jestem stara panna :(

zawsze się tego bałam, tej samotności, tego że będzie mi brakować miłości, rodziny, dziecka, faceta. Mam 24 lata, facet zostawił mnie po 4 latach na 2 mce przed ślubem, bo się zakochał w 16 latce. A ja zostałam z tym czego się tak bałam.

24 lata i stara panna? Daj spokój dziewczyno :D Aż tak Ci się śpieszy? ;)

Czesc, jestes tutaj w celu wyzalenia sie, czy zwrocenia na siebie uwagi? Konkret facet ze mnie, co nie? ;)

raczej wyżalenia się. :( no od zawsze pragnęłam szybko mieć swoją rodzinę a teraz moje marzenie odeszło :(

Ale zobacz - skoro ten facet taki ... dziwny, to z nim chcialabys miec te rodzine? Przeciez widac, ze sie do tego nie nadawal, poza tym niestabilny, i w ogole - to moze lepiej, ze to sie stalo teraz, co? A dlaczego Ty taka pro-rodzinna? Liczna rodzine posiadasz?

tez sie balam i wstydzilam staropaniesntwa, a teraz mam juz 27 lat i jestem stara panna i wisi mi to

Dziewczyny, dajcie spokój, 20kilka lat i staropanieństwo :o :D Chyba wam się nudzi, że tak wymyślacie.

Ja tam nie planuję hajtania przed 30 :D Ale w życiu różnie bywa :P

nie mam rodzeństwa. Zawsze mi brakowało siostry lub brata, jestem sama z mama, tata umarł jak miałam pare lat, zawsze zazdrosciłam innym pełnych rodzin :( dlatego teraz tak bardzo chce mieć swoją. Wiem ze lepiej teraz ze sie tak stalo niz po slubie jednak to bardzo boli.