czy ktoś pracuje w Lidlu

błagam o pomoc i kilka odpowiedzi

Już nie pracuję, ale pracowałam dosyć długi okres. O co chciałaś zapytać?

Ile godzin sie pracuje i ile płacą ?

Czy na zapleczu jest wystarczajaco duzo miejsca na lizanie sobie odbytow ?

ile osób pracuje na sklepie czy jest mocno ciężko, jakie jest kierownictwo czy tez pracuje

Wiesz taka podstawowa garść informacji bo mam iść i się boję :) no i ile moża zarobić i czy umowy się dostaje tak jak się pracuje czy kombinują

Hej JA pracowałam gdzie poszłaś?

praca jest fajna luzik a na rękę wyplata była ok 2 tys na miesiąc

a dużo osób na zmianie pracuje? i czy zamówienia robisz Ty czy kierownik? ja jak dotąd to w spożywczaku na osiedlu pracowałam i tam było fajnie. tu się boję - bo czytam o kierownikach itp. i już sama nie wiem czy to równiachy czy się lubią wyżywać. tam wszyscy równo zapierniczaliśmy

2 na rękę bez nadgodzin? szok ja mam jak dobry miesiąc 1,6 i to jak miesiąc dobry. Zwykła pracownica byłaś?

kierownik zamawia towar a ja rozładować i wypakować towar pracuje nas wszystkich 19 osób

tzn: rozkładałam towar i na kasie tez siedziałam

to wiem, że trzeba rózne rzeczy robić - i na kasie i na towar rozkładanie. Myśłałam że mniej osób pracuje. Czyli nie jest tak źle

i mowi ze tylko zarobki ja tam trzymaja 2050brutto bez nadgodzin i umowa o prace, na poczatku dostaje sie na okres probny 3miesiace, mowi ze jest ciezko rozkladanie towaru itp czasem jest na kasie, no ale idzie sie do tego przyzwyczaic, mowi ze najgorsza jest atmosfera w pracy, ze czasem czuc takie napiecie, kazdy na kazdego gada, kazdy robi kazdemu gorzej i kierownictwo nie jest zbyt mile...takze atmosfera w pracy jest najgorzej, mowi ze jakby miala mozliwosc zmienienia ja na inna to by zmienila ze wszgledu na ta atmosfere w pracy pozdr

Też mam koleżankę która tam pracuje i jej po 3 miesiacach jako jedynej z 4 nowo przyjętych osób przedluzyli umowę. I coś ściemniacie z tymi zarobkami. Ona za 3/4 atatu (130h) plus nadgodziny (ostatnio z nadgodzinami miała 168h) miała 1300 netto :O A zmiany są tragiczne np. siedzi od 4 rano do 14tej lub od 16tej do 24 :O:O:O Nieraz zostają 4 osoby na całym sklepie. Nigdy nie wychodzi o tej godz co miała wyjść tylko zawsze później i ma jebniętą kierowniczkę/ Tam się trzeba nieźle nazapierdalać i być silnym psychicznie.