Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanyŻeHej

Jak sobie poradzić :(

Polecane posty

Gość zalamanyŻeHej

Rozstałem się z dziewczyna jakis miesiac temu bo stwierdzilem ze to nie ma sensu, ale juz po 3 dniach nie moglem wytrzymac i blagalem o wybaczenie, ona nie chciala, troche walczylem ona olewala, i nagle widze ja z jej bylym, zarzekala sie ze go nienawidzi i juz nic do niego nie czuje .. a teraz niby sa razem, bylismy ze soba 3 lata. nie wiem co mam ze soba zrobic, nie moge sobie znalesc miejsca ,wszyscy w kolo powtarzaja mi ze to nie byla milosc ze ciagle sie klocilimy i nie bylo sensu tego dalej ciagnac, z jednej strony jak mysle spokojnie o tym wszystkim to przynaje racje przyjaciolom rodzinie, ale z drugiej strony ogarnia mnie wielka pustka i straszny smutek chce plakac, pisze do niej co chwile i dzwonie , olewa mnie :( jak poradzic sobie z bólem te 3 lata nic dla niej nie znaczyły? co zrobic ? Boli jak cholera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
próbuj dalej, może ona tez cierpi i jej zalezy, ale nie chce zeby ci za łatwo poszlo, ja bym osoboscie nie wróciła, bo albo sie czegos chce albo nie,albo sie z kims jest albo nie, a nie tak jak ty, głupio postapiłes, a jak sobie zdałes sprawe ze zostałes sam to teraz płaczesz, naprawde przykro mi ze cierpisz, ale to twoja decyzja była, ale skoro taka podjałes decyzje wtedy tak czułes, to moze dobrze zrobiłes, po co sie meczyc, czas leczy rany, daj sobie czas, zastanów sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
ewentualnie moge pogadac troche na priva bo mam czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajid
olej już ją, wystarczyło rozstanie z twojej strony a ona juz do swojego byłego wróciła więc skoro sie zarzekała ze nic do niego nie czuje to co z niej za kobieta bez wartości, pozatym napewno juz pusciła sie z nim a chyba bys tego nie zniósł? przynajmniej ja bym juz czuł wstret do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanyŻeHej
Jakoś nie bardzo widze żeby cierpiała :( wróciła do niego, a ja tyle czasu walczylem zeby nie miala z nim kontaktu :( jak poradzic sobie z bólem on jest nie do wytrzymania ,próbuje juz wszystkiego żeby uciec i nie myslec, ale nie daje juz rady \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
sama byłam niedawno w podobnej sytuacji minał tydzien i jest troszenke lżej, ale wiem, ze boli, ale wiesz, odpuść moze, wazne tez jest to dlaczego to zrobiłes, za duzo by tu pisac mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanyŻeHej
:( czemu to wszystko jest takie trudne, zachowuje sie jak najgorsza ciota bo tak sie załamałem że masakra. Każdy mi mówił zawsze że my do siebie nie pasujemy bo te ciągle kłótnie, ale było też tyle milych chwil, tyle razem przeszlismy :( co zorbic w takiej sytuacji? dalej latać i płaszczyć sie przed nia i prosić o to zeby wróciła czy olać i nawet jak ona bedzie chciała wrócić to nie dać za wygrana i dac sobie na zawsze spokój ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajid
stary wiem co czujesz bo mialem podobnie, ciagłe myśli cie dobijaja co ona teraz robi ze jest szczesliwa a ty sam jak palec smutny przygnebiony. jak to sie mowi czas leczy rany ale nie jest łatwo tak zapomniec o tym wszystkim. poprostu zepnij sie w sobie i dasz rade bo nie warto juz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
ty podjąłes ta decyzje, bo tak czułes, mysle, nie skreslaj jej tak od razu, mozesz spróbowac, porozmawiaj z nia szczerze, a jesli nie bedzie chciała to daj jej spokój, i wtedynawet jak za jakis czas jej sie zachce wrócic, to juz sie nie uginaj, chociaz nie wiem, to trudno tak powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanyŻeHej
Najbardziej boli mnie to że zawsze zarzekała się ze nigdy do niego nie wroci ze to był jej zyciowy blad i w ogóle, a teraz po tak krótkim czasie poleciała do niego ;/ ze mna miała wszystko czego zapragnie, a on nie traktował ją dobrze z tego co mi mówiła szarpał ją w trakcie sporów jakichs, ponizał.. to po co wróciła?? nie to wszystko jest zbyt trudne do zrozumienia, chyba powinienem zakonczyc to :( Zawsze uważałem że jeśli się kogoś kocha to jest sie z nim na dobre i na złe, a nie że któryś z partnerów potrzebuje odpocząc bo nie wie czego chce w zyciu... był taki tydzien kiedy ona tak zrobiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
swoje musisz przecierpiec ze tak powiem i na to nie ma rady, ewntualnie idz sobie z kims pogadac, na pewno masz znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajid
tez sie kłóciłem ze swoja byłą a co to za zwiazek w którym sie ludzie kłóca?? tez tak myslelem jak ty ze byly te zajebiste chwile spedzone razem ale pomysl o tych złych chwilach jak cie to meczyło a ty i tak jak pies biegles do niej i blagales. Miej jakąs godnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
ale nie rówb teraz z niej winnej, bo o ile dobrze zrozumiałam, to ty ją zostawiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanyŻeHej
No pewnie że mam tylko teraz jestem w pracy i nie potrafie myśleć i funkcjonowac dlatego stwierdziłem ze wejde na forum. Po pracy pewnie spotkam sie z przyjaciółmi i jak zwykle powiedza olej ja nie była Ciebie warta i w ogóle, ale ja jednak tak bym chciał spowrotem do niej wrócić być z nią :( brakuje mi jej strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanyŻeHej
No pewnie że mam tylko teraz jestem w pracy i nie potrafie myśleć i funkcjonowac dlatego stwierdziłem ze wejde na forum. Po pracy pewnie spotkam sie z przyjaciółmi i jak zwykle powiedza olej ja nie była Ciebie warta i w ogóle, ale ja jednak tak bym chciał spowrotem do niej wrócić być z nią :( brakuje mi jej strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
a kolega drugi dobrze gada:) ale nie dziw sie, moze ona specjalnie na pokaz to robi udaje ze jest okej, tez tak robiłam, zeby sie inni nie martwili, a moze po prostu jej az tak nie zalezało, moze lepiej sobie z tym radzi, moze tez tego chciala, skoro sie tak kłóciliscie, ale bała sie zerwac, ale widze... i wiesz co przemecz sie i daj sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajid
no dobra zostawil ja ale jake ma to znaczenie skoro ona jakaś ułomna jest zarzekala sie ze do bylego nie wroci ktory ja ponizal szarpal a nagle widuje sie z nim, mnie by szlak trafil. zapomnial bym o niej i nawet jak by chciala to bym juz nie wrocil do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
to wiesz co, spróbuj , naprawde, ale jesli nie da Ci szansy juz po tym jak bedzie widziała ze jednak ci zalezy, to odpusc sobie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanyŻeHej
No tak zostawiłem, ale głównym powodem było to że ona jednego dnia kochała mnie i okazywała to jak tylko może a drugiego dnia nie wiedziała co zrobić była arogancka i nie do zniesienia. Już miałem tego dosyć. Ale zmiękłem i chciałem wrócić ... Zawsze wina leży po obu stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
dlatego mówie,pomysl chciałbys byc z kims takim, ze przy pierwszej lepszej okazji by szła sie pocieszyc np, do niego a tu sie zarzekała, że on taki okropny był,pomysl sobie, ze znów "po nim" miałbys ja miec, chyba ze nie masz pewnosci, ze "wrociła" i utrzymuje znajomosc z tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajid
kolego jak tak piszesz to jak wypisz wymaluj bylo u mnie... i gowno z tego wyszlo bo zesmy sie rozstawali wracali i tak nie wyszlo wiec nie trac swojego cennego czasu i olej ją bo z tego i tak nic nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
skoro naprawde było tak, ze byłes dla niej dobry i rozstałes sie z nia normalnie, bo to tez ma znaczenie, a nie np.przy kłótni, sms czy cos, to ona nie zasługuje na ciebie i znajdziesz taka która to doceni, dziwnie mi cie bronic,ale masz racje wina jest po obu stronach,a jesli chwile po zerwaniu z nia poczułes ulge, chociaz przez chwilke, nawet jesli to szybko mineło,to wiedz ze dobrze zrobiłes :) a powiedz jeszcze ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajid
koleżanka napisala>> chcialbys miec ja po byłym?? przechodzoną? nie wiesz czy juz sie z nim nie przespała a ciebie ma głeboko w dupie. wina lezy po obu stronach ale ty pewnie zawsze pierwszy reke wyciagales do zgody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanyŻeHej
Mam tego dosyć i już mnie ie to wkurw** musze się wziąść w garsc i dać z tym spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
no własnie i skoro chcesz i prosisz zeby wróciła, to nie za bardzo, bo sobie pomysli ze ty ciota a ze ona taka zaje... ze nie mozesz bez niej zyc, nawet jesli tak jest, nie daj jej satysfakcji, bo jesli jest tak jak mówisz i to co piszesz to prawda o niej, to ja bym naprawde sie przemeczyła i nie starała wiecej, zreszta ja nie rozumiem czegos takiego, jak sie rozstajecie to definitywnie, a nie, piecset razy wracac jak sie zateskni i sie rozstawac, dla mnie, albo sie chce z kims byc albo nie i tyle. na razie dziekuje bo wychodze, trzymajcie sie Panowie :) a ty kolego z problemem nie bądź dupą w korach ;p sa dobre chwile, ale nie mozna zyc tylko przeszłoscia, bo tak sie nie da, wspomnienia same nic wam nie pomogą, mogą wspomóc, ale same nic nie skórają AMEN!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanyŻeHej
23 Lata... nie bronie się i wcale jej nie oczerniam, ale zawsze wyciągałem ręke na zgode, biegałem przepraszałem mimo ze wina nie była moja .. nie pamiętam czy kiedykolwiek usłyszałem słowo przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
owineła sobie ciebie w okół palca i było jej wygodnie, ty sie meczyłes i w koncu tego nie zniosłes, zerwałes, dobrze zrobiłes, szczerze ci mówie, a teraz powodzenia w kolejnym związku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajid
tacy ludzie jak twoja byla sa nic nie warci, zobaczysz ze od tego bylego co to do niego wrocila tez odejdzie albo on ja oleje albo ona i z kim kolwiek by nie byla nigdy jej nie dogodziswz to juz jest takie nasienie we krwi to ma ze ty bedziesz sobie flaki wyprowal a jej i tak bedzie zle i mało. sa kobiety wartosciowe w zyciu ktore by za toba w ogien wskoczyly na dobre i na zle a nie takie lafiryndy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde...
ojtam ojtam, od razu lafiryndy..., ale w sumie masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajid
kurde... > a u ciebie jak wyglada zwiazek? jest super czy do dupy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×