Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mishka26

Jest mi smutno, kto pogada? muszę się pożalić

Polecane posty

Gość mishka26

Miał zadzwonić, wczoraj powiedział,że zadzwoni dzisiaj i do teraz cisza :o sobota impreza? wczoraj miał wyjśc ale zadzwonił przynajmniej przed wyjściem.Ciekawe kiedy się zobaczymy... jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu... i ciekawe co wtedy po tym wszystkim co się ostatnio działo.Zakochałam się... nawet faceta dla niego zostawiłam po 4 latach związku :o a jak nam nie wyjdzie?? mam wrócić do ex z rozsądku bo mnie kochał i jest dobrym człowiekiem?? bo mam 26 lat i nikogo nie poznam?:o ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna02
Jeśli wydaje Ci się, że kochasz dwóch mężczyzn na raz to wybierz tego drugiego, bo gdybyś naprawdę kochała tego pierwszego nie zakochałabyś się w drugim... Tyle ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
kochałam ex bardzo, był moim pierwszym i myślałam,że będziemy zawsze razem. W pewnym momencie chciałam nawet ślubu i myślałam że mnie nie kocha naprawdę skoro nawet słowem nie wspomina.Potem mi przeszło zajęłam się pracą. Potem zjawił się "On" i .. nawet nie wiem kiedy się zakochałam... Ze ex to w sumie świeża sprawa bo nawet jak nie byliśmy razem to mieszkaliśmy jeszcze razem, więc jak się wyprowadziłam 2 tygodnie temu to teraz powinnam cierpieć, płakać... a ja.... myślę tylko o "Nim"... Nie wiem czy mi odbiło, myślałam że może się tak głupio chwilowo zauroczyłam ale to trwa już 3 miesiące i coraz mocniej to czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
tomcioszek - > długo się nad tym zastanawiałam, i albo to jest tak,że wypaliłam się, po prostu przestałam kochać chyba :o od kilku miesięcy nie było sexu, jak mnie dotykał to się odsuwałam. Nie do końca rozumiem dlaczego tak się stało bo On o mnie dbał, on się starał i naprawdę jest porządnym i przystojnym facetem, ja nawaliłam, chyba za bardzo skupiłam się na pracy a od niego się odsunęłam.A może po prostu się zmieniła z wiekiem.To był mój pierwszy facet, w łóżku też, a teraz mam 26 lat i może już inne potrzeby, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-moze po prostu chcesz poszalec z innymi a niestety wpakowalas sie w powazny zwiazek -moja byla tez stwierdziła ze sie wypaliła i mnie nie kocha -skoda ze nie powiedziała tego duzo wczesniej -zmiana wraz z wiekiem ? jesli tak to na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
Czarownica - > "obecny" dzwoni codziennie. ja wyjechałam więc się nie widzimy przez jakieś 2 tygodnie. Wcześniej zaczęło się super, było cudownie ale ja wszystko popsułam bo opowiadałam o ex i o tym,że mi rodzina truje jaki to porządny facet :o no i mieszkałam z nim jeszcze niedawno... a "Nowy" jest nieufny bo został zdradzony przez swoją ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
poza tym "Nowy" to mi wyskoczył z tekstem,że by się cieszył już z dziecka.Raczej poważnie myśli o życiu.I zabił mnie tekstem,że chciałby mieć dziecko bo jest pewny że by nam się ułożyło, oczywiście zreflektował się potem mówiąc,że to za wcześnie dla nas na takie tematy ale przynajmniej wiem czego się mogę spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem jesli facet mowi o dziecku lasce ktora ledwo zna to jest niepoczytalny conajmniej, nie wie co gada mam kumpla ktory mowi taki tekst kazdej i kazda leci do lozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...jakbym czytała o sobie
Mam taką samą historię co Ty. Jedyna różnica to taka że ja byłam z moim exem 6 lat. Jak się facet nie odzywa to znaczy że mu nie zalezy i żadne tłumaczenia tego nie zmienią. A Ty naiwna siedzisz w domu i czekasz na księcia... Zajmij się własnym życiem, własnymi sprawami bo książe nie będzie Twój:( Przykro mi ale to pewne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
tomcioszek - > to nie tak, ja nie chcę poszaleć, nigdy nie potrzebowałam szaleć, mam raczej spokojne usposobienie, to samo powiedziałam "Nowemu", że nie chcę szaleć, że szukam kogoś na stałe, On stwierdził wcześniej,że się wybawił już. - może Twoja ex miała tak jak ja, może kogoś poznała i się nie przyznała a może naprawdę się wypaliła... u mnie te 2 rzeczy się zbiegły.Zastanawiałabym się, czy rozpad związku nie był spowodowany tym,że kogoś poznałam ale nie bo kilka miesięcy temu była klapa... to nie był związek to były wraki.Zero czułości z mojej strony,zero sexu,masakra :o próbowałam ale wszystko było jakby wbrew sobie, męczyłam się i jego też tym krzywdziłam.Nie jestem psychologiem ale może czasem się tak dzieje,że coś nam umyka i związek się wypala. O związek trzeba dbać i to może brzmi lajtowo i wydaje się oczywiste ale nie jest."Ten nowy" jak mówił,że dziewczyna go zdradziła to też mówił jak o związek trzeba dbać bo mimo,że kochał jak wariat swoją dziewczynę to jednak coś umknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...jakbym czytała o sobie
Tomcioszek ma rację niestety:( Mój też mi mówił że chce założyć rodzinę, rozgląda się za mieszkaniem... A jak przyszło co do czego to powiedział " no ale przecież jesteś świeżo po zerwaniu, chyba nie myślisz o wchodzeniu w nowy związek?" Co do łóżka to akurat ja zaciągnęłam go do niego więc nie powiem że mnie wykorzystał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
czarownica -> związek się wypalał i wyglądało to tak,że ja przychodziłam robiłam nam coś do jedzenia, nie rozmawialiśmy prawie, potem ja na wieczór wychodziłam i wracałam jak on spał albo nie wracałam :o Podpisaliśmy umowę najmu na rok i akurat się kończyła, ja mam egzaminy teraz do zdania więc myślałam,że po pracy się wyniosę, ale pojawiła się teraz okazja więc się wyniosłam.Płakaliśmy :( Nowemu powiedziałam bardzo późno o tym z kim mieszkam.A jak przez stres związany z egzaminami marudziłam Nowemu o ex to w końcu też nie wytrzymał i powiedział,żebym się wyprowadziła od ex i załatwiła inne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
Tomcioszek - > to nie tak że on wyskoczył,że chce mieć ze mną dziecko po 3 miesiącach znajomości, nie nie.Jak wylądowaliśmy w łóżku pierwszy raz to nie zabezpieczyliśmy się, do tego byliśmy po imprezie no i spontan :o pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło. Na drugi dzień poszłam do lekarza a jemu powiedziałam,że to było głupie i nieodpowiedzialne.I wtedy on powiedział,że jakbym była w ciąży to by się cieszył bo mamy swoje lata, dobre prace i dalibyśmy radę.No co miał powiedzieć.W sumie to prawda.Mnie ucieszyło to,że powiedział,że poczuł że ze mną mógłby mieć dziecko bo wydaje mu się że ułożyłoby nam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
...jakbym czytała o sobie -> no ten akurat się odzywa.Codziennie.A myślałam,że jak się nasłuchał o ex i kazał mi pozałatwiać te sprawy to nie będzie się odzywał a dzwoni codziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...jakbym czytała o sobie
DOBRA RADA NR 1 Jak facet pyta o byłego odp jest tylko jedna: to jest zamknięta sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
święte słowa! teraz już to wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...jakbym czytała o sobie
Skoro dzwoni codziennie i wszystko jest super to czemu założyłaś ten topik? Życzę Ci żeby Twoja historia miala lepsze zakończenie niż moja:) Dodam tylko że ja nie żałuje swoich decyzji, gdybym miała wybierać jeszcze raz zrobiłabym tak samo więc to co piszę nie mam nic wspólnego z tym że została skrzywdzona, porzucona itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mishka26
Dzwoni codziennie tak.Ale jak nie mogę się z nim widzieć to się boję,że się rozmyśli,że wszystko zepsułam przez to gadanie o ex.To tak wieczorami dołek łapię z tego powodu że mu przykrość tym sprawiłam i się zdystansował.A to nie miało znaczenia akurat bo ex nie było już w mojej głowie, akie bezmyślne gadanie :o Chciałabym żeby było jak na początku i nie wiem jak to naprawić jak wrócę po urlopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×