Ale moja matka jest obłudna!

Mieszka z nami i naszą 16- letnią córką w naszym mieszkaniu. Żyjemy raczej skromnie i mama też bo ma tylko rentę. Ja wiem, że nie ma pieniędzy więc nie wymagamy od niej bóg wie czego. Moja córka bardzo jej pomaga, zawsze wyskoczy do sklepu, apteki, posprząta pokój, coś jej pomoże. Ale nie jest to doceniane. Mama ma jeszcze dwoje innych wnuków w warszawie (dzieci mojej siostry) ktorych czci, a te dzieci mają ją gdzieś, w ogóle nawet jejnie odwiedzają, na dzień babci czasem któreś zadzwoni, ale najczęściej nie. Moja mama widziała tamte wnuki rok temu bo nie chce im się do niej przyjezdzac i ogólnie mają ją w tyłku że tak powiem. 2 tygodnie temu ten starszy wnuk miał urodziny moja mama, pożyczyła ode mnie 50zł, kupiła bomboniere i dała mojej siostrze żeby zawiozła Kamilkowi (kamilek 19 letni koń). pozniej mi mówiła że nie ma pieniędzy ale musiała dac bo jak by to wyglądało że wnuk by nic nie dostał od babci na urodziny i że by ją obgadali, to samo jest z tą drugą wnuczką tez zawsze dostaje od babci kase ale ona urodziny ma dopiero w marcu. Wczoraj za to urodziny miała moja córka i babcia nie zlozyla nawet zyczen, nie mówiąc o głupiej czekoladzie bo przy "swoich" nie trzeba się wysilac, a przy "wnukach z miasta" trzeba się pokazac nawet za pożyczne.

Myślę, że zawsze tak jest że babcie mają swoich ulubieńców i że zawsze lepsze są te dzieci/wnuki z którymi się nie mieszka.

Ale widzisz jak to jest ona ich praktycznie nie widuje bo im sie nie chce przyjezdzac mają babkę w tyłku. moja mama widziała ich ostatnio rok temu, ale kase dac trzeba bo co by sobie pomyśleli, mimo tego że nie ma, to na pokaz dala. a mojej córce nic

no kurwa mac to do cholera to w dupe sie tylko kopa chce dac ajakze http://www.youtube.com/watch?v=WwK30L9o6lw

No tak, ale to że ich nie widuje sprawia że ma szansę za nimi zatęsknić i wspomina ich jak najlepiej bo przecież wnuczka którą sie widzi raz w roku na pewno w ten dzień będzie dla babci jak najmilsza i tylko to babcia potem pamięta. A Twoją córkę babcia ma na co dzień i wiadomo że zawsze czymś tam babci podpadnie choćby nawet była święta :p Wiem jak to jest bo też mam jedną babcię, którą widuję często i jedną która mieszka daleko i zawsze byłam ulubioną wnusią dla tej która widzi mnie przy okazji świąt, imienin...itd. Tak juz jest, nie ma w tym sprawiedliwości, ale raczej nic z tym nie zrobisz bo jak sie odezwiesz to możesz tylko pogorszyć podejście swojej matki do Twojego dziecka.

no dokładnie tak jest. choc nawet z okazji swiąt te wnuki się do niej nie przymilają, tylko ciągle chca już jechac bo im się nudzi bo koleżanki bo do miasta. najgorzej mnie denerwuje że matka robi to na pokaz wszystko, nie ma kasy ok. niech nie daje nikomu a nie tak że tamtym daje a jednemu nie

stara, beznadziejna purchawa

Polish reality :(

Ale babcia w ogóle nie ma obowiązku dawać nikomu prezentów, nie możesz od nie wymagać jakiejś tam "sprawiedliwości" :o Zresztą Twoja córka też nie ma obowiązku babci pomagać ani żyć z nią w zgodzie...powinna to tylko babci uświadomić :p

Aniołek tutaj chodzi o dwulicowosc :o Masakra, ja bym nie mogl z takim czlowiekiem pod jednym dachem mieszkac, nienawidze falszu.

Może wcale nie o dwulicowość, nie wiesz co taka babcia czuje. Może tęskni za tamtymi wnukami i ma nadzieję że jak da im kasę to będą o niej lepiej myśleć...

To co mozna powiedziec o osobie, ktora daje kase po to, by ktos o niej myslal? ;)

tylko że ona tą kasę dla tamtego wnuka pzyczyła ode mnie bo sama nie miała a chciała pokazac że babcia da

Może to że próbuje zwrócić na siebie uwagę i ma nadzieję że ktoś wreszcie o niej pomyśli, odwiedzi. Myślę że to takie trochę zamiast powiedzenia wprost że tęskni i że chciałaby być zauważona i kochana. Zresztą takie zabiegi są skazane na klęskę jeśli do zaoferowania ma sie tylko 50 zeta i to nie swoje.

Wiem, że czujesz, że Twoja córka jest traktowana niesprawiedliwie. Ale to nie zmienia faktu, że piszesz Autorko o tych pieniądzach niczym zazdrosny sęp. Nie pożyczaj, koniec.

Aniołek w kropki pierdolisz jak potluczona, ta kochana babcia nwet jej zyczen nie zlozyla, tego nie da sie wytlumaczyc, bo to nic nie kosztuje, totalny brak szcunki, widac ze ma ja w dupie. A auturko pozrozmawiaja ze swoja mama( to twoja mama nie meza?) powiedz ez corka miala urodziny i ze plakal bo oan nie pamita, pwoeidz ez zwsze jej pomaga itp. co za wstertne babsko