Wpadłem po uszy - jak zdobyć młodą pieknąi inteligentną dziewczynę?

Mam 43 lata, jestem oficerem, od kilku lat takze wykladowca.... Tkwie w niudanym malzenstwie od 20 lat - nie widuje zony , dzieki Bogu... spotykamy sie 2 razy w miesiacu. Pol roku temu poznalem studentke - wykladam na kierunkach typowo "meskich" wiec ona odrazu zwrocila moja uwage. Od pierwszego wykladu poczulem ta chemie, zagadalem do niej i tak dobrze mi sie z nia rozmawialo, ze stracilem 10 min wykladu . Potem spotkalem ja na zaliczeniu, byla u mnie na rodzimej uczelni.... nigdy nie czulem takiego dziwnego napiecia. Dziewczyna jest sliczna (ale nie o urode chodzi), jest bardzo inteligentna i zaradna, ostatnio poprosiła mnie o pomoc w realizacji pewnego odwaznego eksperymentu , ktory okazal sie strzalem w dziesiatke. Spotykalismy sie ,zeby omawiac to i owo. Przeszlismy na Ty, byly drinki, pocalowalem ja. Wyznalem wiele rzeczy.... Nastepnym razem scena sie powtorzyla.... tak jej pragne.... mysle o niej, kiedy jest blisko nie moge oderwac oczu od niej. Jestem zazdrosny o jej faceta. Nie moge myslec o tym, ze z nim sypia.... Wiem, ze podobam jej sie - jestem wysportowany, mily ,zawsze grzeczny i dobrze sytuowany.... ,ale nie wiem czy konkretnie z nia pogadac czy poczekac az powoli wszystko sie wyjasni...

A co wykładasz? Kafelki w firmie pana Zenka? Jeśli tak to daj sobie spokój z tą lalą.

Opis jest tak cukierkowy jak z Dynastii.

Nie zmarnuj tego. To ja byłam taką młodszą i niestety druga strona wszystko zepsuła. A mógł być to układ idealny, IDEALNY! Zadzwoń do niej. Nie strać z nią kontaktu.Nie zmarnuj tego.

Straszliwie ale to okropnie podnieciłam się tą Historią że aż uryna poleciała mi nogawką.

Czy wy jesteście jeleniami? Przeca to marne prowo jakiejś niedoinwestowanej uczuciowo baby.

nie masz szans bo jesteś jelopem ksztalconym w ZSRR wal dalej kolegow z koszar

ale jednego nie rozumiem - konkretnie o czym chcesz z nią pogadać? Jakieś ultimatum jej stawiać? UUUU, odpuśc na razie takie rozmowy, to ma być zabawa w sensie romansu czy masz zamiar poważniej do sprawy podejśc?

moja stara jak ja nazwales od 10 lat ma mnie w dupie, liczy sie dla niej tylko moja kasa. dlatego pracuje tyle, zeby jej nie widywac jestem zazdrosny i nic na to nie poradze. czuje klocie w sercu ,gdy ona z nim rozmawiam przez tel. Wiem, ze ich zwiazek to nie sielanka.. To jest idealna kobieta dla mnie... z taka osoba moglbym gory przenosic

no jasne ze baba pisala bo facetowi po takim tekscie penis by odpadl:D

Moja stara od 10 lat wali mnie w dópe bo nie daję jaj szmalu na jabola.

Ale czego Ty od niej oczekujesz? Ślubu? Ile ona ma lat?

nie nie zabawa.... ona wie ,ze dla niej moglbym rozwiesc sie z zona , zbudowac z nia dom, rodzine, zrobilbym wszystko ona boi sie, nie wie co jest dla niej wazniejsze.... nie wiem, czy jest pewna tego ile dla niej moge zrobic

a to ja Ci nie poradzę, bo ja chcialam tylko jasno postawionego układu. Nie wystrasz jej.

chcialbym od niej uslyszec czy mam u niej szanse. czy mozemy byc razem na powaznie. tylko boje sie ze ja wystrasze. ona ma 25 lat

W 1969 w Sajgonie niemiecki szrapnel urwał mi wora i do tej pory go nie mam. Ale jak ta dziewczyna zareaguje na widok mojej metalowej protezy penisa to nie wiem.

No jakbyś o mnie pisał:):):):) Aleś młodszy o wieki od tamtego, chłopino:) Nie przestrasz jej, przedmówcy dobrze piszą. Zaproś ją gdzieś i powoli wyłuszczaj sprawinkę:)

na te sprawy nie narzekam. dbam o kondycje, codzienie podciagam sie na drazku, cwicze, biegam. Mysle, ze sprostalbym jej oczekiwaniom

Jeśli chodzio drążek to bądźcie spokojni codziennie zanurza się w moim spracowanym odbycie.

Colonel W 1969 w Sajgonie niemiecki szrapnel urwał mi wora i do tej pory go nie mam. Ale jak ta dziewczyna zareaguje na widok mojej metalowej protezy penisa to nie wiem. :D

Codziennie siadam przed laptopem i chłonę demotywatory. Dzięki temu mogę błysnąć inteligencją, bo w wojsku ZSRR to nie było Kulturalno-oświatowego.

mam mnie bije:(

Koles ma problem a wy tu jaja robicie:) Zaproś ją gdzieś i powiedz, w czym rzecz.

chłonę demotywatory - padłam:):):):):):) Zaczyna mi się podobać forum:):):):):)

miałem piątkę z wf i teraz mogę sam sobie lizać odbyt:)

Ten Colonel to chyba czlowiek guma może się na emeryturze zatrudnić w cygańskim cyrku objazdowym.

dziękuję za podszywy- doceniam to ze chce wam sie marnowac na to czas ;P spotykamy sie 2 razy w miesiacu.... ja mam taka prace a ona jest z innego miasta. dzieli nas 18 lat dla mnie to nie problem i ona chyba tez nie ma z tym klopotu, ale chcialbym miec pewnosc, ze jej zalezy.... a ona jest dosc zdystanowana....chyba zaczela cos czuc i sie tego boi...

Ale nie będziesz mieć pewności. Sam jej powiedz, czy to takie straszne? Ja nie rozumiem mężczyzn, jakiś brak odwagi, niezdolność podejmowania decyzji, jakieś lęki. Chłopie! Życie Ci ucieka! Reaguj, bo taka szansa może się już nie powtórzyć! Zamiast tu wypisywać żale bierz telefon i do dzieła.

jak jesteś oficer, to załatw sprawę honorowo. Wypal sobie w łeb z haubicy, by ci go urwało, a kutasa każ zakonserwować i do muzeum penisa.

Dodam że chyba mam bujną wyobraźnię i często nadinterpretuję nic nie znaczące fakty.