Zwiazek w ktorym jestem

Moj chlopak starszy jest ode mnie o 13 lat. Ale jest nam razem dobrze, umiemy sie dogadac, mamy podobne temperamenty. Moja mama i moj brat natomiast sa przeciwni, mama doszukuje sie w nim samych negatywnych cech, brat natomiat ciagle powtarza: a co bedzie za 10 lat? Irytowac mnie zaczyna to, ze wszyscy w kolo lepiej wiedza co czuje, czego pragne tak naprawde i watpia w moje szczescie....grrryyy....

kochaj i nie patrz na innych. Moze wlasnie On okazac sie najbardziej zmarnowana szansa w twoim zyciu. I do kogo bedziesz miala potem pretensje? Zycze powodzenia:)

Fajna róznica wieku , też wolę starszych.

moze jestes jeszcze bardzo mloda, a ich przeraza fakt, ze taki mezczyzna za chwile bedzie chcial slubu, dziecka ile masz lat?

tak wiem, nie mam przeciez zamiaru go zostawic tylko dlatego ze inni mowia ze nie jest to mezczyzna dla mnie. Tylko probuje wyrzucic z siebie zlosc i gniew piszac to:)

tak zgadza sie mloda jestem, mam 21 lat. Wlasnie o to chodzi ze ja bardzo powaznie podchodze do naszego zwiazku, chcialabym byc jego zona, zalozyc rodzine.

rządzi tobą;)? starsi mają tendencję do rządzenia, manipulowania, nie umieją komus przyznac racji, ustapic...są uparci...jesli taki nie jest to ok! take him starsi nie chca juz dzieci ani slubu..

nie manipuluje mna, jest raczej spolegliwy ale czasem lubi postawic na swoim(tak jak i ja) rozmawialismy na temat dzieci, razem chcemy je miec, co mnie bardzo cieszy:)

Pewnie zostanę zjechana ,ale lepiej w tym wieku i w takim związku nie deklaruj jeszcze wielkiego bycia żoną i matką. Dajcie sobie czas. Poza tym starzy są cwani a dziewczyna 21 lat przy takim starym wyjadaczu to jak mucha w pajęczej sieci ;) A się zrobiO poetycko , kurde

to sie powinnas cieszyc:)

nie no slubu dzieci poki co nie planujemy, rozmawialismy na ten temat bo dla mnie to bylo dosyc istotne. I myslisz ze skoro starszy to cwany wiec co? Poslubi mnie, zrobi mi dziecko i bedzie szalal na imprezach? :)

chciec a miec dzieci to różnica..moze tak chciec je przez 5 lat...i nie bedziesz matką..starsi są cwani;0 raczej spolegliwy? wiec jak ty chcesz dom 2 pietrowy a on 1 pietrowy duzy, to on postawi na swoim czy wezmie twoje kobiece pragnienia pod uwage i ustapi?

zainwestuj póki co w słownik ortograficzny!!!, bo aż w oczy kole od Twoich błędów!!!

aleprzeciez w kazdym zwiazku tak jest ze czasem jedno chce tego a drugie tego, w przyjazni to samo, bez wzgledu na roznice wieku

Nie , niekoniecznie. Tyle ,że są świetnymi manipulatorami i nawet najbardziej oblatana dwudziestka może się zaplątać ;) To nie ma nic wspólnego z głupotą czy nie , tylko z poziomem doświadczenia. Poza tym mimo wszystko taki facet zawsze czuje sie na wygranej pozycji , bo to on zdobył 20latkę. Długo by gadać... w każdym razie trzeba mocno stąpać po ziemi w takim związku i nie dać sie zrobić w bambuko , choćby nie wiem jak się kochało.

no i są zazdrosni..do przesady;/ co nie jest dobre dla związku.. no ale jak to rozwiązac..jak kazde upiera sie przy swoim? moim zdaniem starszy ustepuje młodszemu. Bez zgody i kompromisu nie ma nic.

matko dajcie dziewczynie spokoj. Tak zepsuci zyciem ze wszystko w ciemnych barwach widzicie. Kazdty starszy jest cwaniakiem a kazdy mlody mysli o jednym, sluchajac waszych rad zylabym w celibacie cale zycie miala kota psa krolika i papuge. Sama musisz zdecydowac co dla ciebie jest dobre a co przyspozy ci klopotow. Najlepiej wiesz co czujesz a nie takie matoly z forum(nie mowie o wszystkich) pozdrawiam

racja! wygląda jakby wszystkie rozumy pozjadały

Dzieki i napewno bede ostrozna. No nie wiem, nie mozna tak szufladkowac ludzi....starszy nie znaczy ze zly. Nie swiadczy to tez o tym ze swoje doswiadczenie zyciowe bedzie wykorzystywal w ten sposob by poniesc jak najwieksze korzysci nie zwracajac uwagi na druga osobe.

eee nie sluchaj tych przemadrzalcow. Moj starszy ode mnie a wcale nie zazdrosny:) ale racja tez aby uwazac ale to sie odnosi do kazdego tak w zasadzie

no nie znaczy ze starszy zły..ale jednak to sie potwierdza, ze ma byc tak jak oni chcą, jak sobie zamyślili, wymyślili, nie tolerują postepowania młodszej kobiety, raczej narzucają jej swoją wolę...i nie ustępują.. wiec to nie jest taki pełen harmonii związek. Przypomina patrchiarchat. Nie ma w nim partnerstwa. Nie boisz się tego? On już stawia na swoim, więc?

Jak zawsze, ilu ludzi tyle opinii na dany temat

to jeszcze nic, najlepsze są te które na topiku dajmy na to gdzie zmartwiona zona po 20 latach stazu malzenskiego, z 4 dzieci odkrywa, ze mąz napisal cos do kolezanki i pod spodem milion wpisów: -rozwiedz sie z nim! ja bym z takim zdrajcą nie byla :D na wszystko jedna metoda- rozwód! :D

ja widzę tutaj tylko jedną upartą osobę i jest nią kobra ludzie są różni!

ale jak facet uparcie nie chce zmienic postepowania? to co dreams?

Nie mówie ,że jest zły tylko ,że trzeba uważać i tyle :) To po prostu związki podwyższonego ryzyka ;)

kobra ty mowisz tak jakbys go znala lepiej niz ja a nawet nie wiesz kto to jest. nie jestes przeciez sciana w moim pokoju i nie slyszysz naszych rozmow nie obserwujesz scen z nami w tle wiec jak mozesz powiedziec ze w naszym zwiazku nie ma partnerstwa? Nie jest napewno tak ze robie to co on chce i ze zawsze ma byc po jego mysli. Nie tworz czegos nowego:)

sweet dreams II zgadzam sie. dy kafeterianow sa niezastapione ehehe

rady*

kant dupy nie koniecznie, nie zgodze sie z toba. To nie kwestia wieku tylko charakteru, indywidualnie trzeba traktowac kazda pojedyncza osobe i kazdy zwiazek rozpatrywac ko indywiduany egzemplarz. to bardzo wazne ze dobraliscie sie chraterami week to view.