Gość ciol3 Napisano Wrzesień 16, 2011 hej,mam meża który cierpi chyba na tą chorobę.po 7 latach małżeństwa wykończył mnie psychicznie i fizycznie.jest dzień gdy jest wszystko ok.ale jak ma dzień swira to tragedia dla mnie i dzieciaków.wpartuje się w obraz ,telewizor ogląda różne przedmioty i to trw godzinami a my nie możemysię ruszyć,on nie ma zaufania sam do siebie jak jedziemy autem i coś stuknie daleko od nas to cały czas się mnie pyta czy to nie u nas i to się pyta po 3,4 razy a przecież słyszał i widział to co ja.gdy ma iść do pracy ta ja muszę mu sprawdzić mu baki czy ma równe i znów po sto razy pytanie czy napewno są równre,czyta różne napisy i je powtaża wyrównuje piloty prostuje obrazy układa dziecią zabawki które nie mogą być wymieszne bo każda ma swoje miejcse MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!!! HELP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach