Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrygwe5yge5yegy

Jak wrócić do świata żywych ?

Polecane posty

Gość wrygwe5yge5yegy

Przez rok czasu pisałem z taką jedną dziewczyną, wszystko fajnie, pisaliśmy z sobą na różne tematy.Po jakimś czasie kontakt nam się urwał ale zawsze do siebie "wracaliśmy" Nigdy nie brałem pod uwagę związku gdyż ja mam 25 lat a Ona 17, dzieliła nas przepaść ale świetnie nam się z sobą rozmawiało.Pewnego razu zaczęła nalegać na spotkanie bo w końcu mieszkaliśmy nie daleko siebie.Przyjechałem na to spotkanie ale ona nie przyszła bo nie wyrobiła z czasem, ok pojechałem do domu.Napisała mi wiadomość że przeprasza i takie tam i żebyśmy się spotkali na drugi dzień.Myślę że skoro jej zależy i jest jak jest to ok pojadę.Przyjechałem, przywitałem się i zaczęła się rozmowa, wszystko pięknie i cudownie, przegadaliśmy sporo czasu, dziewczyna mądra, wygadana.Na drugi dzień zacząłem myśleć o niej jeszcze bardziej dlatego zaproponowałem jej czy byśmy razem nie spróbowali bo bardzo mi się spodobała.Ona powiedziała że nie przeszkadza jej mój wiek i jestem świetnym facetem ale musi się zastanowić i da mi odpowiedź na drugi dzień.Na drugi dzień napisała mi że chce żebyśmy spróbowali, że mnie bardzo polubiła i bardzo się cieszy że chcę z nią być bo ona też tego chce.Zacząłem skakać z radości wszystko ładnie i pięknie i przyjechałem na drugi dzień do niej.Gdy się zobaczyliśmy od razu były przytulanki, buziaki, siedzieliśmy na ławce, ona wtulona do mnie, wszystko pięknie.Poszedłem ją odprowadzić do domu, umówiliśmy się na któryś dzień i pojechałem.W domu jak wróciłem napisałem do niej na gg a ona długo nie odpisywała po czym napisała mi że "nie wie czy ten związek ma szanse na przetrwanie i się obawia" bo tak zaczęła rozmyślać o tym, a gdyby jej mama się dowiedziała to by ją zabiła.Ja oczywiście napisałem jej że to rozumiem i nie ma sprawy, w sumie to ma rację ale ja się już zdążyłem cholernie mocno zaangażować, nacieszyłem się tym spotkaniem a tu takie coś.Nie wiem jak teraz wrócę do świata żywych bo to tak nagle się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na drugiej randce się już całowała i przytulała do kolesia,którego nie znała?Może się wystraszyła,że na 3 będzie musiała Ci dać dupy i się wycofała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZA SZYBKO to wszystko!! Zachowaliście się jak gimnazjaliści. -Chcesz ze mną chodzić? -Nie wiem zastanowię się. Powiem ci jutro. Jak to przeczytałem przypomniała mi się moja pierwsza dziewczyna w podstawówce. Tragedia. Skąd się znacie? To było Wasze drugie spotkanie i już związek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się przestraszyła,że chcesz Bóg wie czego bo w końcu jesteś trochę starszy.Narzuciliście sobie wszystko bardzo szybko. A te teksty to jak pisał on 25 jak z podstawówki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×