Jakie studia sa wg was najciezsze?

Moim zdaniem albo medycyna albo budownictwo. Wiadomo, dla kazdego cos innego jest ciezkie, jednak patrzac na poziom trudnosci, wydaje mi sie, ze te 2 kierunki dominuja pod tym wzgledem

Medycyna

Mechanika i budowa maszyn - medycyna to tylko kucie na pamiec, a budownictwo ma za malo mechaniki

zarządzanie mieniem forumowym i mniemanologia stosowana

Jesli uwazasz, ze medycyna to tylko kucie na pamiec, to wspolczuje rozeznania.

to zalezy co masz na mysli. jesli chodzi o ilosc materialu do przyswojenia to zapewne mydycyna, farmacja, stomatologia, weterynaria, biologia, budownictwo tez jest sporo roboty jesli chodzi o trudnosc w zrozumieniu zagadnien, o myslenie to zapewne zadne z powyzszych. zdecydowanie fizyke bym obstawial, tam sie albo ma leb na karku albo dowidzenia, trzeba miec naprawde wysoki poziom inteligencji zeby skonczyc te studia

-Medycyna -wterynaria (bylam na nich) -prawo

autorobotyka tez jest gigant, ale idą na to osoby,ktore juz to "jara"

informatyka i ekonometria

fizyka, automatyka, robotyka, informatyka- jak dla mnie

a co myślicie o technologi żywności i żywienie człowieka?

zarzadzanie i marketing, europeistyka, hotelarstwo, kosmetologia...dlugo by wymieniac

medycyna i prawo na uniwersytetach. bankowosc i stosunki na uniwersytetach ekonomicznych. informatyka, telekomunikacja, automatyka i robotyka, mechanika komputerowa i biomechanika na politechnikach.

dobre sobie :D zarzadzanie to jeden z najlatwiejszych kierunkow, ryjesz na pamiec i to calkiem niewiele.

najcięższe są studia II stopnia na kierunkach "obciągarstwo ustne" "handel żywym towarem", "wyższa szkoła walenia konia" oraz "wyższa międzynarodowa szkoła galeriaństwa i puszczania się w miejscach publicznych"

stosunki miedzynarodowe to studia płukania czereśni jak socjologia albo administracja

upupup