Powiedźcie co mam zrobić?!

Niedawno przestałam odzywać się do przyjaciółki za podrywanie mojego chłopaka. Bardzo mi jej brakuje i ciepię z tego powodu. Ona się nie odzywa. Nie wiem co mam robić i bardzo mnie to boli.

podrywanie w jakim sensie?

zlej ją

Podrywała Twojego faceta a Ty chcesz się z nią pogodzić? Puknij się

skoro podrywa twojego faceta to nie jest twoja kolezanka

Niby niewinne głaskanie, ale uważam że to i tak nie fair. Wiem, powinnam puknąć się w głowę, ale przyjaźnimy się już tyle lat że brakuje mi jej po miesiącu nie odzywania się do siebie. Chcąc nie chcąc cały czas usprawiedliwiam ją w myślach...

daj jej po ryju i jak jej się klepka przestawi to kontynuuj znajomość

Może to ja po prostu jestem przewrażliwiona? Ale dzięki za komentarze. To one trzymają mnie od tego żeby do niej nie napisać ;p

lepiej dla ciebie moja zawsze wieszala sie na moim tż na kolana obsciskiwanie smsmy telefony i olewalam to a raz jak sie najabala powiedziala ze zrobi wszystko zebvy go mieć ja nic nie musialam robic moj facet ja ustawil do pionu ze sobie nie zyczy jestesmy raczej w chlodnych kontaktach od tamtej pory

A nie brakuje Ci jej? bo ja raczej traktuję facetów jako kogoś do zaspakajania potrzeb seksualnych, a nie jako przyjaciół dlatego też brakuję mi tej relacji przyjacielskiej. To głaskanie nie ruszyło mnie zbytnio, lecz uważam że są jakieś zasady.

Zawsze robiłyśmy wszystko razem, dlatego nie wiem co mam teraz z tym zrobić :(