Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomozcie!!!!,!

Czy do "takich" osób nalezy inaczej podchodzic niz do pozostalych?

Polecane posty

Gość pomozcie!!!!,!

Prosze o wypowiedzi osob ktore nie beda robily sobie z tego tematu zartow Moja corka podczas wizyt u specjalisty miala podejrzenia depresji młodzienczej ( na tle nerwowym,)ale po glebszym przyjrzeniu sie problemowi psych. wraz z neurologiem definitywnie zdiagnozował zaburzenia Bordrlina.W związku z tym jak powinno sie do tej osoby racjonalnie podchodzić? Tak samo jak do pozostalych?tyle samo oczekiwac i wymagac? bo ja naprawde mam problem.Gdy łagodniej podchodze do corki, tak bardziej delikatnie z wyrozumialoscią, nie oczekuje tyle od niej ile od jej rodzenstwa wtedy sie zaczyna denerwowac i plakac ze robie z niej jakąs psychiocznie chorą, trędowatą, nieudolną,ze traktuje ja jak wariatke gdy tak do niej poblazliwie podchodze, a gdy skolei na rowno ją zaczynam traktowac jak pozostalych domownikow, bez zadnych tam ulg i taryf wtedy takze zaczynami mi wyrzuty robic, wpada w gniew ze przeciez wiem ze ma ze soba kłopoty i nie jestem wyrozumiala do jej problemu .To ja jz calkowcie nie wiem jaką objąc taktyke.Specjalkista mowil aby byc bardziej wyrozumialym i delikatnym do niej, tak robimy - wtedy sa pretensje ze traktuje ją jak jakąs niedołęzna, a gdy traktujemy ja tak normalnie bez rozpamietywania o jej "dolegliwosci" wtedy zaczyna sie zarzut ze jestesmy niewyrozumiali, nie czuli .Tak źle i tak źle, ja juz jestem w tym zagubiona, jak kolwiek byscmy ją nie traktowaki, do niej sie nie odnosili,czego nie wymagali bądź wymagali to zawsze jest nie tak, zawsze coś znajdzie do wylania swojej frustracji na nas :o :o Kazdy sie stara jej nie ranic, ale ona odbiera nasze zachowania (rodzenstwa,moje, meza) jako nieprawidlowe.Noi wkoncu nie wiadomo jak sie zachowywac,zawsze jest cos nie tak, na wszystko sie obraza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka1111
to normalne, jak z nastolatkami, kiedy wymaga się od nich odpowiedzialności chcą być traktowane jak dzieci, ale znowu kiedy chcą iśc na impreze, to już jak dorosli. Poprostu trzeba czasu, zawsze będą jakieś kłótnie, to jest nieuniknione, skoro ona mowi zaleznie od sytuacji raz ze jest chora dlatego nie mozna jej tak traktowac a za drugim razem zeby nie robic z niej wariatki, poprostu zapytaj jak sie masz z nia obchodzic wprost i przytocz sytuacje, w razie kolejnego nieporozumienia, niech sie okresli, bo glupia nie jest skoro potrafi wykorzystac swoją chorobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka1111
dokladnie, takie zachowanie nie jest objawem choroby ale pewnego rodzaju wyrachowania, nie nalezy tego traktowac poblazliwie, moze faktycznie za bardzo przy niej skaczesz z tego to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
no przeciez pisalam ze to nie jejst moj wymysl jej choroby tyllko jest to zdiagnozowane przez specjalistow ktorzy mają wiedze w tej dziuedzinie i by nie zdiagnozowali jej takiego zaburzenia jakby ona wymyslala, to sie da przeciez wyczuc a lekarza nie oszukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka1111
lekarz tez czlowiek i zdziwic sie mozna ilu w ogole nie zna sie na tym co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
taak jasne, wszyscy specjaliosci sie mylą prof dr nauk medycznych takze tylko wy macie racje ze to nie chorba tylko wyrachowanie i rozpuszcenie??? jestescie mądrzejsi od ludzi ktorzy konczyli medycyne i psychologie widac tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
to nie było prowadzone tylko przez jednego lekarza a sporo specjalistow w jej sprawie wiec baardzo dziwny zbieg okolicznosci jakby kazdy sie mylil a jadzka ktpora nie ma najmniejszej wiedzy w tej sprawie ma racje ze to rozpuszczona gowniara co za duzo ma w dupie.Ot takie podejscie wasze do ludzi z depersją ...szkoda slow na was stawiając siebie na pierwszym miejscu a diagnoze nie jednego specjalisty wysmiewac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
moze w koncu ktos da przydatną rade bez zadnych szyderst z problemu ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
no widze ze niestety nie uzyskam tu porady,No tak ..jak zaklada sie temat z prawdziwego zycia o problemach tu nikt chetnby do udzielenia porady, a gimnazeria ma tu wyzerke i króluje swoimi tematami o seksach, analach, gwaltach ,macankach..wtedy to tlum sie zbiera i wpisy lecą jak krew z nosa ,lecz jesli ktos publikuje powazny proawdzuiiwy problem ..nuuullll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka1111
wiesz co udzielilam Ci odpowiedzi, ale widac jaka matka taka córka, zgadnij po kim ona to ma. Jak tylko cos nie pasuje, to wyzywasz wszystkich dookoła że nie mają racji, bo lekarze są święci i nieomylni. Ja nie podważam ich diagnozy, ale to jak sie zachowuje względem Ciebie to raczej nie objaw choroby i uwierz ze z medycyną mam wiele wspólnego i jestem swiadkiem calej masy błedów lekarskich, powiem tylko że bardzo ciężko teraz trafić na naprawde dobrego lekarza. I nie chodzi mi tutaj o tą sytuacje, bo skoro były badania to może faktycznie tak jest, nie zaprzeczam, ale nie daj się omotać córce, bo ma depresje, traktuj ją normalnie, w sytuacji kiedy będzie sie wymigiwac chorobą powiedz, ze sama chciała być traktowana normalnie, jak się będziesz tak nad nią rozczulać to będzie mieć ciężko w życiu. Bo ludzie nie będą jej traktować ulgowo, wtedy każdemu będzie mówic ze jest chora i mają ją traktować lepiej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
sama napisalas ze jest to wyrachowanie anie zadna dolegliwosc emocjonalna , i przytaknelas powywszemu uzytkownikowi ktory napisals ze jest ro rozpieszcona gowniara co ma zaduzo w dupie.Ztąd moje obruszenie sie jak mozna nie mając zielonego pojecia o psychice czlowieka ,ktory byl poddany kompleksowym badaniom podwazylas diagnoze tylu specjalistow wpierając mi to ze wymysl czlowieka a nie zanda choroba emocjonalna??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka1111
sluchaj ja nie napisalam ze ona nie ma depresji, ze ta diagnoza jest błędna, tylko że akurat to zachowanie to objaw wyrachowania a nie choroby, nie pisze o caloksztalcie, ale tylko o tej sytucji, a to chyba jest roznica nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
ale ona nie ma depresji , nie wyczytalas tego na poczatku? miala podejrzenia, ale jednak definitywnie stwioerdzono ze to BDP(borderlina) jest to choroba emocjonalna, nie psychiczna bo depresja zalicza sie juz do chorob psychicznych a BDP jest skolei choroba emocji, nie psychiki.Specjalisci kazali łagodnie delikatnie z ludźmi sie obchodzic ktorzy mają taka przypadlosc,,,,no ale pisalam jak ona reaguje gdy łaskawa wobec niej jestem, a jak normalnie ją traktuje wtedy wpada w wgiew ze nitk ją nie rozumie jajk jej ciezko, ze stany jej powracaja i nie daje rady itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowywać się w stosunku do niej powinnaś normalnie - te same wymagania itd, ale musisz być wyrozumiała na jej skrajne reakcje i nie winić jej za to. Poza tym normalnie ją traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka1111
to sprobuj łagodniej, ale żeby tego nie zauważyła, myśle ze z czasem dojdziesz do wprawy, może porozmawiaj z psychologiem, on da Ci jakies wskazowki, jak masz wybrnąć z takich sytuacji, a teraz spróboj chociaz tak jak napisalam, zwrocic jej uwage na to ze jest chora kiedy jej pasuje, powiedz to lagodnie i niech sie wytlumaczy i okresli, mysle ze brakuje wam rozmow wprost, dlatego powiedz jej szczerze co Ci lezy na sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadzka - takie osoby z zasady wydają się być "chore kiedy im to pasuje" bo kompletnie nie panują nad emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka1111
dlatego wlasnie trzeba okreslic, jak chce byc traktowana, czasem najprostsze rozwiazania okazują sie najlepsze. W kazdym razie trzeba sprobowac, nic przy tym nie straci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
no wiadomo ze przeciez z nią powaznie rozmawialam jak chce ona byc traktowana, jak w domu mamy do niej podchodzic, niech okresli siebie tak jednoslownie i ostatecznie...nie uzyskalismy jednoznacznej odpowiedzi, slyszelismy ze skąd ona ma wiedziec jaki bedzie miala nastroj danego dnia, i ze znow ją nie rozumiemy.Ja naprawde nie chce jej dobiajac, ja juz nie pamietamkiedy ona ostatni raz sie usmiechnela juz tyle lat est wiecznie zaplakana ją widze, skrzywiona , marudna albo dniami nic do nikogo sie nie odzywa a jak juz cos odezwei to warczy i buczy pelna nerwow i agresji .Neurolog, psychiatra, psychoplog , terapeuta zaleca aby sotroznie i delikatnie tak dawac jej te "ulgi" w umiarkowanych stopniu ,no ale ona potrafi na nas naskoczyc ze traktujemy ją jak jaąs opoźnioną a jak znow oczekujemy od niej tego co do reszty wtedy znow cos jest nie tak i i zamyka sie w sobie, gniewa sie na nas ze nikt ją nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo się traci, bo ktoś kto za każdym razem może zareagować inaczej na daną sytuacje raczej będzie miał problem żeby tak po prostu się ustawić na dane zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzka1111
więc psycholog ale jakis inny, skoro te rady nie skutkują, kazdy ma inny sposob, poszukaj jakiegos dobrego w swojej okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zone z bdp
Pisalem wczesniej na innym forum ale jeszce raz napisze. Autorko takie są osoby z Borderline a wiem o tym bo niestety moja zona na to choruje i to jest choroba emocji, sa takie dni ze chocbys stawala na glowie tak jak ja i tak wszystko zostanie skrytykowane, to taki "urok" mojej zony a dokladnie jej choroby A co do osob ktore zarzucaja ci ze nie ma takich zaburzen i to wymysl czlowieka to ignoruj,z tego co wiem byl tu kiedys watek na ten temat ,musisz poszkuac .Naprawde ciezkie jest "dogodzenie" swoim bliskiem , nieeidy jest to nierealne, ale kocham ją i znossze jej krytyke wrecz na wszystko co zrobie co powiem, czego nie powiem Od jakiego czasu twoja corka jest pod nadzorem specjalisy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
No wlasnie u nas w domu to samiutko, co sie nie powie lub powie, czego sie nie zrobi lub zrobi wobec niej, przy niej zawsze zostanie skrytykowane , jeszce dostaje nam sie po lbie ze celowo cos powiedzielismy, zrobilismy aby ja urazic , aby jej wypomniec, aby ja osmieszyc, ze sie nasmioewamy z jej problemu, tak samo jak u ciebie Córka od pierwszej gimn jest po opieką specjalistow , teraz poszla do 3 gimn noi juz 3 lata reguralnie uczeszcza na spotkania ze swoimi specjalistami..raczej nie opuscila zadnego spotkania prze te 3 lata.powiem tyle ze daje efekty bo codzi do normalnej publicznej szkoly , jakos radzo sobie ale kosztem oderagowania nerwwo i niepowodzen w domu.Lecz wiem ze dyby nie wizyty u specjaliosty to wogole by z ludźmi sie nie komunikowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba zacisnąć zęby i dzielnie to znosić. Problem z zaburzeniami emocjonalnymi polega na tym, że ludzie o nich wiedzą i są zupełnie sprawni psychicznie, co pogarsza sprawę, pogłębia frustrację i jeszcze bardziej nakręca chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tydtrtrdtrd
a moze jest to poptostu typ takiej histeryczki co lubi uzalac sie nad soba a nie ma powodu?? i blefuje swoja "chorobą"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie!!!!,!
kochanie?! ona przez te swoje 12 lat zycia zanim kompletnie sie podlamala i nałopatki wyłozyla przeszla o wiele wiecej bardzo mozliwe niz twoje 3 pokolenia w rodzinie,więc uwierz mi... wcale nie piesci sie nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie są niemożliwi...autorka kilka razy podkreślała, że dziewczyna była badana przez specjalistów, że to na pewno choroba...a Ci dalej, że histeryczka, ze rozpuszczona....co za ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vccvvcvcvcv
ja akurat nie wierze w takie cos jak depresje nerwice , jakies schozofrenie, tak , uwazam to za wymysl czlowieka zamiast wziąść sie w garsc to wyszukuja jakis nowych chorob , w dawnych czasach o tym nikt nie slyszal, nie istnial taki problemo a teraz co druga osoba cos sobie wynalazla u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vccvvcvcvcv
taa jasne "depresja" wiesz jak ide na bazar i kapci w odpowiednim numerze nie moge znaleźć wten czas tez wpadam w depresje, czy nalezą mi sie jakie taryfy ulgowe?? Szkoda ze jeszzce typowe dzisiejsze pkolenie jakim jest corka autorki nie ma fobi szkolnej albo klaustrofobi, wtedy to dopiero pekne .Nie ma takich rzeczy i nie wieźcie w to, to ejst wymysl ludzi i psychologo aby pracy nie stracili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×