zastanawiam sie czy jest sens w ogole wiazac sie z facetem

czy nie zostac sama... Mam powodzeniie,na barak urody nie narzekam ale wiem ze to kalkulacja nie czuje prawdziwych uczuc z ich strony.Adorowanie,komplementy chwalenie sie przed znajomymi...Miałam propozycje nawet malozenstwa ale czulam ze to kalkulacja.Bogaci rodzice nienaganny wygląd..moze byc.Dzis czytalam artykuł gdzie utwierdzilam sie ze mezczyzni nie potrafią kochac tylko kalkulują.Jak pojawia sie problem choroba,kalectwo,biorą nogi za pas i nie ma uczucia bo nie tak to sobie wyobrazali.Nie ma fajnego seksu nie ma ladnej laski jest kaleka na wozku wiec uczucia tez juz nie ma...95%mezczyzn pod tym artykulem napisało,że zrobiłoby tak samo..ZOstawiło kobiete po wypadku..Wiec czym jest milosc czy to warte tego..walczenia szukania..Po co zeby wkleic fote na nk zebys ie pobzykac.. Potem jak stanie mi sie coś to i tak liczyc moge tylko na matke bo tylko ona kocha bezwarunkową milością.Swiadomosc ze mam faceta ale tylko dlatego ze spelniam jego oczekiwania,a jak przestane bo noga mi sie powinie to mnie oleje..mnie przeraza http://hanter.pl/articles/4527-list-rzucil-niepelnosprawna-narzeczona-dzis-odpowiada-na-wasze-zarzuty

sa tez wyjatki

na pewno nie faceci to skurwysyny co pluja sperms- ale faceci pluja i pierdza te slowa jak im sie chce wsadzic czlonka w mokra dziure http://www.youtube.com/watch?v=LwBxb-sl1xc

a jest sens wstawać rano? Iść do pracy? ...........itd.

pierwsza czesc artykulu http://hanter.pl/articles/4413-list-kochalem-ja-kiedy-byla-zdrowa-nie-moge-zniesc-jej-kalectwa była przebjowa ladna mloda ...ale miala wypadek samochodowy... Zaraz sie zwwinął a mieli brac slub..Opiekuje sie nią matka.. Zastanowcie sie czy jest sens tak walczyc o facetów o co my tak naprawde walczymy/..O miłość??To fikcja zyc wfikcji..Wiekszość naszczescia nigdy nie bedzie musiala dowiedziec sie jaka to "wielka milosc"łaczy waszych facetów z wami..By moze bylo by tak jak w artykule...PAtrzenie woczka wyznania adoroowanie wygladu a jak pojawia sie problem nogi za pas.. Zobaczcie jak ten mezczyzna pisze o niej teraz z jaką pogardą

mozna sie z facetem zwiazac ale nie mozna wierzyc ze jest to zwiazek emocjonalny i na cale zycie

Dla nich najwazniejsze w związku jest wyglad kobiety i sex. Wszystko inne jest na drugim planie. No jeszcze żeby była miła i pełnia szczęścia. Może byc idiotką, ale to jest sprawa drugorzędna. Gdybym mogła cofnac czas, postawiłabym na karierę, zarabianie kasy i dziecko pewnie z próbówki....

stawiam na kariere troche kiepsko mi idzie ale mam czas :]

masakra czytalam ten artykul mysle ze ona by z nim zostala:/

tak samo jest gdy w związku pojawia sie kalekie dziecko. Większośc facetów odchodzi

to jest bardzo proste poznac czy koels jest wartosciowy. nie dawaj mu duspka bez slubu i tyle. ruchacze, ktorym zalezy tylko na tym odejdą, wartosci zostaną. proste. oczywiscie pomijam przypadki ze gosciu jest gejem albo ma jakies problemy z psychika, od takich tez nalezy zwiac jak najpredzej :O chlopak ma byc normalny, zdrowy umyslowo, ale ma cie szanowac, szanowac twoje cialo i czekac do slubu z sexem, proste.

mozna miec faceta ale mysle ze lepiej nie traktowac go zbyt serio i nie opierac na nim calego swojego zycia;)

ALBO I GORSZE. facet bez kasy i auta to juz wogole jest dzisiaj nikim wiec damulko nie gadaj mi tu o uczuciach i milosci:)

a żę teraz szmaty dają dupska bez slubu a potem sie dziwią, ze facetowi zalezalo tylko na seksie, to tylko pokazują jakimi same sa idiotkami i takich mi nie szkoda... ;)

Eeeetam, gadanie, znam mężczyzn, którzy kochają swoje żony poczochrane i chore bez pamięci:). Znam też takich, którzy urabiają się, żeby tym zonom i dzieciom niczego nie zabrakło. Wyszukujecie sobie tylko złe przykłady na poparcie swego zwątpienia. Chcecie, to mogę Wam podsyłać co dzień też pozytywne:).

mówimy tu o tragediach, typu kalectwo w związku, a nie kasie

to jest bardzo proste poznac czy koles jest wartosciowy. nie dawaj mu dupska bez slubu i tyle. ruchacze, ktorym zalezy tylko na tym odejdą, wartosciowi zostaną. proste. oczywiscie pomijam przypadki ze gosciu jest gejem albo ma jakies problemy z psychika, od takich tez nalezy zwiac jak najpredzej. chlopak ma byc normalny, zdrowy umyslowo, ale ma cie szanowac, szanowac twoje cialo i czekac do slubu z sexem, proste. jak nie chce czekac to od razu widac na czym mu zalezy tak naprawde, na ruchaniu i tyle. I laski dają dupy takim a potem się dziwią, ze koles okazal sie dupkiem. I zostawil je jak mialy wypadek czy przestaly go pociągac.

jestem pewna w 100% ze jakby moj facet skonczyl na wozku zostalabym z nim ale jesli lezalby jak roslinka, dokarmiany, w pieluchach nie nie zostalabym

bzdura. Dane mówia jasno 70% facetów gdy pojawia sie chore dziecko odchodzi. Po prostu faceci maja słaba psychike.

on z nią był twierdził,że ją kochał..to nie był zwiazek trzy miesieczny a dłuższy mieli brac slub....W jaki sposob on o niej pisze teraz:O Nigdy sie nie dowiecie tak naprawde czy przy boku nie macie takiego faceta jak autor artykulu..i to jest najgorsze...Byc moze wszyscy zyjecie w fikcji:O Ale dobrze nie zycze nikomu zeby sie musial dowiadywac...Co musiala czuc ta dziewczyna jak to przeczytala:O

slabą psychike????:O:O Prosze cie:O Autor ma słabą psychike???z artykulu wyraznie widac ze nie o slaba psyhike chodzi tylko kalkulacja i wygodnictwo

Takie dobre przykłady też znam. Znałam kiedyś parę, gdzie dziewczyna zachorowała na raka. Umierała rok. Jej facet był przy niej do samego końca i nie wystraszył się niczego. Pocieszał ją, gdy wypadły jej wszystkie włosy po chemii. Sprawił, że pomimo całej tragedii związanej z chorobą, ten rok był na swój sposób piękny. Ona odeszła spokojnie, a jego cierpienie zahartowało już na całe życie. Wspaniały to jest facet:).

autorka nalezy(byc moze) do tych kilku % tzw wartosciowych kobiet ale ugania sie wzrokiem za przystojniakami i nie widzi tych kilku % wartosciowych bo oni nie sa kul i mescy teraz kazdy jest egoista liczy sie kasa i wygodne zycie jak tego nie rozumiesz to zostan sama

Czy zostawianie kogoś w potrzebie jest zachowaniem typowo męskim?

mam sasiadów. Ona jeźdz na wóżku. Niestety mają zwyczaj kłócic sie przy otwartym oknie. On nie odejdzie od niej bo go na to nie stać. Mogę zacytować parę zdań: -Jak długo jeszcze będę sprzatał te gówna -Zdechnij w końcu -Nie moge na ciebie patrzeć

;) wlasnie malo takich wspanialych facetow a ja juz nie wiem gdzie szukasz

Boze:/

boisz się żyć - wolisz tkwić w swoim kokonie - jesteś przrośniętą larwą :P:P:P:P

na czaterii szukaj ;)

no rok wytrzymał. Nie wiadomo co by było gdyby choroba trwała latami