Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TTijijdiada

Znalazłam się w niefajnej sytuacji, zostałam wplątana...

Polecane posty

Gość TTijijdiada

Zostałam wplątana w rodzinne sprawy 20letniej kumpeli, ktora nie jest do konca zdrowa na umysle, rodzina tez sfiksowana troche przez to wszystko. Jej matka przyszła dziś do mojej (mieszkam jeszcze z rodzicami) i zaczela opowiadac na moj temat troszke niestworzone rzeczy, ze to ja sprowadzam na zla droge ich corke itp... Niestety ja tez nie mam jakiegos super kontaktu z moimi rodzicami, bo kilka razy w zyciu odwaliłam przykre numery i uwierzyli jej. I przez to , ze tak wyszło stracilam szanse na cos na co długo czekalam (zmiana decyzji rodzicow w tej sprawie). Nie potrafie sie obronic, bo do nich zadne argumenty nie przemawiaja. Mam rowniez 20 lat, gdyby byly podejrzenia ze jestem nastolatką. Nie wytrzymam tej atmosfery dłużej, rodzice mnie traktują teraz bardzo źle.... W dodatku jestem wplatana w sprawy rodzinne i mozliwe ze bede w pewnej sprawie u nich swiadkiem mimo ze nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TTijijdiada
Moze ktos sie wypowie, jak z tego wybrnac? Nie chce sie z domu wyprowadzac, nie mam pracy, jestem dzienna studentka... A atmosfera w domu jest tragiczna :( To naprawde chodzi o powazne rzeczy, a nie jakies pierdoly. Najgorsze jest to, ze to nieprawda, wyolbrzymione jest wszystko i rodzice nijak chca mi uwierzyc, a wierza obcej babie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNNAAKKOOOONDAA
Trzeba się było nie prostytuować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły najzwyklejszy
postaraj sie zebrać dowody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ja mówię
Jeśli argumenty typu: "komu bardziej wierzą - córce czy obcej osobie" nie przemawiają do nich to spróbuj zdyskredytować tamte osoby... W tym sensie, żebyś poszukała dowodów świadczących za tobą lub dowodów pokazujących, że one są kompletnie niewiarygodne... No i... chyba czas dorosnąć. Jeśli dalej sprawiasz rodzicom kłopoty tzn dalej "odwalasz numery" to będzie ci ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
nie mieszkasz na stancji prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TTijijdiada
Niestety, nikt nie potrafi tego poswiadczyc. Ogolnie z tą dziewczyna sie ani nie przyjaznie, ani w zasadzie nie kumpluje, ale ostatnio ze trzy razy sie z nia spotkalam i to wystarczylo.... Moi rodzice zostali silnie zmanipluowani, tym samym tez zostali w to wplątani, nie wspominajac o tym, ze zaczynam sie czuc winna, mimo tego ze nic zlego nie zrobilam. U nich jest po prostu ogromny spór rodzinny i szukaja jakiegos wyjscia z tej sytuacji chwytajac sie czegokolwiek ( w tym sensie wszelkich osob, ktore mialy stycznosc z tą sytuacja). Jestem poki co zalamana... Bo mam dosc swoich problemow i dlatego nie mam zamiaru miec poczucie ze ciążą nade mna problemy JEJ i jej rodziny :( W dodatku u mnie w domu tez tragicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TTijijdiada
nie, mieszkam z rodzicami :( nie odwalam zadnych numerów rodzicom, przeciez juz to wczesniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×