mam 2 dzieci i nie wyobrażam sobie miec trzeciego

naprawde, wcześniej myslałam że nigdy w życiu nie usune ciązy, płakałam na myśl o tym, ale życie weryfikuje , dziś wiem że gdyby przytrafiła sie wpadka niestety ale idę na zabieg. ja chcę wreszcie ŻYĆ. chcę sie spełniać zawodowo. chcę mieć duże dzieci. mój mniejszy właśnie poszedł do przedszkola, stąd takie moje przemyślenia. tu nie chodzi o pieniądze bo mąż sporo zarabia tu chodzi o mnie.

Mam tak samo tyle że ja nawet dwójki dzieci sobie nie wyobrażam.

matko... zabezpieczaj się, a nie płacz nad mlekiem co się jeszcze nie wylało!

Ależ oczywiśie że sie zabezpieczam, mam spirale tylko nże mam parę koleżanek co wraz ze spiralą rodziły dziecko

ja tylko myślę co by było gdyby...... 7 lat w domu z dziećmi....... MASAKRA....

Ja mam jedno i wystarczy. Do pracy wróciłam najszybciej jak się dało, mały miał 5 m-cy i odżyłam.

czasem zygam moim życiem.....dwójka dzieci, wiecznie się kłócą. Gdybyśmy teraz wpadli to jest koniec, ja juz mówię NIE na potomstwo

Też nie wyobrażam sobie trójki dzieci ale gdyby już na pewno bym nie usunęła ,dla mnie jesteś jakaś durna napisałaś że masz spirale ale i koleżanki co ze spiralą mają dzieci ,to wiedząc że coś takiego się może i Tobie przydarzyć dlaczego wybrałaś tą formę antykoncepcji.

Ja mam czwórkę, pracuję, lubię swoją pracę, swoje hobby po pracy, spotkania z koleżankami, imprezki od czasu do czasu (nie piję prawie wcale alkoholu więc dla mnie nie problem impreza z dziećmi) Nie czuję się ograniczona i w sumie nawet piąte dziecko nie byłoby wstanie zabrać mi mojego wolnego czasu ;P