kurde co ja narobilam, chyba go stracilam

jest sobie adas z ktorym spotykam sie czasem na ipmrezie, mamy wspolnych znajomych, super nam sie gada, widze,ze jest mna zainteresowany, ja nim w sumie tez, no kurde podoba mi sie :P tylko to chlopak niesmialy, potrzebuje czsu zeby sie rozkrecic. wczoraj byla impreza, byl tam adas, nasi znajomi i taki jeszcze jeden wojtek. bylam trochu pijana, wojtus tez i tak nam jakos wieczor zszedl na buziakach i przytulakach,.. adas tylko patrzyl smutno i czulam,ze trzymal sie na dystans, jakby bawet bal sie do mnie zagadac :O najgorzej,ze wojtas jest nowy w naszej ekipie, widzial jak mi sie dobrze gada z adamem i zanim cos tam sie miedyz nami zaczelo, to pyta adama czy jestem jego dziewczyna, a ja wchodze mu w slowo i mowie: jeszcze nie :O i co dziewczyny? adam mnie skreslil juz ?

...to po1 a po 2 jestes glupia

i trochu..... co to wgl za slowo:o

to juz wiem :O

Jesteś nikim

Na miejscu Adasia nie chciałabym laski, która całuje się z byle kim kiedy tylko zobaczy piwo

tylko ja sie tak nie mam w zwyczaju zachowywac, nie wiem co mi do lba strzelilo

Nie zawracaj głowy temu Adamowi. Nie zasługujesz na niego. Gździl się z fagasami

To idź do Adasia i przeproś go za swoje zachowanie i powiedz, że normalnie tak się nie zachowujesz. I czy może chciałby pójść z Tobą do kina

tylko boje sie,ze jak zaczne mu sie tlumaczyc to bedzie jeszcze gorzej :(

to kurwa nic nie rób po chuja sie pytasz?!?!?!

po słownictwie, stylu wypowiedzi i całej sytuacji, sądze ze raczej nie jestes dziewczyną wysokich lotów. Moze Adam tez to w koncu zauwazyl

To się nie tłumacz i daj mu spokój.

Bylem na miejscu Adasia dobre 10 lat temu, nie zazdroszcze chlopakowi. Wtedy dalbym sie za nia pokroic ona mnie olala i chociaz wiedziala, ze mnie to bolalo to nie potrafila sie powstrzymac. Kilka lat pozniej zmienila zmiania i chciala, zeby miedzy nami cos bylo, ale ja wtedy juz bylem z kims innym i odprawilem ja z kwitkiem. Nie z zemsty, bo gdybym byl sam to pewnie cos by wyszlo, zwyczajnie po tej akcji sie odkochalem, pokochalem inna. Chcesz rady - przejmij inicjatywe, bo jak chopak jest niesmialy to po Twojej akcji na pewno sam nic nie zacznie. Moze jeszcze nie jest za pozno, ale dzialaj szybko bo sie skonczy jak w moim przykladzie. Mimo wszystko powodzenia.

"adas tylko patrzyl smutno i czulam,ze trzymal sie na dystans, jakby bawet bal sie do mnie zagadac" Za grosz empatii. Nie potrafisz wyobrazić sobie, jak on się mógł czuć?

rio bravo - dziekuje za dobre slowo. moze bym i poszla do niego, tylko jest mi tak niewymownie wstyd,ze nie mam pojecia co we mnie wstapilo i jak mu wytlumaczyc swoje zakochanie. czuje sie jakbym zmarnowala byc moze prawdziwe uczucie przez jedna chwile slabosci ;(

Jakbyś była porządna to nic takiego by się nie wydarzyło

wyobrazam sobie :( moge sie zalozyc, ze moje aktualne samopoczucie jest takie same jak adama tego wieczoru :( no czuje sie podle