Zakochałam się w głucho-niemym, co robić??

Wczoraj (wprawdzie jeszcze dzisiaj) byłam na weselu cioci, gdy tak stałam zboku o 22 i się strasznie nudziłam podszedł do mnie wysoki chłopak którego już wcześniej widziałam na chrzcinach kuzynki, dał mi kartkę papieru z napisem - pogadamy ? Chłopak jest kuzynem mojego nowego wujka, on się ładnie uśmiechną, ja odpowiedziałam (jeszcze nie wiedziałam że jest głuchy) a on wziął mnie za rękę i poszliśmy na taras gdzie było bardzo mało osób. Potem mi napisał że stracił słuch 10 lat temu podczas wypadku, pisaliśmy ze sobą kilka godzin, dosłownie się zakochałam ! Sposób w jaki na mnie patrzył był przecudny, ma świetny charakter chodź jest trochę przeciwieństwem mnie, nawet próbował nauczyć mnie migowego, super się dogadywaliśmy, potem wymieniliśmy numerami i dzisiaj piszemy cały dzień, jutro chce się spotkać, myślę że on też coś do mnie czuje ale ja się boję takiego związku, boję się że lepiej gdyby znalazł sobie kogoś głuchoniemego, z kim łatwiej będzie mu się porozumieć... Tak mi mówi rozum, a serce jednoznacznie aż kipi z uczucia! co mam robić ??

Słuchaj serca :)

gluchy nie znaczy gorszy. lepiej sprobowac niz pozniej pluc sobie w brode.

nie mówię że gorszy, jednak wiadomo że trochę inaczej wygląda świat osoby zdrowej i głuchoniemej... moje serce i dusza w środku czuję się bardzo szczęśliwa, jakby szczęście w końcu się do mnie uśmiechnęło

probuj dziewczyno!! nic nie tracisz :))

nic nie doradze, ale poruszylo mnie to :( :)

ale jest haczyk hmm on jest bardzo przystojny i do tego aż o 4 lata starszy, a ja cóż, pięknością nie jestem, brzydka też nie ale on pewnie ładniejsze na każdej imprezie mógłby wyrywać...

to bierz nie marudz. z milosciami roznymi jest tak budziet - nie choczesz , zachoczesz nie budziet

ps mam tylko 17 lat a on 21

to, ze jest przystojny nie oznacza, ze bierze najladniejsze. poza tym moze sie przejechal na pieknosciach i woli normalne dziewczyny?:) spotkaj sie i zobaczysz jak bedzie ale trzymaj dystans. ile macie lat, ze 4 lata to dla Ciebie duzo?

juz napisałam

A może mu chodzi tylko o seks? Mam pomysł, obciongne mu. I poczekam na telefon. Jak nie zadzwoni przez 3 dni to znaczy, że chciał mnie tylko przelecieć. I jak dostał co kciał to dał se siana.

tylko że on napisał że jedyne czego nie cierpi w ludziach to to głupie współczucie, a ja mu właśnie strasznie współczuję, boję się że to wyczuje ...

proszę cię nie podszywaj się bo ja na prawdę szukam w tym temacie pomocy, a nie zakładałam go dla rozrywki

Lepiej skoncz z tym,bo wygląda jak bys się spotykała z nim z litości.Ja jestem prawie głuchy i wiem jak to jest przerabiałem to.