Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sypnijcie radą

heej poradźcie cos na temat pasierbow

Polecane posty

Gość sypnijcie radą

Poznalam faceta,ktory wychowuje dwoje dzieci (jedna teraz poszla do 1 gimn,a druga do 4 kl.podst) Mieszkamy ze sobą razem od 2 miesiecy i ja nie wiem jak powinnam podchodzic do dziewczyn.Odrazu zanzaczam ze nie rządam aby traktowaly mnie jak matke, absolutnie, ale zupelnie nie mam pojecia co co na dluzszą mete zda egzamnm,..czy byc w pozycji ich kolezanki, przyjaciołki, i tak szczerze olewac ich jakies tam niekeidy brzydkie zachowania, poprostu tak luzacko podchodzic, wrecz beztresowo, czy jednak zachowywac sie jako starsza osoba, ktora nie jest ich kolezanką z ławki i raczej wymagac szacunku do wlasnej osoby bez lewych zagrywek z ich strony , ogólnie byc w porządku ale trzymac tą dyscypline do mojej wlasnej osoby aby dziewczyny zbyt nie spoduchwalaly sie,ani nie spochlebiały sobie.Pytanie tyczy sie jaki model "partnerski" z meza dziecmi bardziej zda egzamin na dluzszą mete??!!Za niedlugo slub cywilny wiec i tak juz nazywam go mężem a on mnie zoną.Prosze co radzicie, ?Absolutnie nie chce byc sierzantem, nic w tym związku, ale zupelnie nie wiem jaką taktyke odebrac, czy jako kolezanka, fajna qmpela czy jednak starac sie aby dziewczyny mnie traktowaly bardziej powaznie , nie jak qmpele z dyski .Mąż kategorycznie ejst za druga opcją, czyli jednak mają mnie traktowac jak dorosłą a nie jak równą sobie ich wiekowi.Ja widze w tym i wtym minusy jak i plusy .No trzeba jakoąs droge obrac aby sie nie pogubic w tym.Dziewczyny dobrze mnie traktuja, szanują, lubimy sie,ale niekeidy potrafią zbyt wyluzowac a wtedy ojciec ich sie wkurza ze niech troche pokory nabiorą, i ich naprostowuje, ja wten czas sama nie wiem co lepsze pelen luz i "bezstresowe" relacje czy jednak ta odrobina moresu i umiarkowana dyscyplina bardziej sie sprawdzo na dluzszą mete?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaka jest różnica wieku między tymi dziećmi a Tobą, bo jeżeli masz powiedzmy 20 lat, to zapomnij o traktowaniu Cię jak dorosłej, jak to zdaje się, sama ujęłaś. W życiu nie byłam w takiej syt. ale chyba zdrowiej byłoby gdyby traktowały Cię jak macochę nie kumpelkę. Nie wiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypnijcie radą
ja mam 32 lata.Znam sie z moim facetem od ponad 4 lat, a z dziewczynami tak juz konkretnie od ponad 2 lat, ale od 3 miesiecy mieszkamy razem (napisal od dwóch przez przypadek a mialo byc 3 miesiące)noi wiadomo inaczej jest jak sie widuje kilka razy w tygodniu na tą 1-2 godzinke, a innaczej jest jak sie juz mieszka ze sobą i codziennie ma sie ze soba stycznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypnijcie radą
???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypnijcie radą
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypnijcie radą
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypnijcie radą
wiec zeroo odezwu? no to "dziekuje" za pomoc.Widze ze tematyka wymyslona prze gimnazjalistow na czolowych miejcach, i ipo kilkadziesiąt stron odp o mastrurbacji, oralach i analch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypnijcie radą
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×