Mój narzeczony nie chce dzieci w ogóle nie chce o tym myslec :(

Ja kocham miec pragne... a On nawet nie chce o dzieciach myslec ciagle mowi ze nie jest gotowy a ma 23 lata... :(

faceci to skurwysyny nie sa zdolni do milosci oni wsadzaja czlonki w mokre dziury i pierdza slowa milosci http://www.youtube.com/watch?v=8KTs4-rBPX8

bo wiesz my laski tez tak mamy ze najpierw kradniemy kutasy a pozniej do cipek chowamy

chłopak w jego wieku to dzieciak, oni potrzebują więcej czasu niż kobiety by do pewnych rzeczy dojrzeć

Ktoś wyzej ma racę: wyluzuj! A jak masz wściek macicy, to zmien faceta na starszego (znacznie po 30tce) i znim miej dziecko - tacy w większości dopuszczają do swej świadomości mozliwość posiadania potomstwa. A tamtemu 23-letniemu biedakowi daj spokój :)

Pewnie przyjdzie czas, że będzie chciał dzieci, ale teraz jeszcze ma czas i w sumie mu się nie dziwię. 23 lata na faceta to wcale nie tak dużo. Optymalny wiek na zakładanie rodziny dla mężczyzny (moim zdaniem) to 27-28 lat. I piszę to jako kobieta.

znajdz mi 23-latka ktory chce miec dzieci:D:D:D za 10 lat pewnie mu sie zachce:)

hm są faceci co w tym wieku pragną a sa co nie marzą jeszcze i musisz to uszanować może mu sie zmieni za rok może dwa a może 5

Myszka, tępaku...słyszałas kiedys o przecinkach?

:o a już na pewno nie ktoś gotowy na dziecko.. co on może temu dziecku dać, skończył studia i ma dobrą pracę? własne mieszkanie a nie wynajmowaną klitkę? Głupia jesteś, szukaj starszego faceta jak cię swędzi

Nie musi mieć koniecznie studiów, ale żeby chociaż był odpowiedzialny i zaradny i faktycznie, żeby umiał dziecku dać przynajmniej podstawy bytu... Mój mąż ma 23lata, ma dobrą pracę, nieźle zarabia i cieszy się okrutnie, że będzie tatusiem. Może nawet bardziej niż ja... Znam też sporo wpadkowiczów, którzy MUSIELI dorosnąć jeszcze wcześniej i stali się tatusiami pełną gębą. ;) Ale to wszystko zależy od wychowania, które było stosowane względem przyszłego taty. Jeśli wpojono mu, że rodzina, dzieci, to jedne z podstawowych wartości, to w końcu dorośnie do tej roli. Jeśli jednak wychowywano go bezstresowo, bez odpowiedzialności za drugiego człowieka...wtedy na pewno nie będzie z niego dobry tata, a nawet mąż.....

ja mam 28 lat i tez absolutnie nie chcę mieć dzieci