mam wlasne dziecko, widze jak to w praktyce wyglada.Poradniki powstaly dla kobiet, ktore wczesniej nigdy nie mialy do czynienia z dziecmi w tym wieku.Ja mam swoje i oopieram poglady na swoich dzieciach.Ale pewnie ze dziecku podsyca sie apetyt do zbrojenia czego jesli mama mowi "tak nie wolno"co nie oznacza ze nie moge mu zwracac uwage, wten czas pomimo moich tlumaczen i ostrtzezen jesli nie skutkuje córa ląduje w kojcu za niepoisluiszenstwo i Upartosc -krótka piilka z nią. Jestem przeciwnikiem calkowitej ignorancji dziiececych wyskokow tlumacząc ze jeszcze bardziej ja rozjusze jak zwroce uwage..No to wten czas jest u nas kara jesli nie poslucha.Zadne poradniki mi nie są potrzebne.TRZEBA REAGOWAC I FIINITO.Pozatym mowa jest o dzieicahc 1.5 roku, no to tu my wszystkie musimy sie w bic w rowne 18 mieisecy? nie moze byc 2 miesiące w ta albo we wtą?matka 16 mieisecznego dziecka moze tu sie udzilac, a 20 misiuecznego juz nie? przeciez moja co tez kiedys miala i 3 miesiące i 13 i te 16 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
masakra mozecie mi odpowiedziec? Napiszcie mi odp na moje pytanie i mozecie się kłocic dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Masz tyle dzieci, a nie masz bladego pojęcia, że wiek 16 miesięcy a 2o to u tak małych dzieci może być kolosalna różnica w rozwoju ? W tym wieku nawet 2 miesiące robią wielką różnicę. No jestem w szoku, że jako matka kilkorga dzieci tego nie wiesz. I jak napisze tu matka dziecka 16 miesięcznego i 20 miesięcznego, to to 20 miesięczne już może o wiele więcej rozumieć niż to 16 miesięczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia ze żłobka
Ja jestem mama 2,5 latki ( oraz 2 już dorosłych dzieci ) mam natomiast w grupie żłobkowej przedszkola, które prowadzę 3 poltoraroczniakow i to z jednego miesiąca- lutego i powiem wam ze dzieci zakazy rozumieją i błyskawicznie sie uczą co wolno a czego nie. Naszym sukcesem jest nauczenie dziewczynki w ciagu 2 dni jedzenia na siedzaco, przy stoliczku ;) mama nie sadzala w domu a tylko latala za nią z lycha bo mała 'nie chce' i 'ma na to czas' ;) ale chyba łatwiej nauczyć dzieci w grupie bo jedno obserwuje drugie i chętnie sie nasladuja. 2 z nich troszkę mówi, jeden chłopczyk tylko 'am am', ale za toco chwile, bo ciagle by coś jadł;) obie dziewczyny maja jeszcze smoczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam takie male
Moja kolacje je po 21 (wszyscy wtedy jemy),ale malo jada.Wczoraj zjadla jednego pustego nalesnika ,kilka lyzek twarozku, jeszce banana ugryzla i to tyle .Raczej jest niejadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 14 miesieczną core
moja raczej takze wybredna, wczoraj zjadla zupe mleczna z platkami kukurydzianymi, lecz malą miseczka, ale i tak jak na nia duzo bo przewaznie mniej je i marudzi .Do kolacji tak siadamy o 20 a lozku juz jest o 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia ze żłobka
Dobrawka , ja ci mogę powiedziec co jadla moja w tym wieku bo jeszzce pamiętam :p Równo poółtora roku miała w październiku zeszlego roku ...Jadła bardzo mało na kolację i niechętnie...najczęsciej serek lub jogurt, bron Boże chlebek - jak widziała zwiewała aż się kurzyło :D Czasami dawałam jej kotlecika lub watróbkę drobiowa ale nie czesto ,bo smazone na kolacje?? ale to chciala...No i do łózka flacha z kaszką ( cyc był do 18 m-ca ) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
aha i nie wołają jeśc w nocy? CO moze byc takie sycace dla dzieciaka oprocz manny z mlekiem? Pomozcie błagam...:( kleseczki lane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
moja ma 14 miesiecy ale mam problem bo chce kesc w nocy nawet do dwóch razy. Herbata nie działa. SOry, ze się wkrzanilam w temat dla 1,5 roczniakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
kluseczki*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 14 miesieczną core
weź podaj jej pyzy,kopytyka takie garmazeryjne , ja mojej podaje nie raz, lecz woli od pyz kluski sląskie, takie kluski puste bez niczego, albo pyzy ziemniaczne i to glownie na kolacje aby w nocy glodna nie byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
serio z tymi pyzami?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Mniejsza o to karcenie, ja też patrzę po swoim dziecku i widzę, że mimo mnóstwa zakazów dziecko i tak nie na wszystkie reaguje. Owszem, zrozumie czasem, czego nie wolno,ale nie, żebym mogła bez strachu porozstawiać gorącą herbatę na stole,czy zostawić w pokoju ze sprzętem audio video bez obaw, że dziecko cokolwiek ruszy. Trzeba non stop pilnować i zakazywać i nawet mówienie nie wolno nie sprawia, że syn odejdzie od zakazanej rzeczy, tylko trzeba go mieć na oku i non stop zabierać od różnych rzeczy. A co do jedzenia,to mój syn nic wielkiego nigdy na noc nie jadł, ot, zwykłe mleko z kaszką czy gęstą kaszkę z miseczki i przesypia cale noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Może karmiłyście długo piersią i dziecko dlatego domaga się jedzenia w nocy, bo dzieci na piersi częściej się budzą. Ja nigdy z tym problemu nie miałam. Przed spaniem wieczorem butla czy kaszka i dziecko w ogóle w nocy si.ę nie domaga ani picia ani jedzenia,a nawet jak zdarzy mu się przebudzić, to nie chce nawet pić, tylko przytulić i śpi dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
a pyz czy kotletów to ja bym na noc nie dawała. Mój też nie należy to wielbicieli jedzenia, za kaszkami nie przepada,ale zawsze jakoś kaszkę mu podam na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
to czemu moje takie głodn w nocy?:( Nie kumam, jedne dzieci spia cala noc nie potrzebuja jedzenia a inne ...ehh dobrze macie przynajmniej spicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Bo dzieci są różne. Mój krótko po skończeniu pół roczku już odstawiał nocne jedzenie.Mało też pije ogólnie, dlatego nie domaga się picia w nocy. On raczej jest szczęśliwy, jak nie musi jeść, niż odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
MIalam problem z pokarmem, karmilam tylko 2 miesiace. Potem było modyfikowane. Ona spala od 4 do 7 miesiąca. Potem jej się cos przestawiło. Takie kozie mleko z kartonika to chyba mniej sycące niż takie naturalne prosto od kozy?Bo daje kozie z kartonika, mała się uczulila na krowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Przynajmniej Ci wyrośnie dobrze, tyle jedząc, ja bym to nawet chciała, by moje tak się jedzenia domagało, mój to jak widzi jedzenie,to nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojetwoje
Ale dlaczego to nie ma być sycące ? Mój jada nie raz zwykłą kaszkę dla niemowląt na mleku modyfikowanym na noc i głodny nie jest. Kaszy na zwykłym mleku nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
haha w nocy chce jeśc ale w ciągu dnia jak się nia zabawi przy obiadku to chyba by nawet jednej łyżki nie wzięła do buzi...To chyba przez to, że w nocy si ę nasyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, nie kłóćmy się tylko sobie pomagajmy :) moja mała jest z kwietnia więc jeszcze 1,5 roku nie skończyła, zasypia sama i śpi całą noc ale do 6 rano także nie mam kiedy się wyspać :), je już wszystko w sumie najgorszy problem mam z podawaniem mięsa, bo pomamla sobie i wypluwa, nie chce gryźć, nie wiem czemu, a powiedzcie mi jak wstają wasze maluchy to odrazu dajecie śniadanko? Bo moja jak tylko wstaje to muszę mieć przygotowaną butle z kaszka i jej odrazu dać bo inaczej drze sie jak nie wiem, chciałabym zacząć dawać jej na śniadanie jakieś kanapeczki czy jajeczniczkę ale jeśli chodzi o to pierwsze po przebudzeniu to nie ma mowy o niczym innym niż tylko kaszka, bo nie zje. Dopiero na 2 daje jej jakiś jogurcik, czy kanapeczki. A jak jest z drzemka u Was? Moja uskutecznia 2 zazwyczaj w ciągu dnia, właśnie zastanawiam się czy to normalne, bo większość moich koleżanek które mają maluchy mniej więcej w tym samym wieku mówią ze ich pociechy spia tylko raz, ale moze to i dobrze troche wiecej czasu mam dla siebie :) Co do usypiania to moge podesłać wam książkę u mnie podziałalo, uczylismy ja ok 3 dni jak miała z 7 mc i do tej pory ładnie sama zayspia i spi do rana. Fajnie ze tak Was dużo się odezwało, podtrzymajmy ten temat bo fajnie pogadac z mamami które mają podobne problemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×