Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam się martwić

jak ubierałyście dziecko do chrztu ?

Polecane posty

Gość zaczynam się martwić

witajcie za tydzień są chrzciny mojego dziecka i ja do tej pory jeszcze nic nie kupiłam i właściwie to nie wiem co kupić ? Jest to dziewczynka więc myślę że jakąś sukienkę białą z długim rękawkiem. Ale co jeszcze powinnam kupić ? jakąś podusię aby na niej leżała ? czy może raczej rożek ? Proszę o odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strój dla dzidzi powinna kupić mama chrzestna. Przynajmniej w moim regione taki zwyczaj jest. Co do poduszki to zależy w jakim dziecko wieku. A najbardziej pomogą panie w sklepikach z odzieżą do chrztu. Tam jest wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedrftgyhujswedrftgy
super modnie w takie ubranko no a jakze no fajowo to jest jak fora dla bachora leci super no a jakze no fajowo to jest jak fora dla bachora leci super http://www.youtube.com/watch?v=WwK30L9o6lw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam się martwić
u mnie też własnie coś takiego było znaczy chyba nadal jest no ale chrzestna nic nie mówi to i ja nie... nie chce by sobie pomyślała że chcę ją naciągnąć albo coś.. więc wolę jednak sam kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam się martwić
a dziecko ma 7 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewaff
Moje dziecko miało 6 tygodni w czasie chrztu - białe rajtuzki, białe body z długim rękawem i sukieneczka na ramiona - biała welurowa, z falbanką na dole. Bardzo skromnie i tak mi się podobało - przynajmniej dziecko nie ginęło w tuzinie falban i tiuli - co jest dość popularne. Pozdrawiam, Ewa http://ewalazinska.blogspot.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tak jak na zdjeciu, tylko miala opaskę z 3 kwiatkami ze wstążki (ktoą jej sama zrobilam :D ) i nie miala butów i skarpet bo bylo mega gorąco to raz, a dwa to w dzień chrztu okazalo sie ze buty są za ciasne i na nogi nie wlezą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadnych betów nie miala ani poduszek, zwyczajnie w wózku sobie leżała, albo ja ją trzymałam na rękach, trochę chrzestni, trochę tatuś. Miała 4 miesiace i byla bardzo zainteresowana tym co się dookola dzieje, ale z tego zainteresowania aż padla i przespala msze. Wstala na sam chrzest (byl po mszy). Ona ogólnie z tych grzeczniejszych jest wiec dużo jej nie bylo trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania(@)
odradzam rozek chyba ze sie chrzci dziecko 1-2 tyg ,bo starsze to juz sie wierci i szkoda kasy .Mysle ze cos bialego ,ale kremowe tez by moglobyc.W kosciele jest jeszcze potrzebna szatka do chrztu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek mial na sobie spodenki białe i bialy polarek taki komplet z hm.. swoja droga nigdy bym nie pomyslala by ktos mi dziecko do chrztu ubieral..to ja chrzcilam i to raczej moj obowiazek je ubrac i przygotowac.. co jeszcze kupic świece,białą szatke taka co chrzestna narzuca na dziecko podczas chrztu. moj syn byl normalnie w wozku zadne tam beciki poduszki czy rozki po co..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chrzcilam mala
gdy miala 3,5 miesiaca-na becik juz za duza byla (ogolnie byla duzym dzieckiem, wygladala wtedy na 5 m-cy). Przegladalam te wszystkie cud ubranka do chrztu, ale przerazalo mnie, ze wszystko bylo z brokatem, ktory sie sypal przy kazdym dotknieciu ciuszka. Znalazlam jeden komplet-sukienka ze sweterkiem, ale okazal sie na styk-ledwo dziecko moglam w to wbic. Wiec w koncu kupilam komplecik-kaftanik ze spiochami-bialy, welurowy, z aplikacja serduszkiem. Do tego byla tez czapka. I w tym dziecko do chrztu bylo. Wygodny ciuszek i posluzyl mi nie tylko na chrzest, mala nosila go potem jescze jakis czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chrzcilam mala
nie jestem za tymi wszystkimi cud koronkowymi, satynowymi ciuchami dla niemowlat (dziewczynek i garniturkami dla chlopcow). Slodko to wyglada, ale ciuszek powinien byc wygodny. Fakt-u nas tez jest zwyczaj, ze ubranko, szatke i swiece kupuja chrzestni. Choc chrzestna w sumie chciala kupic ubranko. Podziekowalam jej jednak grzecznie. Wiedzialam, ze ona to raczej kupi mi jakies wlasnie koronkowe cudo, co tylko oko cieszy-zwlaszcza, ze dziewczyna 18-letnia, nie majaca doswiadczenia i pojecia, co jest funkcjonalne, jesli o niemowleta chodzi (dostalam od niej kilka sztuk slicznych, ale bezuzytecznych ciuszkow, do tego takich na styk, ze dziecko gora raz mialoby to na sobie-kupowala je podajac wiek dziecka-a wiadomo dziecko dziecku nie rowne, rozmiery tez czasem nijak sie maja do rzeczywistosci :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×