Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szzz

czy warto brać na to kredyt ?!

Polecane posty

Gość szzz

razem z narzeczonym chcielismy za rok wynająć razem małe mieszkanko. ja w tym czasie skoncze studia a on przez rok mial odlozyc pieniądze z pensji na meble, wszystkie rzeczy potrzebne w domu i ewentualne odświezenie mieszkania (nie mowcie ze tylko on odkłada,bo w poprzednich latach kiedy sie uczyl bardzo wspomagalam go finansowo). Teraz pojawil sie problem, czas mija a on jeszcze nie znalazl pracy, do teog dochodzą zwykle potrzeby i dokładanie sie do mieszkania ojcu. Przemyślany plan odkładania od wrzesnia tysiąca złotych miesiecznie wydaje sie nagle nierealny. Narzeczony proponuje wzięcie kredytu, ale glupotą wydaje mi sie brac kredyt na mieszkanie z ktorego w kazdej chwili mogą nas wyrzucic. W dzisiejszych czasach nic nie jest pewne a nie chce na początku nowego życia robić sobie długów. Z drugiej strony jestesmy juz na tym etapie zwiazku ze nie mozemy wytrzymac dluzej mieszkająć osobno. Prosze, doradźcie mi najlepsze waszym zdaniem rozwiązanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
bardzo prosze o wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste....
nie warto, on nie ejst nawet twoim męzem i nie wiadomo czy bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim to
Nie warto. Nie rozumiem dlaczego chcecie meblować wynajmowane mieszkanie, szukajcie umeblowanego, to tylko zostanie wam kupienie materaca na łóżko, pościeli, ręczników itp., naczyń podstawowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim to
Aha, a mieszkania często są odświeżone przed kolejnym wynajmem, sama wynajmuję ludziom mieszkanie i zawsze jak się ktoś wyprowadza to maluję, naprawiam co trzeba itp. więc nie wiem co chcecie remontować w takim wynajmowanym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
co do umeblowanego mieszkania, to faktycznie ekonomiczne rozwiązanie, ale zalezalo nam zeby w wynajmowanym mieszkaniu stworzyc swoj własny kąt, zebysmy czuli sie tam dobrze. Obydwoje uwazamy za bardzo wazną rzecz wystrój mieszkania i w umeblowanym juz mieszkaniu czulibysmy sie jak w hotelu a nie 'na swoim'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim to
Żeby stworzyć własny kąt nie trzeba od razu robić remontu, czasami wystarczą dodatki jakieś drobne, a najlepiej kupić swoje mieszkanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bierz kredytu dziewczyno!!!! poczekajcie, aż On znajdzie prace i dopiero wynajmijcie cos razem, wiekszość mieszkań jest umeblowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie weźmie kredytu, bo nie ma pracy, więc wypadnie na Ciebie. A jeśli rozstaniecie się, to Ty będziesz musiała wszystko spłacać. Kredyt - nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
przede wszystkim to - na kupno własnego mieszkania nie mamy szans bo przy jego pensji ktora pewnie nie bedzie wynosila wiecej niz 1000zl na czysto nie mamy szans na kredyt ktory pokryłby kupno mieszkania. On chciał ten kredyt brać na siebie bo prawdopodobnie nawet jesli zacznie prace w przeciągu miesiaca nie da rady odlozyc odpowiedniej kwoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej wynajmijcie umeblowane, a kasę na wystrój odkładajcie na swoje własne mieszkanie. A żeby się lepiej czuć w wynajmowanym, możecie sobie kupić jakieś ładne dodatki, które zawsze później możecie wziąć ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim to
On nie dostanie kredytu po miesiącu pracy! Musi mieć co najmniej kilka miesięcy, o ile nie rok i to pracy na umowę o pracę! Nie żadne zlecenie ani nic. Poza tym z takimi zarobkami on dla nikogo nie będzie miał zdolności nawet na 500 zł kredytu, a co dopiero na urządzanie mieszkania. Albo jesteście strasznie głupi, albo pojęcia nie macie o życiu, albo komuś się nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
on 23 ja 24. Kredyt chcemy spłacać z dwóch pensji, bo w momencie kiedy skoncze studia chcemy razem zamieszkac, wtedy odrazu chce zaczac prace. 2 pensje powinny wystarczyc zeby splacic kredyt ( i ile raty będą dogodne), opłacic mieszkanie i wydatki no i z czegos życ. Bedzie ciezko ale umiem zarządzac wydatkami, orientuje sie ile co kosztuje i umiem oszczędzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
przede wszystkim to - nie zrozumiałaś mnie. On szuka pracy teraz. kredyt chcemy wziąć dopiero kiedy zaczniemy szukać mieszkania czyli ZA ROK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim to
poza tym czegoś nie kumam - z czego chcieliście odkładać ten tysiąc miesięcznie, skoro żadne z was nie pracuje?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim to
Faktycznie umknęło mi to, przepraszam :) Ale nawet za rok może być problem, jeśli on nie będzie miał umowy o pracę. A poza tym - powtarzam - bez sensu jest brać kredyt na wynajmowane mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ich stać na kredyt czy nie, i tak uważam, że branie kredytu na remont wynajmowanego mieszkania to poroniony pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
też tak uwazam, ale wolałam spytać was o radę. A pomysł na odkładanie 1000miesiecznie narodził się juz pół roku temu. Obydwoje liczylismy ze kiedy tylko zacznie prace będzie mógł odlozyc pieniądze. Niestety w miezyczasie jego ojciec sie wyprowadził, nie chce znac rodziny. matka ma długi i ich sytuaja finansowa jest trudna, dlatego będzie musiał troche dokładać do budżetu domowego dopoki mieszka z matką. Do tego dochodzą jeszcze bierzace wydatki jak buty i kurtka na zime, codzienne potrzeby no i prawdopodobnie prawo jazdy. Bez ojca moj facet musi te koszty pokryc sam chociaz wczesniej przez całe życie ojciec mu pomagał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
teraz to i ojcu ciężko sie żyje, duzo sie pozmieniało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
to nie jest nasze marzenie. Prawda jest taka ze gardze jego matką, ktora miała go zawsze gdzies. wspomnialam na poczatku tematu ze pomagałam mu fiansowo przez całą znajomosc, było to konieczne zwlaszcza przez jego matke ktora nawet kase ktora ojciec zapracował na pottrzeby dzieci zabierała dla siebie. Komputer, samochód, wyjazdy za granice w kazde wakacje...a lodówka pusta. nie umiałabym mieszkać z tą kobietą.Pozatym obecnie i oni mieszkają w wynajmowanym mieszkaniu. A do mnie nie mozemy sie wyprowadzic, mieszkam z rodzicami w bloku i jest naprawde bardzo ciasno.kuchnia,łazienka,pokój rodziców-salon i mój wspolny z siostrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfiajfa
Kredyt na remont cudzego mieszkania to glupi pomysl. Lepiej poszukajcie mieszkania w takim standardzie i z takimi meblami, jakie wam beda odpowiadac. Nie musicie przeciez wynajmowac od razu rudery:) Rynek mieszkan do wynajmu jest naprawde szeroki. A co do kupowania mebli to tez sie zastanow czy to ma sens. Ja rozumiem urzadzanie swojego mieszkania, ale takie wynajmowane... Mozna kupic swoje lozko co najwyzej i moze jakies fajne dodatki typu dywan, zaslony, obrusy, cos co pomoze stworzyc wnetrze w twoim stylu, ale to pomalu a nie od razu chcesz sie w kredyty pchac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onomatop
Zamiast mieszkania lepiej jest kupić dom, koszty wychodzą te same bo kupując dom nie płacimy dodatkowych stów na czynsz, który musimy płacić w przypadku kupna mieszkania. Kase z czynszu lepiej przeznaczyć na ratę własnego domu, a nie jedynie mieszkania które i tak jest częścią spółdzielni i nic nam w nim nie wolno http://zeropozyczka.pl/informacje/kredyt_hipoteczny_na_dom_-_dlaczego_jest_to_najlepsze_rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez rok może się wiele zmienić - niech on najpierw znajdzie pracę a dopiero potem pomyślicie o kredycie a na kogo ma być ten kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×